Vick widać, że TDD trenował i tą gilotynę jak mówił, świetnie go załatwił. Nijem wyleci z UFC.
OSP jest słaby, ale atletyczny a Donovan to już kompletnie dno o czym się prawie rok temu przekonałem. Donovan powinien wylecieć ofc, szybko coś ten koleś odpłynął, ale OSP ma mocne uderzenie.
Gamburyan - dziwna sprawa z tym łokciem po 1 rundzie, ofc nie był on w tył głowy, ale po co miałby on udawać!? bez sensu, pewnie jakoś dziwnie trafił albo coś.. zwycięstwo bez kontrowersji w sumie to chyba sam 29-28 punktowałem dla Mannyego (już nie pamiętam), ale głównie dzięki obaleniom, Miller lepiej w stójce i w klinczu działał. Bez rewelacji ogólnie.
Brandao mimo wszystko popisał się
poprawą kondycji, że nie wystrzelał się mimo, że na początku bombardował Pinede ciosami, ale w 2 rundzie mało ten go nie skończył, ale w 3 rundzie pokazał, że kondycha jest ok i wygrał zasłużenie 29-28 - lepiej mi zaimponował wygrywając tak niż szybkim KO, bo widać, że przygotował się wydalnościowo dobrze mimo, że jak na FW to obaj słabo kondycyjnie
Siler szybko załatwił sprawe dobrze trafiając.. Brown już raczej nie ma po co walczyć, bo to utytułowany fighter - mistrz WEC z 2 obronami pasa bodajże i Faber na rozkładzie a teraz 38 lat i po porażce. Chyba koniec kariery a Siler kolejny krok do przodu.
McGregor świetnie zdominował takiego utalentowanego fightera i młodego jakim jest Holloway i w dodatku (o ile to prawda) mówi, że doznał w trakcie pojedynku kontuzji stopy (nie pamiętam, w którym momencie) więc szacun.. ale świetnie, pokazał parter i stójke, zero zagrożenia, udowodnił mocną szczenę, dominacja, ciekawe kto następy..
McDonald świetnie! ale Pickett jeszcze większy szacun! Jak on przetrwał ten sztorm McDonalda to ja nie wiem i na dodatek w 2 rundzie to on wygrywał do momentu tego trójkąta (o mało nie w połączeniu z balachą) - McDonald vs. Faber bym widział teraz o TSa, bo Cruz chyba zmierzy się ze zwycięzcą Barao vs. Wineland o ile znów nie wypadnie przez kontuzje.
Johnson świetnie! wiedziałem, że będzie miał przewagę w stójce i jeśli ma to wygrać będzie to ta płaszczyzna, ale nie spodziewałem się, że wygra w dodatku że tak ŚWIETNIE będzie wyglądać jego stójka - ogromny progres zrobił, że tak świetnie będzie bronił obaleń i wgl. Johnson by kompletny outstriking i dominacje zwłaszcza w 1 i 3R. Lauzon bez pomysłu jak obrywał i nie udało mu się obalić. Lauzon nie wyleci, bo jest zbyt znany i efektownie walczący.
Hall to jednak przehajpowany w ch** jest i był. Jeszcze te piąteczki co chwile sobie w trakcie walki przybijali. Howard może nie w takim short notice wszedł, ale jednak niby wszedł i imo 29-28 wygrał. Hall może teraz wylecieć z UFC chociaż zobaczyłbym go z Lebenem o być albo nie być w UFC.
Trochę dziwią mnie te gadki o TSie dla Browna, bo ofc, że nie zasługuje.. co z tego, że ma 6 zwycięstw z rzędu skoro z nikim z top 10!? niech wygra teraz z kimś koło top 5 i JAK NAJBARDZIEJ TS.. Co do dzisiejszego występu to szybciutko zniszczył Pyle'a, ale właśnie w stójce wykorzystał swoją przewagę i agresję co zdało egzamin.. Brown vs. Lawler jak ktoś wspomniał byłoby świetne
Faber mimo początkowych problemów udowodnił, że ma lepszy parter i zapasy - albo vs. McDonald albo walka o pas dla Fabera teraz. Alcantara jednak to jest talent
Overeem zaczął agresywnie - chciał go skończyć i wiele nie brakowało, ale się wystrzelał i Browne miał duużo więcej gazu po laniu niż Overeem i kopał tymi frontami i chciał trafić Reema i od razu wiedział już po tym szturmie - tak sobie pomyślałem "no to teraz Reem padł kondycyjnie i skończy ZNOWU znokautowany" i tak się stało.. już osrany i zrezygnowany Reem bez pomysłu czekał na egzekucje.. chyba zostanie zwolniony teraz no moooże jeszcze 1 szansa, ale wątpie i pytanie z kim!? albo ostra renegocjacja kontraktu co jest najprawdopodobniejsze włącznie z przejściem do innej organizacji - odejście od MMA też możliwe - i bardzo realne.
Sonnen - tak jak się spodziewałem w 1/2, bo spodziewałem się, że Shoguna jest w stanie spokojnie obalać, kontrolować i obijać, ale nie spodziewałem się, że go podda gilotyną chociaż w 5/10% miałem takie lekkie przeczucie, że jakoś go może poddać Sonnen robiący postępy duże jeśli chodzi o jego BJJ.. teraz pytanie: Sonnen vs. Wanderlei czy Sonnen vs. Belfort