http://www.sfd.pl/AGNES4869/_DZIENNIK_REKOMPOZYCJA_-t557488.html
http://www.sfd.pl/redukcja_w_ok.2_miesiace_z_66kg_na_60kg_/170cm_wzrostu-t654765.html
ZAZNACZAM: z gory dziekuje za oferty matrymonialne na maila;/ nie jestem na forum w tym celu!
sukces = wiara w siebie.
http://www.sfd.pl/AGNES4869/_DZIENNIK_REKOMPOZYCJA_-t557488.html
http://www.sfd.pl/redukcja_w_ok.2_miesiace_z_66kg_na_60kg_/170cm_wzrostu-t654765.html
ZAZNACZAM: z gory dziekuje za oferty matrymonialne na maila;/ nie jestem na forum w tym celu!
sukces = wiara w siebie.
http://www.sfd.pl/AGNES4869/_DZIENNIK_REKOMPOZYCJA_-t557488.html
http://www.sfd.pl/redukcja_w_ok.2_miesiace_z_66kg_na_60kg_/170cm_wzrostu-t654765.html
ZAZNACZAM: z gory dziekuje za oferty matrymonialne na maila;/ nie jestem na forum w tym celu!
sukces = wiara w siebie.
http://www.sfd.pl/AGNES4869/_DZIENNIK_REKOMPOZYCJA_-t557488.html
http://www.sfd.pl/redukcja_w_ok.2_miesiace_z_66kg_na_60kg_/170cm_wzrostu-t654765.html
ZAZNACZAM: z gory dziekuje za oferty matrymonialne na maila;/ nie jestem na forum w tym celu!
sukces = wiara w siebie.
sorry, jedna strona mi umknela, ale i tak, gnaj:)
Zmieniony przez - bubumysz w dniu 2013-07-31 09:17:05
warzywa: im więcej, tym lepiej
woda: im więcej, tym lepiej
węglowodany/tłuszcze: im mniej, tym lepiej
sód: im mniej, tym lepiej
W niektórych sytuacjach przesadny ekstremizm w tych kwestiach niespodziewanie może prowadzić do problemów.
Sugerowałby, żebyś upewniła się, czy rzeczywiście spożywasz 1800-2100 kcal; minimum 120-140 g węglowodanów (nie wliczając warzyw niskoskrobiowych), 1-1,2 g tłuszczu/kg masy ciała i 1,6-1,8 g białka/kg masy ciała, a nie raptem powiedzmy 1500-1600 kcal, bo wtedy nie bardzo można mówić o przywracaniu stężeń hormonów tarczycy, nadnerczy i płciowych do normy.
Nastawienie psychiczne ma w tej sytuacji bardzo duże znaczenie. Ciągłe myślenie o problemie i powtarzanie sobie, że muszę jak najszybciej coś z tym zrobić może nie być pomocne. W miarę możliwości powinnaś wyluzować, zająć umysł przyjemnymi sprawami, ale też aktywnie działać.
Teraz nie jest dobry moment na tego typu obserwacje, ale może jednak zaobserwowałaś u siebie obniżenie tolerancji na zimno: niska temperatura ciała przy pomiarze na czczo, zimne ręce/stopy? Masz może jeszcze jakieś inne nietypowe objawy?
Zmieniony przez - LukaszK w dniu 2013-07-31 10:17:45
Jeśli chodzi o diete, to zbilansowana jest dopiero od raptem 2 miesiecy, zazwyczaj oczywiscie szlam w strone ekstremow, o ktorych piszesz. Nie trwalo to bez przerwy, ale ogolnie cala moja idea odzywiania byla skierowana w strone: wiecej bialka niz reszty makroskladnikow, b. duzo ruchu, b. duzo wody, b. duzo warzyw i malo soli. Tak wiec potwierdzam, ze masz racje.
Moze faktycznie wczesniej troche mniej jadlam niz teraz, ale nie sadze, ze 1500-1600. Mysle,ze sie mogly zdarzyc dni, ze jadlam 1600-1700, ale nastepnego dnia nadrabialam troche. Nie ma opcji, zebym zniosla 1500-1600 przy mojej ilosci ruchu. Czuje ewidentnie,ze zgubilam przez ten rok 3-4kg od jazdy na rowerze, bo kalorycznosci nie zmienialam, a waga spadla
http://www.sfd.pl/AGNES4869/_DZIENNIK_REKOMPOZYCJA_-t557488.html
http://www.sfd.pl/redukcja_w_ok.2_miesiace_z_66kg_na_60kg_/170cm_wzrostu-t654765.html
ZAZNACZAM: z gory dziekuje za oferty matrymonialne na maila;/ nie jestem na forum w tym celu!
sukces = wiara w siebie.
http://www.sfd.pl/AGNES4869/_DZIENNIK_REKOMPOZYCJA_-t557488.html
http://www.sfd.pl/redukcja_w_ok.2_miesiace_z_66kg_na_60kg_/170cm_wzrostu-t654765.html
ZAZNACZAM: z gory dziekuje za oferty matrymonialne na maila;/ nie jestem na forum w tym celu!
sukces = wiara w siebie.