Nazywam sie Kacper ,niedawno skończyłem 18 wioen . Mój trening to dość zagmatwana historia .
Zacząłem około 12-13 roku życia na przełomie 6kl podtawówki i 1 gimnazjum...
był to taż jakich 9 mieięcy treningu . Wyglądało to tak ,że trening był 7 dni w tygodniu pod okiem wielkoluda .
Skończyło sie tak ,że mając te 13 lat wycikałem 84kg na jakie 3 ruchy i po jakimś czaie stałem ciągle na tym ciężarze .
Pomyślałem ,że skoro jestem słaby i ni ma progresu to nie warto trenować .
Odpuściłem regularne treningi i bywałem w siłowni tylko okazyjnie
(np. u kolegów kiedy ćwiczyli ,pokazówke im zrobić ,że jeszcze wycisne te 80 ;) ).
Po około 3 latach pierdzenia w fotel ważyłem 97 kg i miałem dość duży BF% (naprawde duży).
Jakiś rok wcześniej moi koledzy tworzyli siłke i kompletowali sprzęt ,zgłosili sie do mnie
bo miałem swoje obciążenie ,gryfy ,hantelki itp. powiedziałem ok. wznowiłem treningi na krótko i znowu odpuściłem ,z lenistwa ...
Jakiś jakiś rok temu miałem tą wage 97 kg i dość szybko sie jej pozbyłem do poziomu 80-85kg ale dalej dość duży BF%.
Dodam ,że przez ten cały czas od 13 roku życia zakuwałem teorie na temat treningów ,diet ,supli i wszystkiego co dobre
jak i złe. Teraz zabrałem sie od 05.01.2013 za siebie już na poważnie i w te 6 miesięcy przerobiłem troche tłuszczyk na
kilka gramów mięśni. Mam wage 84kg powoli widać mniej więcej posture . Zacząłem suplementacje .
Aktualnie sytuacja wygląda tak :
Plan treningowy 5-dniowy
sobota:biceps ,triceps
niedziela:plecy
poniedziałek:nogi
wtorek:klatka
środa:barki
Wiem ,że plan jest do dupy ale nie ja ustalałem . Zmieniamy co jakiś miesiąc-dwa .Raz ja ustalam raz partner treningowy. Planuje przejść na 4 dniowy z naciskiem na klatke (jest silna ale mała)
sobota:klatka bicek
niedziela:nogi przedramie
wtorek:plecki barki
Suplementacja:
Trec cm3 + thermo speed extreme 5caps/dziennie.
Chce zrzucić ten BF w miare i lecieć z suchą masą mięśniową ,zacząłem abs 2 od poziomu A
choć brzuch mam całkiem silny ale chce to zrobić dobrze i po kolei bez pośpiechu .
A teraz sedno: chce zbudować mase około 95kg makymalnie i z możliwie niskim BF% do tego siłe na dużym poziomie .
Dieta szczególnie nie wchodzi w gre bo niestety nie moge sobie am gotować ,choć umiem i lubie.
Trzymam kcal na tyle na ile moge ,jadam jedynie kurczaki+jak mam okazje wołowinke ,unikam całkowicie ziemniorów ,
ryż i makaron jak najbardziej ,w miare warzywa ,dużo owoców ,ograniczam słodycze puste tłuszcze i węgle do minimum
wieczorem jem twaróg chudy 125g jako ostatni posiłek. ABS staram sie wykonywać na czczo. Zastanawiam sie nad bieganiem
zacząłem dziś rower ale nigdy mnie nie męczył więc chce biegać.
Prosze o drogowskazy od bardziej doświadczonych i mam nadzieje ,że ktoś sie skusi na czytanie tych wypocin.
Dużych przyrostów i ogromnej pompy :)
PS:Wiem ,że takich tematów tutaj miliony i przepraszam za kolejny ale chyba każdy chce mieć własny ze swoim przypadkiem.
Zmieniony przez - Speszyl w dniu 2013-06-29 16:16:07