czy dobrze to robię ? (było 102 jest 92 ma być 80(co najmniej)

Witam szukam porady, czy aby czasem nie przesadzam. Zaczęło się od tego, że kiedy stanąłem na wadze pokazał ona 102kg ( mój wzrost to 171cm). Powiedziałem dość i postanowiłem coś ze sobą robić. Miałem do dyspozycji pewną dietę opracowaną podobno przez dietetyka tyle, że nie bezpośrednio pode mnie. Oprócz tego zacząłem biegać 4 razy dziennie w piąty dzień basen bez biegania, dodatkowo serie pompek co drugi dzień i A6W ( są różne opinie na jej temat, pomimo to zacząłem ją robić). Obecnie biegam 5km w czasie 30 min ( staram się skracać czas biegania i delikatnie dystans), basen 1km w 30 min, no i regularnie pompki i A6W. Można powiedzieć, że w ciągu miesiąca poleciałem 8kg, łącznie w 1,5 miesiąca 10kg. Międzyczasie przeliczyłem dietę i wyszło, że jest to dieta 1000kcal +/- 150. Moje pytanie brzmi czy nie jest to za mało jak na wysiłek jaki wykonuje co dziennie. Dodam, że jedząc dania według diety nie odczuwam głodu, na początku tak było (1-szy tydzień) teraz jest na luzie. BTW w tej diecie z tego co widzę jest z nastawieniem na węglowodany, których jest około 170-200, białka około 50-60, tłuszczy około 20-30. Czy jeśli czuje się obecnie dobrze i nie mam napadów łaknienia to czy coś zmieniać w tym zestawieniu czy raczej nie.

Cześć wszystkim, z uwagi na chorobę (a rozłożyło mnie dość konkretnie) wracam do pracy nad sobą od nowego roku. Czas choroby przeznaczyłem na czytanie i muszę powiedzieć, że coraz bardziej przekonuję się do IF i chyba spróbuję tego sposobu odżywiania aby zredukować tkankę tłuszczową. Jak zacząłem czytać o IF to nie byłem do niej przekonany, ale z uwagi na wypowiedzi i doświadczenie ludzi na forum zakończone ich sukcesem, no i małym zadowoleniem z diety zbilansowanej jaką stosowałem na redukcji (waga jak i wymiary stały w miejscu przez długi okres pomimo intensywnego treningu, myślałem, że sie przetrenowałem nawet, ale to nadchodząca choroba mnie osłabiła) postanowiłem zarzucić IF. O postępach i ich braku będę pisał. Pozdrawiam wszystkich

Zmieniony przez - mjudu w dniu 2013-12-27 11:19:00

dodam, że staram sie spożywać minimum 3-4 litry płynówdziennie z przewagą wody około 3 litrów (woda mineralna +herbata + kawa)

Ładnie waga zleciala, ale podejrzewam ze to poczatek i sporo wody bylo, jak na moje oko za malo bialka, wegle bym scial, noi najlepiej zrobic zrzut diety https://www.sfd.pl/ZRZUT_DIETY_Z_POTRENINGU__INFO_JAK_TO_ZROBIĆ_-t922820.html  chłopaki na pewno Ci dobrze doradzą bo znają się na tym temacie, ale od siebie mogę powiedzieć że takie bieganie potrafi niezle jarac faciora ;)

tak wygląda/będzie wyglądał mój dzisiejszy dzień, i mniej więcej tak wygląd przez cały czas. Tak jak mówiłem, dieta ta ma około 1000kcal +/- 150kcal, do tego płyny w ilości 3-4 litrów z czego 3 litry to woda mineralna. Załączam zrzut diety

bierz się za lekturę postów podwieszonych
bo za chwilę będzie za póżno.
nie ma co oceniać:totalna porażka

coś jaśniej, obszerniej, a nie na zasadzie "be bo ... be"

coś jaśniej,obszerniej jest .... w postach podwieszonych

ciężko od czegoś zacząć, bo dieta to kompletna porażka
tak jak wyżej zacznij czytać podwieszone tematy

Tak jak mówiłem jest to mój pierwsza przygoda z odchudzaniem i dietami. Sam nie mam pojęcia jak je układać więc zapożyczyłem dietę, którą na pewno sporządził jakiś dietetyk. Do tej diety zachęca aby ćwiczyć aeroby tak min 25 min w dni, które są mięsne, nie mięsne występują co trzeci dzień. Na wadze straciłem, czy to tylko woda to nie powiedziałbym bo 10kg wody nie mogłem mieć w sobie a i na obwodzie pasa straciłem trochę centymetrów. Jak mógłbym prosić, to niech ktoś da przykładowy zrzut diety dla osoby podobnej do mnie z wagą wzrostem i intensywnością ćwiczeń. Pomału czytam te podwieszone tematy i aż dziw mnie bierze jak ja mam sobie dostarczać 3000kcal dziennie i mam przy tym chudnąć. Mi chodzi o szybkie zrzucenie wagi (tłuszczu i jeszcze raz tłuszczu) oczywiście nie za wszelką cenę. Będę wdzięczny za pomoc i na kierunkowanie na dobrą drogę. Dostarczając 3000kcal dziennie czyli tyle ile spalę w czasie ćwiczeń i przez normalne funkcjonowanie nie zmuszę go do palenia tłuszczu , bo będzie miła kalorie dostępne z jedzenia .

Zarzuć więcej białka, jakieś kuraki i inne mięsiwo, oblicz sobie swoje zapotrzebowanie, z węglami zjedź do 100-150, makarony dawaj pelnoziarniste. Poczytaj pare artykulow i ogarniesz sprawe. Jakies mikro i makroelementy by sie przydaly, wiecej warzyw a nie tylko pomidor ;) Z rana ze 30g bialka minimum + jakies konkretne wegle zlozone. Poczytaj o dietach i dasz rade, bo teraz to kiepsko wyglada, nie zapominaj o dobrym posilku po treningu bo teraz nawet nie wiadomo kiedy trenujesz i ktory to posilek potreningowy.
Twoja obecna dieta wygląda jak z kolorowej gazety dla Pań. Pomimo że chudniesz nie dostarczasz odpowiednich składników dla organizmu do optymalnego funkcjonowania w takich sprawach jak treningi. Jak zmienisz odpowiednio dietę możesz jeszcze szybciej zrzucić wagę, rozbudujesz mięśnie i łatwiej spalisz tłuszcz.

Zmieniony przez - delvin w dniu 2013-06-19 19:27:39

Delvin dzięki za odpowiedzi. Ogólnie jest duże zróżnicowanie warzyw w tym dniu akurat tak to wygląda. Są też dni gdzie jest i mięso drobiowe i ryby. Pomału wczytuje się w te artykuły i wiem, że już spożywam za mało białka. Wyliczenia zapotrzebowania mojego organizmu mnie przerażają bo wychodzi mi że muszę dziennie spożyć 3000kcal, może ja coś źle liczę albo coś, a może to tak wygląda. Na razie dużo czytania przed mną. Ale naprawdę dzięki za pomoc.