Rafalll pisząc że jest forma nie napisał nic głupiego, przecież widząc zdjęcie osoby otyłej, a później po kilku tygodniach widząc nową gdzie ciało bardzo się zmieniło można stwierdzić że jest się w formie. Masz rację że z takiego zdjęcia ciężko coś powiedzieć, ale na pewno można zauważyć zmiany po samym kształcie i braku tzn oponki... Co do ciężarów to nie piszę bo nie zależy mi na regresji w obecnej formie redukcji, bardziej stawiam na intensywność niż na ilość kilogramów, zależy mi na kondycji gdyż trenuje też sw, poza tym na każdym treningu siłowym dobieram inne ciężary, cały czas staram się rotować, raz wyciskam maksy, innym razem mniejszy ciężar więcej serii, głównie powtórzeń. Nie mówię że jest super, ale pierwszy raz czuję się zadowolony z efektów redukcji, poleciało trochę mięsa, ale głównie fat się wypala i myślę że zakończę to redu szybciej niż pierwotnie planowałem. Zależy mi na fajnej rzeźbie i za tydzień/dwa zaczynam podbijać kcal i stawiać właśnie na regresje, więc może w późniejszym czasie zacznę większą uwagę przykładać do ciężarów. Teraz muszę się zmusić do pracy nad brzuchem, bo cholernie tego nie lubię a czy obecnym bf powinienem już się bardziej przyłożyć.
Cała prawda. Ujęcia pozowane pojawią się gdy uznam że na nie czas, bo na chwilę obecną cieszę się poprawną
redukcją, do wymarzonej rzeźby długa droga, tym bardziej że nie jadam tylko kury i ryżu a dużo rzeczy których w innych dziennikach nie uświadczycie, nie katuje się aerobami, trzymam się bilansu i konsekwętnie dążę do celu.