SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

USAIN BOLT - sylwetka i wiadomości

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 76305

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Sześciokrotny mistrz olimpijski Usain Bolt nie wystartuje w sobotnim biegu na 200 m w mityngu w Kingston. Plany jamajskiego sprintera pokrzyżował uraz mięśnia uda. O wycofaniu się lekkoatleta poinformował na swojej stronie internetowej.

"Jestem rozczarowany, bo kocham występy przed własną publicznością, na Jamajce. Nie chcę jednak ryzykować. To niewielkie naciągnięcie i mam nadzieję, że szybko wszystko będzie OK" - napisał Bolt, który 31 marca wygrał bieg na 150 m na słynnej brazylijskiej plaży Copacabana.

Jedna z największych gwiazd światowego sportu ma nadzieję, że wystartuje 8 maja w mityngu na Kajmanach.

Na igrzyskach w Pekinie (2008) i Londynie (2012) Bolt wygrał biegi na 100 i 200 m oraz wraz z kolegami triumfował w sztafecie 4x100 m.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Sześciokrotny mistrz olimpijski Usain Bolt nie wystartuje w sobotnim biegu na 200 m w mityngu w Kingston. Plany jamajskiego sprintera pokrzyżował uraz mięśnia uda. O wycofaniu się lekkoatleta poinformował na swojej stronie internetowej.

"Jestem rozczarowany, bo kocham występy przed własną publicznością, na Jamajce. Nie chcę jednak ryzykować. To niewielkie naciągnięcie i mam nadzieję, że szybko wszystko będzie OK" - napisał Bolt, który 31 marca wygrał bieg na 150 m na słynnej brazylijskiej plaży Copacabana.

Jedna z największych gwiazd światowego sportu ma nadzieję, że wystartuje 8 maja w mityngu na Kajmanach.

Na igrzyskach w Pekinie (2008) i Londynie (2012) Bolt wygrał biegi na 100 i 200 m oraz wraz z kolegami triumfował w sztafecie 4x100 m.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Jamajczyk Usain Bolt wygrał w stolicy Kajmanów Georgetown swój pierwszy w sezonie bieg na 100 metrów, ale sędziowie ogłosili jego zwycięstwo dopiero po analizie fotofiniszu.
Uzyskał ten sam czas co jego rodak i partner treningowy, Kemar Bailey-Cole - 10,09 s.
Trzecie miejsce zajął inny zawodnik z grupy treningowej Bolta, Antiguańczyk Daniel Bailey, osiągając wynik 10,23 s. Sprinterzy rywalizowali przy wietrze +0,3 m/s.
- Nie czułem się silny ani po starcie z bloków, ani po 50 metrach. To był po prostu zły bieg. Muszę go jeszcze raz obejrzeć z moim trenerem Glenem Millsem, aby sprawdzić, co nie zagrało - powiedział sześciokrotny mistrz olimpijski i rekordzista świata na tym dystansie (9,58) i na 200 metrów.
Start "Błyskawicy" na Kajmanach stoi w kontraście ze znakomitym występem Amerykanina Tysona Gaya w sobotę w Kingston na Jamajce, gdzie uzyskał najlepszy w tym sezonie rezultat na świecie - 9,86 s.
Sezon europejski Bolt rozpocznie 6 czerwca w mityngu Diamentowej Ligi w Rzymie.
Bieg na 100 metrów kobiet w Goergetown wygrała Amerykanka Carmelita Jeter, która jako pierwsza w tym roku pokonała dystans w czasie poniżej 11 sekund - 10,95 s.
W biegu na 110 metrów przez płotki Jamajczyk Hansle Parchment wyrównał najlepszy tegoroczny wynik na świecie - 13,25 s.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Rekordzista świata Usain Bolt wygrał czasem 9,94 mistrzostwa Jamajki w biegu na 100 m, ale korespondencyjnie szybsi okazali się amerykański sprinterzy. W Des Moines mistrzostwo USA zdobył Tyson Gay. Jego rezultat - 9,75 jest najlepszym wynikiem br. na świecie.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Wydarzeniem dziewiątego w tym sezonie mityngu Diamentowej Ligi w Paryżu był start Usaina Bolta w biegu na 200 m. Jamajczyk zasygnalizował wysoką formę, uzyskując najlepszy tegoroczny wynik na świecie - 19,73 s.

