...
Napisał(a)
AlfaB, kiedy szukałam informacji na temat boosterów T dla kobiet, a poszukiwałam raczej info na rynku Amerykańskim dostałam dosłownie migreny.
Badania są niejednoznaczne ale tez nie były prowadzone typowo kierunkowo na kobietach albo do takich badań nie dotarłam...Wszystko opierało się na wnioskach z udziałem Panów lub zwierząt...
Jak wszyscy wiemy gospodarka hormonalna to tak zawiły i trudny temat że czasami ciężko "prognozować" dlatego zrobiłam osobisty test na sobie :)
Co prawda nie wykonywałam badań z poziomem hormonów a raczej oparłam się na osobistej ocenie jakości umięśnienia, odtłuszczenia czy wydajności treningowej a te ostatnie akurat jest dla mnie najważniejsze.
No i co dotyczy ostatniego pytania czyli obserwacji cyklu, samopoczucia jak i libido...
Co prawda T-100 stosuję od ok miesiąca więc dosyć krótko ale już z pierwszych obserwacji wiem że na pewno przeciągne nawet do 12 tygodni...
Do rzeczy:
Po pierwsze zauważyłam lepsza regenerację i notuje ciągły wzrost swoich wyników treningowych mimo że nie jestem w cyklu bezpośredniego przygotowania!!!
To przekłada się na intensywność treningów i oczywiście za tym na jakość sylwetki.
Mięśnie wydaja się bardziej "nabite" i utwardzone co wpływa na ich lepszą widoczność.
Ciężko mi zaobserwować konkretne spalanie tłuszczu gdyż mam jak na swoją wagę 75kg tylko 12,5% tkanki tłuszczowej a jak wspomniałam nie jestem teraz w okresie bardzo mocnych przygotowań, aczkolwiek nie zatrzymuje wody, nie podlewam się wręcz odwrotnie mięśnie czworogłowe ładnie się cały czas dzielą!
Kiedy zacznę ostrzejszy okres przygotowań na pewno T-100 będzie mi również towarzyszyć ale dorzucę do tego spalacz tłuszczu aby zwiększyć efekt utwardzenia i dorzeźbienia.
Sądzę że mogłabyś dla 100% zadowolenia właśnie tak zrobić w swoim przypadku! Czyli T-100 plus spalacz.
Może Pan Biniu wypowie się na temat tego nowego "Hells Breath" bo skład interesujący...
Oczywiście na pewno dieta i rodzaj treningu również ma znaczenie, a tu akurat nie wiem jak to wygląda u Ciebie...
Co do cyklu to wszystko jak na razie w najlepszym porządku!
Agresja treningowa, samopoczucie i libido także na plus.
Podsumowując- polecam ale zastanów się nad połączeniem T-100 ze spalaczem w swoim przypadku.
Badania są niejednoznaczne ale tez nie były prowadzone typowo kierunkowo na kobietach albo do takich badań nie dotarłam...Wszystko opierało się na wnioskach z udziałem Panów lub zwierząt...
Jak wszyscy wiemy gospodarka hormonalna to tak zawiły i trudny temat że czasami ciężko "prognozować" dlatego zrobiłam osobisty test na sobie :)
Co prawda nie wykonywałam badań z poziomem hormonów a raczej oparłam się na osobistej ocenie jakości umięśnienia, odtłuszczenia czy wydajności treningowej a te ostatnie akurat jest dla mnie najważniejsze.
No i co dotyczy ostatniego pytania czyli obserwacji cyklu, samopoczucia jak i libido...
Co prawda T-100 stosuję od ok miesiąca więc dosyć krótko ale już z pierwszych obserwacji wiem że na pewno przeciągne nawet do 12 tygodni...
Do rzeczy:
Po pierwsze zauważyłam lepsza regenerację i notuje ciągły wzrost swoich wyników treningowych mimo że nie jestem w cyklu bezpośredniego przygotowania!!!
