Z mojego doświadczenia wynika, że lepiej w przypadku osób trenujących
sporty wytrzymałościowe sporty walki sprawdzają się rozwiązania gdzie post wprowadzany jest tylko w wybrane dni tygodnia, a nawet - raz w tygodniu.
Co do dobory źrodeł pokarmowych, to w internetowej otchłani szczególnie wysoką popularnością cieszą sięopnie skrajne. Albo jemy tylko rytż, pierś, brokuły, owies i chyd twaróg, a z tłuszczu - oliwę, albo dla kontrastu objadamy się śmieciami. Ciekawe że dla niewielu osób atrakcyjne okazująsię być koncepcje zakąłdajace bardziej racjonalny sposób odzywiania, gdzi oprócz ryżu pojawiają się np. ziemniaki, opróćz piersi - karkówka, udka, podroby, opróćz brokułów - warzywa korzeniowe, dynia, cukinia, opróćz oliwy - takze masło, całe jaja, tłuste mięsa, a opróćz tego od czasu do czasu porcja lodó, nieraz kufel piwa.
Podział na czarne i białe jest adresowany do ludzi bezrefelksyjnych, myślenie w sposób totalny i popadanie ze skrajności w skrajność nie jest symptomem zdrowego rozsądku, a naiwnosci. Najgorsze jest to, że wiele osób robi z propagowania "jedynie słusznych idei" krucjatę i traktuje jako ideologię. Szkoda, ze do IF przyczepiają się takie eksptremalne łatki, doprowadzi to w końcu do powstania kolejnej kontrteorii i kolenjego odbicia i umniknie gdzieś w tym informacyjnym szumie to co naprawdę jest istotne i wartrościowe...
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2013-08-13 22:26:48