Bolt, rekordzista globu na 100 (9,58) i 200 m (19,19) osiągnął wyraźną przewagę po wyjściu z łuku na prostą. Drugie miejsce zajął jego rodak Warren Weir - 19,92, a trzeci był Francuz Christophe Lemaitre - 20,07.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Czy można jeszcze wierzyć w czystość Bolta?

Wpad­ka tak dużej grupy lek­ko­atle­tów na sto­so­wa­niu do­pin­gu, to bez wąt­pie­nia jeden z czar­niej­szych dni tej dys­cy­pli­ny spor­tu. Po ta­kich przy­pad­kach coraz bar­dziej za­czy­nam wąt­pić w to, że są na świe­cie wiel­cy spor­tow­cy, któ­rzy nic nie biorą

Zresztą, wiele razy, kiedy spotykam się ze znajomymi, zadają mi oni to pytanie: czy zawodowy sport jest czysty? I co, mam odpowiedzieć, że tak, skoro przytrafiają się takie wpadki?

Przecież wystarczy prześledzić mistrzów olimpijskich na 100 metrów od 1984 roku. Wszyscy, za wyjątkiem Donovana Baileya (1996) i Usaina Bolta (2008 i 2012), korzystali z niedozwolonego wspomagania. I – po grupowej wpadce – jamajskich sprinterów, a także najszybszego człowieka w tym roku – Amerykanina Tysona Gaya – mam uwierzyć w to, że Bolt jest wybrykiem natury? Nie ukrywam, że nie chciałbym, żeby okazało się, iż jamajski supersprinter stosował doping. To byłoby chyba jeszcze gorsze od największego dotychczas oszustwa w dziejach sportu, czyli od przyznania się do stosowania wspomagania przez Lance’a Armstronga. To byłby szok dla świata sportu.

Tyle tylko, że Bolt, wielokrotnie zachęcający do tego, że kontrolerzy mogą odwiedzać go o każdej porze dnia i nocy, od grupowej wpadki Jamajczyków milczy.

Bodajże trzy lata temu czytałem w niemieckiej prasie tekst o tajemnicy sukcesu sprinterów. Sugerowano tam, że być może korzystają oni z nowej generacji sterydów anabolicznych, nazywanych wówczas anabolikami przyszłości. Już wtedy sugerowano, że może dojść do wielu wpadek dopingowych u lekkoatletów z tego kraju. Jak widać, przepowiednie sprawdziły się. Najszybsza wyspa świata zamieniła się teraz w największe dopingowe szambo na ziemi.

Z drugiej jednak strony, taka dopingowa wpadka ma swoje plusy. Dojdzie w ten sposób do wyrównania szans. Sportowcy, którzy nie oszukują, będą mieli teraz więcej do powiedzenia. A, że nie będzie już kosmicznych wyników, trudno.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Usain Bolt zabrał głos ws. dopingu

Usain Bolt stwier­dził, że ostat­ni skan­dal do­pin­go­wy wśród czo­ło­wych sprin­te­rów na świe­cie cof­nął ten sport. Za­strzegł jed­nak, że on nie wspo­ma­ga się nie­do­zwo­lo­ny­mi sub­stan­cja­mi. Wśród za­wod­ni­ków, któ­rzy uzy­ska­li po­zy­tyw­ny wynik testu an­ty­do­pin­go­we­go przed lek­ko­atle­tycz­ny­mi mi­strzo­stwa­mi świa­ta zna­leź­li się m.​in. Tyson Gay, Asafa Po­well i She­ro­ne Simp­son.

