W pierwszych 8 tygodniach uczestnicy (osoby otyłe, głównie kobiety) przestrzegali ADF lub normalnej diety z deficytem energetycznym (-400 kcal/dzień). Wszystkie posiłki w tej fazie zostały przygotowane w laboratoryjnej kuchni. Dodatkowo, co sprawia, że omawiana próba jest innowacyjna wykonano jeszcze raz pomiary po kolejnych 24 tygodniach, żeby sprawdzić, czy przestrzeganie ADF nie sprzyja ponownemu przyrostowi masy ciała w momencie, gdy uczestnicy nie byli zobowiązani do przestrzegania zaleceń dietetycznych.
Po 8 tygodniach nie odnotowano istotnych różnic w ubytku masy ciała między grupami (-8,2 vs. -7,1 kg, odpowiednio dla ADF i normalnej diety), mimo, że spożycie energii w grupie ADF było znacznie niższe (2065 vs. 1374 kcal). Po 8 tygodniach nie odnotowano również różnic w ubytku tłuszczowej i beztłuszczowej masy ciała między grupami. Zamiany stężeń ważnych dla sylwetki hormonów – leptyny i greliny nie różniły się między grupami zarówno po 8, jak i po 32 tygodniach. Niespodziewanie, stężenie BDNF wzrosło w tygodniach 8-32 w grupie ADF i zmalało w grupie na normalnej diecie – w znacznej części badań wykazano, że niskie stężenia BDNF są związane z większym ryzykiem chorób neuropsychiatrycznych, takich jak depresja i choroba Alzheimera. Stężenia cholesterolu całkowitego, cholesterolu frakcji HDL i LDL po 8 tygodniach uległy obniżeniu w obu grupach. Stężenia glukozy na czczo i triglicerydów uległy istotnemu obniżeniu jedynie w grupie ADF – nie odnotowano jednak różnic między grupami. Przestrzeganie ADF nie wiązało się ze zwiększony ryzykiem ponownego przyrostu masy ciała.
Wnioski/zastosowanie
Na podstawie przedstawionych rezultatów autorzy wyciągnęli wniosek, że ADF to bezpieczne i dobrze tolerowane rozwiązanie, mogące stanowić rozsądną alternatywę dla konwencjonalnych rozwiązań stosowanych obecnie w leczeniu otyłości.
W mojej opinii niepokojące jest jednak to, że uczestnicy przestrzegający ADF uzyskali podobne rezultaty w zakresie redukcji masy ciała i masy tłuszczowej przy znacznie niższej podaży energii (2065 vs. 1374 kcal). Autorzy nie podali takich informacji, ale uczestnicy przestrzegający ADF pewnie dostarczali mniej witamin i składników mineralnych, co w dłuższym rozliczeniu może mieć swoje konsekwencje. Brak różnic w ubytku masy ciała prawdopodobnie po części był związany ze zmniejszeniem termogenezy niewynikającej z ćwiczeń (NEAT) w grupie ADF. Obecnie podczas rozważań na temat skuteczności rozwiązań, takich jak wydłużanie nocnego postu lub unikanie węglowodanów w pierwszym posiłku rzadko zwraca się uwagę na to jak te rozwiązania mogą wpływać na NEAT a to jest ważny aspekt. Szerzej na temat NEAT pisałem w jednym ze swoich artykułów:
http://180rekompozycja.pl/neat-termogeneza-niewynikajaca-z-cwiczen
Nie można wykluczyć, że faktyczne spożycie energii w grupie ADF było wyższe od deklarowanego, tym bardziej, że istotne obniżenie spoczynkowej przemiany materii (RMR) odnotowano jedynie w grupie na normalnej diecie (-16 vs. -112 kcal/dzień; odpowiednio dla ADF i normalnej diety).
W dniach konsumpcji uczestnicy w grupie ADF spożywali 2,565 ± 148 kcal a więc nie głodzili się, ale też nie odnotowano u nich nadmiernego spożycia. W tym przypadku zastosowano spożycie do woli w dniach konsumpcji, co uznałbym za korzystne pod kątem zmniejszania ryzyka znacznego obniżenia stężeń hormonów tarczycy i płciowych oraz wzrostu stężeń hormonów stresu.
Interesujące jest, że przestrzeganie ADF nie sprzyjało zwiększeniu ryzyka popularnego efektu jo-jo w większym stopniu niż przestrzeganie normalnej diety – w tygodniach od 8 do 32 w grupie ADF wystąpił ubytek tłuszczowej masy ciała (-0,4 kg) i wzrost beztłuszczowej masy ciała (2 kg), podczas gdy w grupie przestrzegającej normalnej diety wystąpił wzrost tłuszczowej masy ciała (1,2 kg) i beztłuszczowej masy ciała (1,1 kg).
Brak różnic w ubytku beztłuszczowej masy ciała przy znacznie niższej podaży energii i wyjątkowo niskiej podaży białka (55 g vs. 83 g/dzień; odpowiednio dla ADF i normalnej diety) sugeruje, że podczas przestrzegania ADF nie dochodzi do znacznego ubytku beztłuszczowej masy ciała. W tym zakresie należałoby jednak wstrzymać się z wyciąganiem daleko idących wniosków, gdyż w badaniu brały udział osoby otyłe a nie aktywne fizycznie osób z niskim poziomem tkanki tłuszczowej.
Pomimo intrygujących obserwacji poczynionych w tym badaniu myślę, że grono osób, dla których ADF może stanowić trafny wybór nie jest szerokie i przede wszystkim należą do niego osoby otyłe bez tendencji do hipoglikemii.
1) Catenacci i wsp. (2016). A randomized pilot study comparing zero-calorie alternate-day fasting to daily caloric restriction in adults with obesity. Obesity (Silver Spring). 24, 1874-83. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/27569118