To przekłada się na intensywność treningów i oczywiście za tym na jakość sylwetki.
Mięśnie wydaja się bardziej "nabite" i utwardzone co wpływa na ich lepszą widoczność.
Ciężko mi zaobserwować konkretne spalanie tłuszczu gdyż mam jak na swoją wagę 75kg tylko 12,5% tkanki tłuszczowej a jak wspomniałam nie jestem teraz w okresie bardzo mocnych przygotowań, aczkolwiek nie zatrzymuje wody, nie podlewam się wręcz odwrotnie mięśnie czworogłowe ładnie się cały czas dzielą!
Kiedy zacznę ostrzejszy okres przygotowań na pewno T-100 będzie mi również towarzyszyć ale dorzucę do tego spalacz tłuszczu aby zwiększyć efekt utwardzenia i dorzeźbienia.
Sądzę że mogłabyś dla 100% zadowolenia właśnie tak zrobić w swoim przypadku! Czyli T-100 plus spalacz.
Może Pan Biniu wypowie się na temat tego nowego "Hells Breath" bo skład interesujący...
Oczywiście na pewno dieta i rodzaj treningu również ma znaczenie, a tu akurat nie wiem jak to wygląda u Ciebie...
Co do cyklu to wszystko jak na razie w najlepszym porządku!
Agresja treningowa, samopoczucie i libido także na plus.
Podsumowując- polecam ale zastanów się nad połączeniem T-100 ze spalaczem w swoim przypadku.
...
Napisał(a)
Hell's Breath faktyczni bardzo dobry skladowo - jednake nieco trudniej dostepny w Polsce - dlatego wiekszosci polecam moj ulubiony Thermo Stim
i dziekuje za osobista relacja :)
dlaszego powodzenia !
i dziekuje za osobista relacja :)
dlaszego powodzenia !
...
Napisał(a)
Dziękuję Sylwia za szczegółowy komentarz. Czuje się jeszcze bardziej zachęcona. Mam nadzieję, że będziesz jeszcze nam zdawać relację ze swoich doświadczeń.
Jeśli chodzi o mnie to wykonuje trening kulturystyczny. Trzy razy w tygodniu z podziałem ciała na dwie części oraz 1-2 razy w tygodniu biegi interwałowe. Jeśli chodzi o siłownię to mam wieloletnie doświadczenie, zarówno we własnym treningu, jak i innych osób (uprawnienia instruktora kulturystyki i trójboju siłowego), a przede wszystkim znajomość własnego ciała. Kilka miesięcy temu zwnowiłam trening po paru latach przerwy i jestem zaskoczona progresją. Jestem w wieku kiedy zawodnicy kończą karierę więc nie spodziewałam się tak dobrych efektów. W tej chwili jeszcze za wczesnie na eksperymenty z boosterem testosteronu bo "samo" dobrze idzie, ale znając swoje ciało wiem, że nie dorzeźbię ud "po dobroci" i dlatego ten wątek tak mnie zainteresował. W spalacze za bardzo nie wierzę, trzymając dietę tłuszcz i tak schodzi z wyjątkiem tych miejsc warunkowanych hormonalnie, chociaż i tutaj ciężką pracą udawało się to pokonać (niestety na krótko), jeżeli jeszcze miałabym wziąć spalacz to nie z t-100, bo chciałabym zobaczyć jak działa sam booster-t. Generalnie jak już napisałam nie mam wielkiego ciśnienia, bf mam na pewno poniżej normy dla kobiet, parcę mam taką, że nie mam gdzie praktykować swojego ekschibicjonizmu :), to już chyba mega forma pozostaje do zrobienia na przyszłe wakacje. Tymczasem trzymam sobie niezbyt restrykcyjną dietę rotacyjną, czuję się bardzo dobrze i robię postępy. Jeszcze zapytam, ile czasu trwa kuracja -t-100? Czy są w tym zakresie zalecenia producenta?
