Mam na imię Radek. Mam 22 lata, ważę 106 kg przy wzroście 184 cm.
Postanowiłem wziąć się za siebie, ponieważ zaczęła przeszkadzać mi moja waga. Jeszcze w trakcie "dojrzewania" byłem chudy jak patyk, a przez ostatnie 5 lat przybyło mi prawie 20 kg :/
Wykupiłem karnet na basen i w miarę możliwości staram się aktywnie spędzać tam czas (ostatnie 4 dni z rzędu po 1,5h). Aktualnie nie mam żadnej diety, po prostu staram się jeść mniej, zaczynam patrzeć na kalorie. Również dzięki radom mojej dziewczyny nie jem 3 godziny przed pójściem spać. Omijam fast-food i staram się nie jeść słodyczy (chociaż łatwo nie jest).
Mam do Was kilka pytań.
1. Czy basen to dobry sposób na schudnięcie? Czytałem w Internecie, że pływając żabką, osoba mojej wagi może spalić nawet 550 kcal na godzinę. Dlatego zacząłem pływać.
Mój pierwszy cel to schudnąć co najmniej 10kg do końca lipca.
Nie oczekuję rezultatów na przyszły tydzień, wiem, że to musi potrwać.
Zależy mi na tym, żeby pozbyć się tłuszczu z brzucha (oponka po bokach) i z bioder. Mogę również stracić masę mięśniową (jestem dobrze zbudowany, szerokie ramiona, silne ręce), byle schudnąć. Nie chodzi mi o budowanie sylwetki, tylko o stratę kilogramów.
Chciałbym któregoś pięknego dnia "dobić" do prawidłowej masy ciała, czyli do 84 kg. Jednak wszystko w swoim czasie.
Czekam na Wasze odpowiedzi i z góry dziękuję za pomoc! :)
P.S: W ankiecie popełniłem jeden błąd. Zamiast %BF podałem BMI... :/
Przepraszam za zamieszanie.
Zmieniony przez - tb.nate w dniu 2013-05-20 14:32:50
Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2013-05-20 15:50:11