Szacuny
1939
Napisanych postów
17102
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
90281
Komentatorzy też nieźle doyebali w walce Materla-Silva. Stronniczy w chvj, oprócz tego że powiedzieli że Jay nie zasłużył na rewanż i "jest widoczna różnica klas" (na korzyść Materli) to jeszcze mówili że nie było ciosów w tył głowy i jeszcze że Jay nie dostał kopa w krocze (a dostał piszczelem). Obejrzeli powtórkę i stwierdzili że jak stopa trafiła w udo to znaczy że nie było kopa w jaja
Zmieniony przez - Puar w dniu 2013-09-29 22:20:32
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
Szacuny
259
Napisanych postów
894
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
10626
@nowkon2011
Tak, zgadzam się. Chociaż już nie pamiętam zbyt dobrze, ale chyba w tej walce Marcelo nie mógł nawet obalić a jego przeciwnik miał jakiś background w Judo. Tak czy siak, to co sprawdza się na macie nie musi się sprawdzać w MMA.
Szacuny
0
Napisanych postów
762
Wiek
36 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
7752
Nie, nie, pierwszą rundę jak obalił to za plecami spędził 4 minuty próbując go poddać rear naked choke! Dopiero w drugiej Koreańczyk wiedział co się święci i obronił obalenie. Ale w sumie to szczegół, najważniejsze, że w MMA trzeba być wszechstronnie wyszkolonym.
Szacuny
1939
Napisanych postów
17102
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
90281
Jeśli już dojdzie do sytuacji gdzie osoba wymiatająca na macie a w ringu już tak bardzo nie, że ta osoba zdobyła plecy przeciwnika i ten przeciwnik się super broni, to już nie ma znaczenia kto gdzie wymiata, bo: zdobywając plecy nie martwi się o sprowadzenie do parteru i o ciosy czyli coś co odróżnia matę bjj od walki MMA. Czyli jak taki Roger nie może kogoś poddać jak wpiął mu się za plecy to znaczy że ten przeciwnik świetnie się broni po prostu
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
Szacuny
0
Napisanych postów
762
Wiek
36 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
7752
No dobra, ale skąd to się bierze, że koleś, który powinien go spokojnie poddać, bo ma ku temu umiejętności, nie da rady tego zrobić? Znaczy, że nie jest na tyle dobry, bo ja tego inaczej nie widzę. To tak jak z rzutami karnymi w piłce nożnej. Nie ma dobrych bramkarzy tylko źle wykonane karne. Piłka ma iść w okienko i nie pozostawiać złudzeń. Tak samo powinno być za plecami teoretycznie słabszego przeciwnika. I co jak co, ale zwycięzcy ADCC nie powinno się w ten sposób bronić. A my chyba za daleko temat ruszyliśmy
Szacuny
15
Napisanych postów
2284
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
29964
Wyobrażacie sobie żeby np.Fedor po przegranej walce z kimkolwiek nie przybił piątki na koniec i uciekł z ringu wkurzony na cały świat???? Nawet jeżeli przegrana złamała mu karierę
Resztę dopowiedzcie sobie sami.Można być najlepszym fighterem w całej galaktyce- ale jak się ma w genach buractwo to prędzej czy później wyjdzie na wierzch.
Znajomy mi wiele lat temu opowiadał że jak spotykał materlę na zawodach bjj to był straszny burek i zapatrzony w siebie jak w bożka- jak widać tego się nie da pozbyć niezależnie od umiejętności
Zmieniony przez - Ignatus w dniu 2013-09-29 22:38:01
Szacuny
1939
Napisanych postów
17102
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
90281
Nie zawsze. Jak ktoś się mocno postara, łapie za ręce i robi dosłownie wszystko żeby dotrwać do gongu to ma szanse że mu się to uda nawet z kimś lepszym. Sam będąc na mizernym poziomie bjj jak się zaparłem to wytrzymałem może z 3 minuty z Giorgio Andrewsem No ale nie mając go za plecami
Zależy Nowkon. Raz się uda raz nie, Maia też się wiele razy tak męczył a jest jednym z lepszych zawodników wykorzystujących parter w MMA
Zmieniony przez - Puar w dniu 2013-09-29 22:55:24
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
Szacuny
128
Napisanych postów
8533
Wiek
31 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
61282
Zgadzam się z Puarem. Jak się gość dobrze broni to nawet będąc za plecami wcale nie jest tak łatwo skończyć, zwłaszcza jeśli próbuje się cały czas dojść do RNC którego KAŻDY się spodziewa, co innego jakby próbował dojść do ballachy albo trójkąta.