Chciałem zrobić +-miesiąc treningu z priorytetem na plecy.Co myślicie o takim podziale/planie oraz który rozkład będzie lepszy:
Pon Plecy(hipertrofia) rano na czczo(ok.12:00) , wieczór(ok. 18:00) Nogi+brzuch
Wt Wolne
Śr Klatka+barki+triceps
Czw Wolne
Pt Plecy (siłowo)+ biceps
Sob Wolne
Nd Wolne
lub
Pon Nogi+brzuch
Wt Plecy (hipertrofia)
Śr Klatka+barki+triceps
Czw Wolne
Pt Plecy (siłowo)+ biceps
Sob Wolne
Nd Wolne
Trening plecy siłowo:
Martwy ciąg 4 x 5 powt
Podciąganie z obciążeniem na biceps 3 x 5 powt
Wiosłowanie w opadzie hantlą 4 x 5-10 powt.
Przyciąganie sztangi do brzucha 3 x 10 powt.
Szrugsy 3 x max
i później biceps
Trening plecy hipertrofia:
Podciąganie nachwytem szeroko do klatki 4 x max
Podciąganie w chwycie neutralnym 3 x max
Podciąganie nachwytem na szer. barków 3 x max
Ogólnie chciałem uderzyć bardziej w szerokość pleców.
Trening plecy hipertroficznie wykonywany w domu na drążku bo nie mam możliwości póki co iść na siłownie więcej jak 3 x w tygodniu.
W 1 opcji trening na czczo bo jadę na IF i zaczynam jeść o 16 dopiero
Co o tym myślicie?? Która opcja rozkładu dni treningu lepsza??
Kto pyta, nie błądzi