Przez rok ćwicząc na sucho w bicepsie doleciało mi 3,5cm (przy zmienianiu planów treningowych). Przed trenowaniem wyciskałem 50kg, a po roku niecałe 80kg. Starałem sie jeść zdrowo i to co sprawia, że człowiek rośnie (banany, ryby itd...).
Mam do was pytanie. Czy w mojej sytuacji warto kupić jakieś suplementy, czy nie warto?