A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
...
Napisał(a)
Masz całkowity zakaz jedzenia nabiału?
...
Napisał(a)
Ruda, nie dostałam żadnych wytycznych odnośnie nabiału. Tylko rozkład btw. Ale tak się tutaj naczytałam, żeby jednak tego nabiału unikać. Więc nie wiem jak często mogłabym sobie pozwolić na taki twaróg
...
Napisał(a)
Od czasu do czasu nic się nie stanie
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
...
Napisał(a)
Wczorajsza micha jest fatalna pod względem różnorodności jedzenia, jak i kaloryczności. Ale byłam w zasadzie cały dzień poza domem. Jadło jakieś wzięłam ze sobą takie, jakie się dało zjeść w warunkach spartańskich
Dzisiejsza micha nieco lepsza.
Jem sporo sałat, pomidorów, ogórków kiszonych, zielonych, rzodkiewek, więc to trzeba dodać do każdej michy.
Micha wczorajsza
Micha dzisiejsza
Zmieniony przez - junon@ w dniu 2013-07-25 20:08:34
Trening
Byłam dziś na siłce, z nową energią, z nowymi siłami.
Napiszę krótko, że jakiś tam progres jest i to cieszy
Oczywiście progres bez przesadyzmu, ale małymi kroczkami
Zrobię wkrótce jakaś tabelkę zbiorczą i wkleję, także dla własnej wiadomości Póki co zapisuję wszystko w tel.
W każdym razie tak się dzisiaj skatowałam, że miałam siłę jedynie na 10min. bieżni PO .
Fajne jest to, że ciałko powolutku przestaje być galaretką, budyniem itd
Żeby jeszcze tak cellulit sobie poszedł... Czytając dzienniki dziewczyn wiem, że to możliwe, ale one ostro trenują... MC, sztangi, solidne ciężary...
A ja... jestem taka krzywa i połamana... to takie rzeczy chyba nie dla mnie...
Zmieniony przez - junon@ w dniu 2013-07-25 20:16:41
Dzisiejsza micha nieco lepsza.
Jem sporo sałat, pomidorów, ogórków kiszonych, zielonych, rzodkiewek, więc to trzeba dodać do każdej michy.
Micha wczorajsza
Micha dzisiejsza
Zmieniony przez - junon@ w dniu 2013-07-25 20:08:34
Trening
Byłam dziś na siłce, z nową energią, z nowymi siłami.
Napiszę krótko, że jakiś tam progres jest i to cieszy
Oczywiście progres bez przesadyzmu, ale małymi kroczkami
Zrobię wkrótce jakaś tabelkę zbiorczą i wkleję, także dla własnej wiadomości Póki co zapisuję wszystko w tel.
W każdym razie tak się dzisiaj skatowałam, że miałam siłę jedynie na 10min. bieżni PO .
Fajne jest to, że ciałko powolutku przestaje być galaretką, budyniem itd
Żeby jeszcze tak cellulit sobie poszedł... Czytając dzienniki dziewczyn wiem, że to możliwe, ale one ostro trenują... MC, sztangi, solidne ciężary...
A ja... jestem taka krzywa i połamana... to takie rzeczy chyba nie dla mnie...
Zmieniony przez - junon@ w dniu 2013-07-25 20:16:41
...
Napisał(a)
Mój Mistrz mawia:
Im więcej wiem i umiem, tym mnieszymi ciężarami potrafię osiagnac efekt
Ciężar to tylko jeden rodzaj broni w arsenale kogoś, kto walczy o sylwetkę. Zresztą... Można strzelać i... Strzelać. Strzelać można z Desert Eagle i zrobić rozpyerdol ale można być snajperem i jedną małą kulą zdziałać więcej niż cała artyleria.
Można nie umieć strzelać wcale, a dostać karabin maszynowy na stojaku i po prostu trzymać spust, a efektem będzie sitko ze wszystkiego, co na drodze stoi
Początkujący mają w ręce taki właśnie karabin i najwięcej, najszybciej wystrzelać mogą, wystarczy, że będą trzymać palec na spuście. Tzw. 'szczęście początkującego', czyli Twoje ciało odpowiada na każdy bodziec, jaki mu trening siłowy daje.
Niestety, 90% tutaj przychodzących marnuje najlepsze miesiące (pierwsze 6) przygody z siłownią/dietą, ślizgają się po treningach, a często zdaje im się, że te plany, które polecamy są poniżej ich poziomu.
