Bosstery testosteronu dla kobiet! T-100

Witam!
jestem wyczynowa atletką.widzialam ostatnio wywiad z Sara Backman

zachwalająca suplementacje produktem t-100...(siła,regeneracja etc...)
Jak to naprawdę jest?
Czy warto suplementowac ten produkt podczas ciężkich sesji treningowych?
Proszę Expertów o merytoryczną odpowiedź.
Szukam naturalnego środka wspomagającego wyśrubować organizm do maxa :)
Z góry dziekuję.

Przy okazji, jak już odświeżono ten temat, jak dalsze wrażenia po t-100? Chyba skończyłaś już cykl? I jakie efekty u Twojej podopiecznej, o której wspominałaś (ma startować w fitnesie)?

Przepraszam za literówki :)

daruj sobie ten środek, jak chcesz podnieść poziom teścia,to lepiej i zdecydowanie taniej wyjdzie Ci jak kupisz solo DAA, do tego cynk helat + GABA na noc...taki zestaw masz mniej więcej za pół ceny t-100,do tego wiele bardziej skuteczny...

samo DAA jak kojarze roznie dzialalo na stosujacych - wystarczy posledzic opinie na tym forum dyskusyjnym
pod tym wzgledem w porownaniu do T100 wyniki byly sleba lub hmmm mieszane
T100 sprawuje sie w (rowniez wg opinii stosujacych) znacznie lepiej

w sprawie podnoszenia poziomu T u kobiet ja niestety nie wypowiem sie - zbyt delikatny uklad hormonalny wg mnie

ale ja nigdzie nie napisałem żeby brać samo DAA...
wpływ testosteronu na układ hormonalny kobiet to delikatny temat-to fakt, niemniej padło pytanie, padła odpowiedź :)

Witam!
Dziękuje za odpowiedź, wychodzi na to że czas to sprawdzić samemu na sobie wtedy na pewno się dowiem :)
Od dziś zaczynam t-100 , sprawdzę jak to wygląda rzeczywiście i w praktyce u kobiet bo nawet na Amerykańskich forach cisza....
Póki do mojego głównego startu jeszcze kilka miesięcy zostało, to własnie teraz mogę sprawdzić ten temat bez obawy o ewentualne "zepsucie" formy :)

kazdy nowy srodek warto testowac w fazie off - wiec ogolnie dobry pomysl

prosze podziel sie pozniej swoimi odczuciami - jak wspomnialem nie ma za duzo kobiecych opinii a i cala zabawa z T + kobieta jest ze tak ujme 'delikatna' - osobiscie bym nie ryzykowal ...

Biniu,nie ma co dramatyzować, po t-100 nie stanie się mutantem,pseudo-kobietą o kwadratowej szczenie, w końcu to nie sok

tez tak myśle :)
Jeżeli będzie działać bardziej w strone T niż estrogenu to wszystko jak najbardziej na plus jak dla mnie...
Posilałam się wiedzą z zagranicznych forów na temat DAA u kobiet i zdania są podzielone...
Niektórzy piszą że wpływa to bardziej na produkcje estrogenów u kobiet i LH, i często podawany jest w celu podniesienia płodności...hmmm
Z kolei w t-100 jest antyestrogen...Ciekawi mnie działanie i synergia wszystkich tych połączonych składników, a więc no cóż, nie ma innego wyjścia trzeba to sprawdzić :)
Bardzo dobrze obserwuje swój organizm także każda zmianę na plus lub minus na pewno dostrzegę.
Nie tylko pod katem siły, czy regeneracji, nastroju etc ale również małych wahań w wyglądzie czy jakości umięśnienia.
Mam nadzieje że nie podleje muskulatury jeżeli miałoby daa faktycznie działać na Estro...:)

na pewno plusem będzie to że będzie lepsza regeneracja, możliwe że bardziej "suchy" wygląd - nie trzyma się tak wody podskórnej. Co do DAA to może podbić troszkę poziom prolaktyny, miej to na uwadze Crossgirl :)

Dzięki Alex :)
Zamieszczam poglądowo skrót ze swoich ostatnich treningów :)