Jeszcze jeden wątek chodzi mi po głowie w związku z tym środkiem, czy oby on za bardzo nie podnosi poziomu testosteronu? To pytanie w kontekście ew. badań antydopingowych. Mając tak dobre wyniki jak Ty byłoby bardzo szkoda zaprzepaścić szansę odniesienia wielkiego sukcesu przez wpadkę przez suplement. Pewnie ryzyko jest niewielkie bo jednak te normy testosteronu w sporcie są mocno zawyżone, ale ryzyko jednak jest.
Jeśli chodzi o mnie to wykonuje trening kulturystyczny. Trzy razy w tygodniu z podziałem ciała na dwie części oraz 1-2 razy w tygodniu biegi interwałowe. Jeśli chodzi o siłownię to mam wieloletnie doświadczenie, zarówno we własnym treningu, jak i innych osób (uprawnienia instruktora kulturystyki i trójboju siłowego), a przede wszystkim znajomość własnego ciała. Kilka miesięcy temu zwnowiłam trening po paru latach przerwy i jestem zaskoczona progresją. Jestem w wieku kiedy zawodnicy kończą karierę więc nie spodziewałam się tak dobrych efektów. W tej chwili jeszcze za wczesnie na eksperymenty z boosterem testosteronu bo "samo" dobrze idzie, ale znając swoje ciało wiem, że nie dorzeźbię ud "po dobroci" i dlatego ten wątek tak mnie zainteresował. W spalacze za bardzo nie wierzę, trzymając dietę tłuszcz i tak schodzi z wyjątkiem tych miejsc warunkowanych hormonalnie, chociaż i tutaj ciężką pracą udawało się to pokonać (niestety na krótko), jeżeli jeszcze miałabym wziąć spalacz to nie z t-100, bo chciałabym zobaczyć jak działa sam booster-t. Generalnie jak już napisałam nie mam wielkiego ciśnienia, bf mam na pewno poniżej normy dla kobiet, parcę mam taką, że nie mam gdzie praktykować swojego ekschibicjonizmu :), to już chyba mega forma pozostaje do zrobienia na przyszłe wakacje. Tymczasem trzymam sobie niezbyt restrykcyjną dietę rotacyjną, czuję się bardzo dobrze i robię postępy. Jeszcze zapytam, ile czasu trwa kuracja -t-100? Czy są w tym zakresie zalecenia producenta?
Jeszcze jeden wątek chodzi mi po głowie w związku z tym środkiem, czy oby on za bardzo nie podnosi poziomu testosteronu? To pytanie w kontekście ew. badań antydopingowych. Mając tak dobre wyniki jak Ty byłoby bardzo szkoda zaprzepaścić szansę odniesienia wielkiego sukcesu przez wpadkę przez suplement. Pewnie ryzyko jest niewielkie bo jednak te normy testosteronu w sporcie są mocno zawyżone, ale ryzyko jednak jest.
...
Napisał(a)
Wiesz Alfab jest pewne ograniczenie co do boosterów, jednak osobiście mam skłonności do przesady a to dlatego że uważam że mało jest cudownych środków które zadziałają od razu...Zamierzam być na nim min. 3 miesiące bo w końcu to tylko suplement diety :)....
co do poziomu T to w sumie ciekawe i chyba wybiorę się na badanie aby z ciekawości sprawdzić poziom moich hormonów....:)
A tak z innej beczki to ubolewam ,że tak mało jest konkretnych rad i forów zajmujących się problemami kobiet ćwiczących PRO...
Oczywiście mamy tematy typu "chcę schudnąć, jestem początkująca i nie wiem co robić"..., ale konkretne tematy kobiecego sportu są pomijane lub brak osób doświadczonych w tym temacie ;)
Chciałam po prostu powiedzieć , że cieszę się że jest głos kolejnej doświadczonej zawodniczki i że rozwija się potrzeba takich dyskusji :)
co do poziomu T to w sumie ciekawe i chyba wybiorę się na badanie aby z ciekawości sprawdzić poziom moich hormonów....:)
A tak z innej beczki to ubolewam ,że tak mało jest konkretnych rad i forów zajmujących się problemami kobiet ćwiczących PRO...