Mistrz olimpijski podczas jego pierwszego startu od igrzysk olimpijskich przyznał, że to może cofnąć w rozwoju lekką atletykę. Lekarstwem na całą atmosferę wokół krótkich dystansów może być on sam.

- To może nas trochę cofnęło, ale mam nadzieję, że pomogę ludziom zapomnieć co się stało dzięki własnym startom. Ja jestem czysty.

Jamajczyk powiedział, że miał krótką wymianę SMS-ów z Powellem od czasu feralnych testów. Bolt powiedział swojemu koledze z kadry, żeby "pozostał silny".

- Jeszcze wiele detali musi zostać przedyskutowanych, więc siadam tu i czekam, jakie będą tego rezultaty. Jest dużo rzeczy, które nie zostały zrobione i powiedziane, więc czekam na dalszy rozwój wydarzeń.

26-letni rekordzista świata na 100 i 200 metrów przyznał, że lekkoatleci muszą być bardzo ostrożni w tym co spożywają.

- Musisz być bardzo ostrożny, gdyż obecnie lista zabronionych rzeczy jest długa. Trzeba być na bieżąco cały czas. To jest ciężkie, ale po to masz ekipę, by pomagała ci w tego rodzaju sprawach.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Usain Bolt jest czysty

Pre­zy­dent IAAF Se­ne­gal­czyk La­mi­ne Diack za­pew­nił, tuż przed roz­po­czy­na­ją­cy­mi się w so­bo­tę lek­ko­atle­tycz­ny­mi mi­strzo­stwa­mi świa­ta w Mo­skwie, że naj­więk­sza gwiaz­da im­pre­zy, ja­maj­ski sprin­ter Usain Bolt jest czy­sty i nie wspo­ma­ga się nie­do­zwo­lo­ny­mi środ­ka­mi.

To właśnie rywalizujący na dystansach 100 i 200 m zawodnicy będą w stolicy Rosji pod lupą. Wszystko za sprawą niedawnych dyskwalifikacji m.in. Amerykanina Tysona Gaya, czy Jamajczyka Asafy Powella.

W ostatnim czasie pojawiło się wiele spekulacji, którym chciałbym jednoznacznie zaprzeczyć. Usain Bolt jest czysty, jak zresztą większość sprinterów, którzy biegają 100 m poniżej 10 sekund. Nie ma żadnych przesłanek, by cokolwiek podejrzewać innego - zaznaczył 80-letni szef IAAF.

Diack uważa, że nie ma znaczenia, iż takie sprawy wyszły na jaw tuż przed najważniejszą imprezą tego roku.

- Każdy pojedynczy przypadek dopingu nie szkodzi lekkoatletyce, a sprawia, że nasza dyscyplina staje się jeszcze silniejsza. Musimy bez strachu kontynuować naszą walkę, mimo że stoimy na straconej pozycji. Zdecydowana większość sportowców jest czysta, ale ci, którzy zostali złapani na stosowaniu niedozwolonych środków, sprawiają, że powstaje nierzeczywisty obraz - ocenił.

Podkreślił, że zawsze sprinterzy odgrywali w świadomości społecznej znacznie większą rolę aniżeli inni lekkoatleci.

- To właśnie dlatego jest tak głośno o przypadkach dopingu biegaczy na 100 m. Nie można jednak przez taki pryzmat oceniać wszystkich zawodników tej konkurencji - dodał.

Diack nie uważa również, że błędem było skupianie się w ostatnich latach wyłącznie na jednej gwieździe - Bolcie.

- Żaden ze sponsorów nie powiedział ani słowa, by znaleźć innego zawodnika, którym można byłoby promować mistrzostwa świata czy inne imprezy. To zresztą jest bardzo inteligentna strategia, bo świat kocha sprint - zaznaczył.

Senegalczyk, który stoi na czele IAAF od 1999 roku, po raz kolejny podkreślił również, że nie zamierza kandydować na kolejną kadencję. Wybory odbędą się za dwa lata w Pekinie.

