"Skazany na trening" Paula Wade'a - pytanie

Bardziej o kant dupy jest to co ty napisales czyli 3 mies jednego i 3 mies drugiego.. Jak sie zacznie jedynke to trzeba w tym trwac nieprzerwalnie do skutku, bo wpadnie ci jakis kilogram i spadasz krok nizej...
Nie ma co lepiej dziala, bo jedynka dziala na glowne miesnie ciala, a dwojka na mniejsze obszary miesniowe..
Doswiadczenie.. Gdyby to bylo mieszanie dwoch roznych ksiazek idacych w ta sama strone no to koncowy final bylby taki jak napisales, ale to sa 2 ksiazki od jednego autora i obie skupiaja sie zupelnie na czyms innym

Bez obrazy bialyjez ale ty widziales te ksiazki na oczy wogole? :D


Zmieniony przez - Crispek w dniu 2013-08-31 19:31:54

Haha xD Widziałem i nawet zajrzałem do środka. Miałem na myśli Skazanego i Lafaya a nie dwie częsci Skazanego.

A ja mialem na mysli skazanego 1 i 2 :) W takim razie wybacz :D

Hehe właśnie widzę xD Spoko, swoją drogą wyobraziłem sobie ten trening 3 miechy Skazany część 1 a kolejne Skazany część 2 i te zabójcze ćwiczenia karku i przedramion jako splity

No ale polaczenie dwoch skazanych chyba nie jest zlym pomyslem? :)

Ps.
Zobacz moze bedziesz wiedzial: https://www.sfd.pl/Ból_przy_kolanie-t968185.html

Zmieniony przez - Crispek w dniu 2013-08-31 20:05:54

Pewka że dobry pomysł, w drugiej części masz nawet plany takiego scalonego treningu, sam po części tak ćwiczę.
A co do twojego kolana to już czytałem ale nic konkretnego nie przychodzi mi do głowy, przeczytam raz jeszcze.

Witam. Moze bede kontynuować ten temat, zeby nie zakladac nowego.
Jestem w trakcie pisania planu.. Co powiecie na schemat treningu 2 tyg "dobre sprawowanie" + 2 tyg "odosobnienie" lub 1 tydz "dobre sprawowanie" i 3 tyg "odosobnienie"? Ma sens takie cos?

"Dobre sprawowanie" (Skazany 1 + Skazany 2 + cwiczenia na triceps)
Poniedziałek
Pompki
Wznosy nóg
Łydki
Flaga

Wtorek
Wolne

Środa
Pompki w staniu na rekach
Mostek
Pompki w podporze tylem (lub moze prostowanie ramienia z hantlem w opadzie tulowia? Moze to i to?)
Ćwiczenia karku

Czwartek
Wolne

Piątek
Podciąganie
Przysiad
Zwis
Pozycja L

Sobota
Wolne

Niedziela
Wolne



Odosobnienie

Poniedziałek
Pompki
Wznosy nóg
Łydki
Flaga

Wtorek
Pompki w staniu na rekach
Mostek
Pompki w podporze tylem (lub moze prostowanie ramienia z hantlem w opadzie tulowia? Moze to i to?)
Ćwiczenia karku

Środa
Podciąganie
Przysiad
Zwis
Pozycja L

Czwartek
Pompki
Wznosy nóg
Łydki
Flaga

Piątek
Pompki w staniu na rekach
Mostek
Pompki w podporze tylem (lub moze prostowanie ramienia z hantlem w opadzie tulowia? Moze to i to?)
Ćwiczenia karku

Sobota
Podciąganie
Przysiad
Zwis
Pozycja L

Niedziela
Wolne

Cwiczenia w jakims dniu nie wykluczaja sie nawzajem? Narazie mialem na uwadze to, ze poczatkowe etapy niektorych cwiczen sa latwe, moze na trudniejszych etapach bedzie trzeba zmienic kolejnosc dni? Co z kolejnoscia cwiczen? Piszcie co byscie tu zmienili, jak to ogarniemy to przedstawie szczegoly.. To sa mocno zmodyfikowane plany z ksiazki, takze mozliwe, ze gdzies cos jest nie tak jak trzeba



Zmieniony przez - Crispek w dniu 2013-09-07 20:16:07

Podpowie ktos?

Hmmm. Po pierwsze napisz ilość serii i powtórzeń jakie chcesz robić bo to ma fundamentalne znaczenie. Ogólnie sceptycznie podchodziłbym do łączenie kilku planów jak "dobre sprawowanie" i "odosobnienie" i zdecydował się na jeden ale patrzmy.
Pierwszy plan to FBW 3 razy w tygodniu. W poniedziałek nie pasuje mi trening łydek bez treningu ud czy całych nóg(pistolety). Do tego flaga a po wznosach nóg możesz mieć już zmęczone dłonie, co może ci utrudniac falge jak cwiczysz na waskiej rurce.
Sroda mostek + kark to jest ok, troche na lapy niech bedzie.
Piatek. Do przysiadow mi tu brakuje z kolei łydek, potem plecy ok ale ta pozycja L wydaje się troche doczepiona na chama.
Ogólnie trochę chaotyczny fbw.

Plan "Odosobnienie". Ten plan jest na strcite wytrzymalosc wiec przeplatanie go z fbw x 3 ktory byl na sil jest bez sensu, tak uważam. Odosobnienie sobie zostaw jak juz bedziwsz mial wystarczajaca sile i staż treningowy bo na razie przyniesie Ci wiecej szkod niz korzysci. Kazdego dnia trenujesz niemal cale cialo, w tym zawsze rece wiec czasu na regeneracje jest zero. Jak dla mnie jesli twoim celem jest sila to ten plan jest o kant do dupy roztrzaś.

Wiec wracamy do fbw 3 razy w tygodniu. Co bym zmienil? We wtorek, czwartek i niedziele robiłbym TRIFECTE, wtedy odpada Ci wymuszona elka i lepiej podziała prostowniki grzbietu.
Brzuch bym przeniósł na piątek, żeby miał jeden dzień do regeneracji przed L-sitem. Nogi zrobił raz a porządnie a nie tak na raty.

Czyli:
Poniedziałek:
Pistolety 3 serie
Łydki 4 serie
Pompki 3 serie
I bym jeszcze dodał ze 2,3 serie pompek szwedzkich.
Flaga.

Środa:
Mostek + kark to było git.
Tu bym dał podciąganie, 3 serie nachwyt 2 serie podchwyt.
Potem troche zabawy 3 serie australian szerokich na przedramiona. I zwis możesz poćwiczyć.
I też bym robił FLAGE !

Piątek:
Pompki w staniu na rękach 3 serie.
(ewentualnine możesz dodać szwedzkie albo coś na ramienne miesnie)
Wznosy nóg.
FLAGA koniecznie + L-sit białego jeża xD




Jak dla mnie to wyglada sensowniej. Możesz też zastanowić się nad programem weteran.

3 serie pistoletów na cały tydzień. To musi być zabójcze dla nóg... Z dnia na dzień, ten skazany wydaje mi się coraz głupszy.