Oczywiście mamy tematy typu "chcę schudnąć, jestem początkująca i nie wiem co robić"..., ale konkretne tematy kobiecego sportu są pomijane lub brak osób doświadczonych w tym temacie ;)
Chciałam po prostu powiedzieć , że cieszę się że jest głos kolejnej doświadczonej zawodniczki i że rozwija się potrzeba takich dyskusji :)
...
Napisał(a)
zdecydowanie jestem ZA wieksza obecnoscia Pan ze sportu w dyskusjach
wlasnie dla takich Pan rozpoczelismy niezbyt dawno nowy staly dzial w magazynie Perfect Body - Perfect Body Ladies - porady doswiadczonych zawodniczek wlasnie dla Pan
wlasnie dla takich Pan rozpoczelismy niezbyt dawno nowy staly dzial w magazynie Perfect Body - Perfect Body Ladies - porady doswiadczonych zawodniczek wlasnie dla Pan
...
Napisał(a)
To fakt, niewiele konkretnych i praktycznych informacji mozna znaleźć na polskich stronach.
Najcenniejszą wiedzę posiadłam czytając zagraniczne sportale. I tutaj choćby moje przemyślenia odnośnie ew. zastosowania t-100. Uspokoję Cię Biniu bo wydajesz się mocno sceptyczny, że mam podstawy sądzić, że zastosowanie tego środka będzie w moim przypadku korzystne. Większości kobiet bym tego nie poleciła. Jakby zabłąkała się tutaj jakaś odchudzająca owieczka to podkreślam - nie polecam. Mnie przez lata zastanawiał mój przypadek - mięśnie doskonale reagują na trening, a jednocześnie nie widze po sobie najmniejszych śladów działania testosteronu - poczynając od wygladu po osobowość. Ewidentnie mam testosteron w najniższych mozliwych granicach u kobiet. Dopiero czytając zagraniczne ww natrafiłam na szereg opracowań, z których wynika, że w przypadku rozbudowy mięśni kobiet kluczową rolę odgrywa somatotropina, a nie testosteron (odwrotnie niż u facetów) i to mo rozjaśniła cały obraz. Stosując t-100 liczyłabym na podniesienie poziomu testosteronu do średnich norm dla kobiet. W ramach skutków ubocznych może dostałabym pryszcza, albo rzuciłby mi się meszek na nogach, (bo jestem jedyną kobietą w swoim otoczeniu, która nie musi golić nóg), może nakrzyczałabym na męża zamiast popłakiwać po kątach jak mi coś nie podpasuje z jego strony :). No i te uda i tricepsy ... krótko mówiąc liczyłabym na konkretne korzyści. Oczywiście, zgadzam się z przedmówcami, że kobiece hormony to delikatna materia i róznie to może byc, zważywszy, że testosteron może byc prekursorem dla syntesy estrogenu to moze przy moim profilu hormonalnym przewalic do estrogenu i doopa blada. Ale kto nie ryzykuje ten nie zyskuje :). Zresztą testosteron stosuje się u kobiet w oficjalnej praktyce medycznej więc nie przesadzajmy z obawami o skutki uboczne działania suplementu.
Sylwia, zrób sobie te badania, ja bym zrobiła pod koniec tego cyklu, żeby zobaczyć jaki jest szczytowy poziom testosteronu, bo jak mniemam będziesz chciała startować w zawodach w trakcie stosowania, lepiej być spokojnym. Przy czym żeby miec pełny obraz sytuacji to trzeba zrobić też badania po wyjałowieniu organizmu.
Kiedy masz te najważniejsze zawody?