- Cieszę się na przekazanie pałeczki komuś innemu. Ale nie jestem jeszcze gotowy, by otwarcie mówić, kogo widzę na swoim miejscu. Na pewno jednak ogłoszę swoją propozycję - zapowiedział.

Wiadomo, że najbardziej prawdopodobnymi kandydatami na objęcie stanowiska prezydenta IAAF są ukraiński rekordzista świata w skoku o tyczce Siergiej Bubka lub angielski biegacz średniodystansowy Sebastian Coe, który był szefem Komitetu Organizacyjnego igrzysk w Londynie.

Czternaste mistrzostwa świata rozpoczną się w Moskwie w sobotę i potrwają do 18 sierpnia.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Usain Bolt ma podbić Moskwę

Przez ostat­ni rok wszę­dzie go było pełno. Ja­maj­ski ar­cy­mistrz sprin­tu Usain Bolt za­wład­nął świa­to­wą sceną spor­to­wą.


Już w sobotę 10 sierpnia uklęknie w blokach startowych stadionu na moskiewskich Łużnikach, by ruszyć na mistrzostwach globu po kolejne medalowe żniwo. Chociaż na co dzień w poszczególnych częściach kuli ziemskiej kibicuje się gwiazdom futbolu europejskiego lub amerykańskiego, baseballu, boksu, rugby, koszykówki, siatkówki, tenisa, hokeja na lodzie i trawie albo krykieta, gdy już przychodzi co do czego – na ustach całego świata jest tylko on. Bo tylko jego prosty występ w postaci biegu z oszołamiającą szybkością trafia tak naprawdę do wszystkich. Prawdę mówiąc, bieg sprinterski jest czysto zwierzęcą próbą sił. I gdy pomiędzy 60. i 80. metrem stumetrówki Usain gna z prędkością blisko 45 kilometrów na godzinę, nikt się nie zastanawia, że gepard może rwać niemal trzy razy szybciej.

Szkoda tylko, że pokaźna postura Bolta (196 cm wzrostu, 93-95 kg) sprawia, że najwięcej pary idzie u niego w gwizdek. Tylko 8 procent wspomnianego potencjału energetycznego daje napęd do przodu, a reszta służy wleczeniu muskularnego cielska tego atlety bieżni. Gdyby Bolt był sprinterem tak krępej budowy jak były rekordzista świata Amerykanin Maurice Greene, noszący swego czasu pseudo "Pocisk Artyleryjski", rekord świata na setkę zostałby już pewnie doprowadzony co najmniej do 9.40 s. A tak wynosi tylko 9.58.

Maciej Petruczenko

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
MŚ: oczy zwrócone na Bolta, tylko jeden może mu zagrozić

Usain Bolt to zde­cy­do­wa­nie naj­więk­sza gwiaz­da roz­po­czy­na­ją­cych się w so­bo­tę lek­ko­atle­tycz­nych mi­strzostw świa­ta w Mo­skwie. Czy Ja­maj­czy­ka po sze­re­gu dys­kwa­li­fi­ka­cjach in­nych sprin­te­rów jest ktoś w sta­nie po­ko­nać? Wy­da­je się, że je­dy­nie Ju­stin Ga­tlin.

W mityngu Diamentowej Ligi w Monako Gatlin przebiegł 100 m w 9,94. Potem otwarcie powiedział, że jest to sygnał dla Jamajczyka, że nie może być zbytnio pewny siebie. - Ja jestem gotowy do walki o złoto. To są mistrzostwa świata, kilka biegów, więc wszystko jest otwarte. Różnica jest taka, że on musi wygrać, a ja mogę - zaznaczył.

I ma rację. Porażka Bolta byłaby największą sensacją moskiewskiej imprezy. Tak samo było dwa lata temu w Daegu, kiedy sześciokrotny mistrz olimpijski popełnił w finale falstart i wygrał jego rodak oraz kolega z grupy treningowej Yohan Blake. W rankingu największych niespodzianek wskazano później właśnie to wydarzenie.

