HELP.. Zlamana ręka na cyklu..

Witam, zlamalem dzisiaj prawą ręke w 2giej kostce, mam szyne.. lipa jest pizga strasznie.. robilem teraz mase 3-4 x w tyg. Jestem na koncowce dopingu jeszcze 3 tyg enan i wino i teraz nie wiem zbytnio co robic, ręka nie do użytku, próbowałem dzisiaj robić klate na maszynach itp, to nie podołałem i zrobiłem nogi. Co mam robić zeby nie było spadków, może tylko aeroby brzuch i nogi, a jeśli tylko tak to jak, nie orientuje zbytnio bo cale zycie na masówie :P pomocy ludzie bo zwariuje, miałem zamiar przybrac jeszcze 4 kg i robic rzeźbe, ale teraz nie mam pojęcia jak to zrobie.

Się nie stresuj bo Ci masa spadnie jeszcze mocniej. Rób same nogi, brzuch, prostowniki grzbietu, rozpiętki na maszynie, barki na maszynie i już.

Też w zeszłym tygodniu poharatałem sobie dłoń - tylko że ja na ostro - nożem. Zanim mi nie zdejmą szwów i nie wróci pełna ruchomość to jadę jednego dnia łydki, brzuch, prostowniki grzbietu; drugiego przód uda i brzuch, trzeciego tył uda i brzuch. Do tego kręcę interwały 12-15 minut na rowerku do spinningu i jest jak ma być. Nie ma co się dodatkowo stresować. Prędzej czy później wrócisz do formy a teraz trzeba jakoś przetrzymać. Co do bomby to się nie czuję kompetentny w udzielaniu porad - zapytaj ekipę w dopingu co mądrego w tej kwestii zrobić.

Postaram się, kurcze z siłki wychodzić bez pompy, tragedia. A jest coś co przyspiesza regeneracje kości, jakiś kolagen czy coś tyle że nie drogi :P I chyba trzeba kupić BCAA zeby spadków nie było co ? Ile aerobów mogę max żeby nie spalało mięśnia, tylko tłuszcz.. zmniejsze chyba kalorie i węgle skupie się na białku, zrobie trochę wycinki może mi to dobrze zrobi. Szkoda tylko cyklu kuźwa..

Postaram się, kurcze z siłki wychodzić bez pompy, tragedia. A jest coś co przyspiesza regeneracje kości, jakiś kolagen czy coś tyle że nie drogi :P I chyba trzeba kupić BCAA zeby spadków nie było co ? Ile aerobów mogę max żeby nie spalało mięśnia, tylko tłuszcz.. zmniejsze chyba kalorie i węgle skupie się na białku, zrobie trochę wycinki może mi to dobrze zrobi. Szkoda tylko cyklu kuźwa..

czytam swojego posta to panikuje jak 8 latek przed komunią :D ale po prostu mam zyciową i nie chce tego tracić przez durne złamanie.

Też byłem w konkretnej formie a teraz nie mogę nic chwytać w dłoń. Się odrobi kiedyś jak zdrowie wróci. Nie ma co panikować. Ja to tylko zły jestem na siebie że tak sobie pięknie ten nóż wsadziłem jakbym go nigdy nie używał. ale cóż - wypadki się zdarzają. Mogło być gorzej. Zdrowia