Biniu, ten magazyn to w wersji papierowej?
Najcenniejszą wiedzę posiadłam czytając zagraniczne sportale. I tutaj choćby moje przemyślenia odnośnie ew. zastosowania t-100. Uspokoję Cię Biniu bo wydajesz się mocno sceptyczny, że mam podstawy sądzić, że zastosowanie tego środka będzie w moim przypadku korzystne. Większości kobiet bym tego nie poleciła. Jakby zabłąkała się tutaj jakaś odchudzająca owieczka to podkreślam - nie polecam. Mnie przez lata zastanawiał mój przypadek - mięśnie doskonale reagują na trening, a jednocześnie nie widze po sobie najmniejszych śladów działania testosteronu - poczynając od wygladu po osobowość. Ewidentnie mam testosteron w najniższych mozliwych granicach u kobiet. Dopiero czytając zagraniczne ww natrafiłam na szereg opracowań, z których wynika, że w przypadku rozbudowy mięśni kobiet kluczową rolę odgrywa somatotropina, a nie testosteron (odwrotnie niż u facetów) i to mo rozjaśniła cały obraz. Stosując t-100 liczyłabym na podniesienie poziomu testosteronu do średnich norm dla kobiet. W ramach skutków ubocznych może dostałabym pryszcza, albo rzuciłby mi się meszek na nogach, (bo jestem jedyną kobietą w swoim otoczeniu, która nie musi golić nóg), może nakrzyczałabym na męża zamiast popłakiwać po kątach jak mi coś nie podpasuje z jego strony :). No i te uda i tricepsy ... krótko mówiąc liczyłabym na konkretne korzyści. Oczywiście, zgadzam się z przedmówcami, że kobiece hormony to delikatna materia i róznie to może byc, zważywszy, że testosteron może byc prekursorem dla syntesy estrogenu to moze przy moim profilu hormonalnym przewalic do estrogenu i doopa blada. Ale kto nie ryzykuje ten nie zyskuje :). Zresztą testosteron stosuje się u kobiet w oficjalnej praktyce medycznej więc nie przesadzajmy z obawami o skutki uboczne działania suplementu.
Sylwia, zrób sobie te badania, ja bym zrobiła pod koniec tego cyklu, żeby zobaczyć jaki jest szczytowy poziom testosteronu, bo jak mniemam będziesz chciała startować w zawodach w trakcie stosowania, lepiej być spokojnym. Przy czym żeby miec pełny obraz sytuacji to trzeba zrobić też badania po wyjałowieniu organizmu.
Kiedy masz te najważniejsze zawody?
Biniu, ten magazyn to w wersji papierowej?
...
Napisał(a)
Perfect Body jest dwumiesiecznikiem papierowym www.perfectbody.pl
a archwialne artykul (obecnie ~10 numer) publikowane sa online za darmo
a archwialne artykul (obecnie ~10 numer) publikowane sa online za darmo
...
Napisał(a)
super temat, bardzo ciekawy. piszcie dziewczyny, jesli bedziecie mialy jeszcze jakies spostrzezenia/wnioski odnosnie suplementacji boosterami tescia. sama moze sie pokusze, choc wiem, ze z tym trzeba ostroznie. a co bys Biniu zaproponowal na obnizenie estrogenu, bo niestety troche sobie go podwyzszylam za mocno spozywajac nieswiadomie pewne roslinki jak len, czy bób w dosc sporych ilosciach. i teraz mam jazde estrogenowa, ze sie pozbierac nie moge jakas suplementacja istnieje antyestrogenowa?
...
Napisał(a)
sporo ciekawych dyskusji toczy sie na forum Slawomira Ambroziaka - nie kojarze czy w u kobiet ktos poruszal ale o ile pamietam u panow mniej estro byla taka dyskusja
Poprzedni temat
Efektywna suplementacja magnezem nowej generacji
Następny temat
olimp generaitor
Polecane artykuły