Nie można jednak powiedzieć, by świat czekał na porażkę Bolta. Wręcz przeciwnie. Jamajczyk jest uwielbiany wszędzie, gdzie się pojawi. Odkąd w igrzyskach w Pekinie w 2008 roku zdobył trzy złote medale i poprawił rekordy świata na 100 i 200 m, w każdym niemal kraju wymyślano dla niego inny przydomek.

"Błyskawica", "Biegająca legenda", czy po prostu "Król lekkoatletyki" to najczęściej używane. Nie ma na świecie innego sportowca, który tak zdominowałby swoją dyscyplinę i stał się tak popularny jak właśnie Bolt. Formuła 1 ma Sebastiana Vettela i Fernando Alonso, tenis - Rafaela Nadala i Rogera Federera. A lekkoatletyka? Jedynie Bolta...

Nic zatem dziwnego, że przez wszystkich organizatorów mityngów, a także imprez mistrzowskich, traktowany jest szczególnie. Dostaje znacznie większe gaże, to na niego zwrócone są obiektywy kamer, a kibice przychodzą na trybuny, by go zobaczyć.

Teraz ma przed sobą jeszcze jedno zadanie. To właśnie on ma sprawić, że przestanie się mówić w Moskwie o aferach dopingowych, a właśnie o nim. - Postaram się pobiec tak szybko i wykonać dużą pracę, by nie mówiono już o niedozwolonych środkach, a o pięknie tej dyscypliny - zapowiedział.

Jamajczyk za występ w mityngu dostaje 300 tys. dolarów – za sam przyjazd. Pod jednym warunkiem – po biegu nie ucieknie od razu do szatni, ale spędzi chwilę z kibicami, a później pojawi się na konferencji prasowej.

Przed zawodami najczęściej wjeżdża na stadion specjalnym samochodem i robi nim rundę honorową. Tak, by fani mogli na niego popatrzeć i oklaskiwać. W tym roku w trakcie Diamentowej Ligi w Oslo przyjechał bolidem Formuły 1. Spełnił w ten sposób także jedno ze swoich marzeń. Na czas, kiedy jechał po tartanie, przerwano nawet rozgrywanie skoku w dal i wzwyż. Na trybunach oklaskiwała go królewska para.

Bolt jest osobą, która sprawia, że lekkoatletyka bije rekordy, ma w sobie coś magicznego i błyszczy wśród innych dyscyplin.

Nie w każdej jednak sytuacji chce być showmanem. Pokazał to w Oslo, kiedy po zwycięstwie na 200 m przyszedł na konferencję prasową. Za biurkiem siedział wówczas jeszcze norweski sprinter Jaysuma Saidy Ndure. Jamajczyk nie chciał mu przeszkadzać, usiadł z tyłu i spokojnie czekał aż zawodnik gospodarzy po norwesku odpowie na wszystkie pytania dziennikarzy. Gdy skończył, Bolt podszedł do niego, klepnął po plecach i powiedział: "Mam nadzieję, że w Moskwie będziesz mówił już po angielsku".

Rekordzista świata już jest w stolicy Rosji i jak zwykle wzbudza sensację. - Na lotnisku nikt nie został do niego dopuszczony. Nie musiał przechodzić żadnej odprawy. Prosto z płyty zabrał go samochód, przewiózł do budynku, a później VIP-owskim wyjściem został przeprowadzony do kolejnej limuzyny - powiedział jeden z wolontariuszy.

Inni sportowcy muszą swoje odstać, później poczekać na przyjazd autokaru, który zawiezie ich do hotelu. Trwa to nawet do czterech godzin...

moderator sprinterek

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pare rowerkow- prosba fachowcow o maly komentarz :)

Następny temat

PeCo czy tr plyometryczny?

WHEY premium