Ilość wyświetleń tematu: 130645
Jeszcze chciała ode mnie samochód pożyczyć szajkaja stwierdzam że parkowanie na raz na egzaminie jest bez sensu... bo po 1 każde miejsce jest inne i nie wszedzie sie wcisniesz na ra, po 2 jak sobie jade do marketu chociazby to wuj komu do tego ile ja parkowac bede, i jak bede chciala to pojade na koniec parkingu gdzie jest pusto i bede mogla tam kręcić do woli
czasami wyjdzie mi ładnie na raz, a czasami musze kombinować, ale nie mam małego przejrzystego autka tylko topornego saaba z mocno wystajacym zderzakiem i 1.5 roku zajęło mi wyczucie gdzie mam ten dziób i inne krzywizny i jaki mam promień skrętu (beznadziejny bajdełej :P )
szajkamój mąż zmieści się równolegle w miejsce które ma po 5cm zapasu tylko wzgledem długości mojego auta..... no ja do tego poziomu chyba nigdy nie dojdę... chyba że smartem :)
Ja bym potrzebował żeby mi się koła wszystkie razem skręcały i bokiem żeby mogła wjechać. Chociaż pewnie też bym nie wcelowała szajkaooo nie, ja mojej Sabinki nie pożyczam. mąz nauczył mnie nie pożyczania auta nikomu, to jest specyficzny samochód i raz tylko jechałam z koleżanką bo się źle czułam słabo i się zaoferowała prowadzić moje auto.... odrazu mi się ciśnienie podniosło i sie lepiej poczułam jak ona prowadziła ... never again
megan713moja mama nie widzi że jedzie na ręcznym... i klnie w niebogłosy że ciśnie a nie idzie....
Nasz sklep
Mega promocja
Podobne tematy
Artykuły
Nanit
szajka
agataq
megan713