A co się dzieje, jak rekrut się weźmie sa coś, czego obsługiwać nie umie? Porównać można to do tego:
Więc nie pitol, tylko bierz maszinku i ić strilać
Im więcej wiem i umiem, tym mnieszymi ciężarami potrafię osiagnac efekt
Ciężar to tylko jeden rodzaj broni w arsenale kogoś, kto walczy o sylwetkę. Zresztą... Można strzelać i... Strzelać. Strzelać można z Desert Eagle i zrobić rozpyerdol ale można być snajperem i jedną małą kulą zdziałać więcej niż cała artyleria.
Można nie umieć strzelać wcale, a dostać karabin maszynowy na stojaku i po prostu trzymać spust, a efektem będzie sitko ze wszystkiego, co na drodze stoi
Początkujący mają w ręce taki właśnie karabin i najwięcej, najszybciej wystrzelać mogą, wystarczy, że będą trzymać palec na spuście. Tzw. 'szczęście początkującego', czyli Twoje ciało odpowiada na każdy bodziec, jaki mu trening siłowy daje.
Niestety, 90% tutaj przychodzących marnuje najlepsze miesiące (pierwsze 6) przygody z siłownią/dietą, ślizgają się po treningach, a często zdaje im się, że te plany, które polecamy są poniżej ich poziomu.
A co się dzieje, jak rekrut się weźmie sa coś, czego obsługiwać nie umie? Porównać można to do tego:
Więc nie pitol, tylko bierz maszinku i ić strilać
...
Napisał(a)
Martucca, nie pitolę no, robię sobie ja trening dla zielonych i tyle. Na pewno się staram i przykładam, a przynajmniej mam takie wrażenie. Dzisiaj trener na siłowni miał na mnie oko i dał mi pewne wskazówki jeszcze.
Za tydzień jadę na wakacje, więc siłka pójdzie w odstawkę. Jak wrócę to pewnie mega zakwasy mnie dopadną
Jak pisałam moja galareta zaczyna się robić jakaś taka bardziej zwarta, więc jakby ciało zaczyna nieśmiało odpowiadać na treningi.
Zobaczymy... :)
Zmieniony przez - junon@ w dniu 2013-07-26 00:11:39
Za tydzień jadę na wakacje, więc siłka pójdzie w odstawkę. Jak wrócę to pewnie mega zakwasy mnie dopadną
Jak pisałam moja galareta zaczyna się robić jakaś taka bardziej zwarta, więc jakby ciało zaczyna nieśmiało odpowiadać na treningi.
Zobaczymy... :)
Zmieniony przez - junon@ w dniu 2013-07-26 00:11:39
...
Napisał(a)
Micha na dzisiaj. Sporo kcal, ale nie domagam znowu z białkiem
Warzywa: sałata, pomidor, ogórki konserwowe, zielone
Zmieniony przez - junon@ w dniu 2013-07-26 07:23:54
Kolejny trening jutro lub w niedzielę.
Zmieniony przez - junon@ w dniu 2013-07-26 07:25:05
Zmieniony przez - junon@ w dniu 2013-07-26 07:25:39
Warzywa: sałata, pomidor, ogórki konserwowe, zielone
Zmieniony przez - junon@ w dniu 2013-07-26 07:23:54
Kolejny trening jutro lub w niedzielę.
Zmieniony przez - junon@ w dniu 2013-07-26 07:25:05
Zmieniony przez - junon@ w dniu 2013-07-26 07:25:39
...
Napisał(a)
junonMartucca, nie pitolę no, robię sobie ja trening dla zielonych i tyle. Na pewno się staram i przykładam
Sugeruję zatem nie jęczeć "coś nie jest dla mnie". Nie mam magicznych zdolności, a tym bardziej czasu na analizy i interpretacje czegoś co z całą pewnością brzmi jak marudzenie: bo ktoś tam trenuje tak czy siak, a coś tam nie dla Ciebie. Wytrzymaj najpierw te pół roku na podstawach, a potem rozkminiaj co jest dla Ciebie, a co nie.
Jesteś tu od nieco więcej niż 2 tygodni i już rozpacze były, że utyłaś 1kg, bo liczysz kalorie. Rozpacze ze strony kobiety, ktora jest krok od niedowagi, a która pyta, dlaczego AŻ 2.3g białka/kgmc, a wyczytała gdzieś w diecie, że ma być 2g
No więc, co, kobieta o wzroście 160cm i balaście do wagi 90kg ma go jeść niby 180g, a anorektyczka o wadze 35kg zaledwie 70g?
Wg standardów empirycznych, ilość białka u amatorsko trenującej kobiety liczy się dla ideału zdrowej sylwetki, czyli niski %BF przy BMI=21 + delikatna nadwyżka wynikająca ze zwiększonego zapotrzebowania w związku z treningiem siłowym; w Twoim przypadku jak w mordę strzelił BMI 21 odpowiada 63kg, dodaj znikomą nadwyżkę <5%. Więc, gdzie tu widzisz AŻ tyle białka?
