Podciagnalem sie w sumie 6 razy podczas "testu", ale chcialem zaczac delikatnie bo nigdy nie cwiczylem na drazku. Cykl o ktorym napisalem polega na opuszczaniu, 3 sekundy do calkowitego wyprostowania rak. Cwiczenia przebiegly w miare normalnie, zaraz po treningu mialem problemy wyprostowaniem rak w lokciach co mnie rzecz jasna nie zmartwilo dopoki nie minela doba, a wtedy nasilil sie bol w dolnej czesci bicepsa (zaraz przy lokciu), kat maksymalnego wyprostowania rowniez sie zmniejszyl. Nastepnego dnia bylo jeszcze ciezej, poczytalem troche na ten temat i postanowilem poczekac kilka dni i obserwowac czy sie poprawia. Z uplywem kolejnych dni wszystko zaczelo wracac do normy - bol bardzo powoli ustepowal i moglem coraz to bardziej wyprostowac rece. Dzisiaj mija 13 dzien od tamtej nieszczesnej chwili, bol juz calkowicie ustapil. Przechodzac obok drazka stwierdzilem, ze sprawdze czy wszystko jest okej, a tu ku mojemu zdziwieniu nie moglem podciagnac sie ani razu -.-' Zalamka, mialo to miejsce po dlugiej przerwie w jakichkolwiek cwiczeniach, musialem najwyrazniej przetrenowac pewne partie miesni co przyczynilo sie do calkowitego spadku sil.
I teraz moje pytanie - co dalej ? czy ktos juz spotkal sie z podobnym problemem ? W jaki sposob przywrocic sile miesniom ?
Kortkie informacje odnosnie mojej osoby:
24 lata, BMI w normie, przed rozpoczeciem cyklu ustalilem diete pod okiem specjalisty ktora oczywiscie stosuje ;] podciaganie cwicze na zmiane z pompkami (http://www.100pompek.pl/) i brzuszkami, dojdzie do tego jeszcze bieganie, ale to juz mniej istotne dla w/w problemu.
poniedziałek - pompki
wtorek - podciąganie
środa - pompki
czwartek - podciąganie
piątek - pompki
sobota - podciąganie
niedziela - przerwa
Pompki i brzuszki po tygodniowej przerwie robie dalej, ale jutro planowalem wrocic do podciagania i po dzisiejszym zmartwieniu nie wiem jaka podjac decyzje.
Zmieniony przez - Mosith w dniu 2013-06-29 20:16:29
Zmieniony przez - Mosith w dniu 2013-06-29 20:17:36