Węgli też masz sporo? No ciekawe, widać, że się naczytałaś, że jedyną słuszną drogą to zbijania wagi jest LC. Zbijania wagi, nie budowania sportowej, zdrowej sylwetki. jakieś 20% temu jęczałabyś, że masz o 50g za dużo tłuszczu. Oto jak się płynie na fali mody.
Tutaj masz najnowsze sensowne wytyczne FDA w kwestii rozkładu makroskładników przy zapotrzebowaniu zerowym, gdzie dolna granica to osoba zupełnie nieaktywna fizycznie, a górna to osoba trenująca (nie sportowiec!)
- węglowodany: 45-65%
- białko: 10-35%
- tłuszcz: 20-35%
Weź kalkulator i sobie policz, czy dobrze na oko szacuję dla Twojego deficytu 20% (1800kcal) i proponowanych przeze mnie wartości BWT:
- ww 30%
- białko 28%
- tłuszcz 40%
Zaiste, wszystkiego masz w cholerę za dużo. Chyba w skali osoby z obsesją odchudzania, a nie zdrowej, ćwiczącej kobiety
Miłych wakacji życzę.
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-07-26 09:25:18
...
Napisał(a)
Martucca, już mi tak nie wypominajcie tego małego ataku paniki z powodu 1kg i 1 cm
Być może brzmiało jak marudzenie, ale marudzeniem nie było, tak sobie dumałam publicznie
Ale masz rację, po kiego wybiegać w przyszłość, skoro tu i teraz jest masa roboty
Co do btw - w wielu miejscach w necie czytałam o 2g b/1kg masy ciała; ponadto rzekomo nadmiar białka wpływa niekorzystnie na nerki... Więc chciałam dopytać po prostu
A węgle uwielbiam, więc nie krzyczę i nie protestuję - fajnie, że mogę bezkarnie zjadać 150g dziennie
Martucca, pisałaś, że masz podbijać ww co tydzień, dwa... A o ile? I czy kosztem czegoś?
Dzięki Martucca za życzenia udanych wakacji Póki co, jeszcze kilka dni pobędę z Wami
Zmieniony przez - junon@ w dniu 2013-07-26 23:03:45
Jutro dziki dzień mnie czeka, więc michę wstawiam już dzisiaj. Znowu jakaś taka niedorobiona. Nie wiem skąd tego białka i tych tłuszczy nałapać jutro.
W posiłku 2 są ww z warzyw: pomidory, ogórek zielony, cebula, sałata.
Suma dobowa: 1575kcal, 106g (27%) białko, 62g (36%) tłuszcze, 145g (37%) węglowodany
Zmieniony przez - junon@ w dniu 2013-07-26 23:08:24
Zmieniony przez - junon@ w dniu 2013-07-26 23:09:37
Zmieniony przez - junon@ w dniu 2013-07-26 23:11:28
Być może brzmiało jak marudzenie, ale marudzeniem nie było, tak sobie dumałam publicznie
Ale masz rację, po kiego wybiegać w przyszłość, skoro tu i teraz jest masa roboty
Co do btw - w wielu miejscach w necie czytałam o 2g b/1kg masy ciała; ponadto rzekomo nadmiar białka wpływa niekorzystnie na nerki... Więc chciałam dopytać po prostu
A węgle uwielbiam, więc nie krzyczę i nie protestuję - fajnie, że mogę bezkarnie zjadać 150g dziennie
Martucca, pisałaś, że masz podbijać ww co tydzień, dwa... A o ile? I czy kosztem czegoś?
Dzięki Martucca za życzenia udanych wakacji Póki co, jeszcze kilka dni pobędę z Wami
Zmieniony przez - junon@ w dniu 2013-07-26 23:03:45
Jutro dziki dzień mnie czeka, więc michę wstawiam już dzisiaj. Znowu jakaś taka niedorobiona. Nie wiem skąd tego białka i tych tłuszczy nałapać jutro.
W posiłku 2 są ww z warzyw: pomidory, ogórek zielony, cebula, sałata.
Suma dobowa: 1575kcal, 106g (27%) białko, 62g (36%) tłuszcze, 145g (37%) węglowodany
Zmieniony przez - junon@ w dniu 2013-07-26 23:08:24
Zmieniony przez - junon@ w dniu 2013-07-26 23:09:37
Zmieniony przez - junon@ w dniu 2013-07-26 23:11:28
Polecane artykuły