...
Napisał(a)
Weidman to imo no doubt najtrudniejszy rywal w karierze Pająka o ile będzie w pełni formy minimum w takiej jak z Munozem kiedy go dosłownie zjadł i wypluł.
aaa i @lord co się z tak uczepiłeś tego Manuwy wraz ze @Strecho, bo on tez go do TSa przymierzał. Mousasi i Manuwa z Jonesem może iść do restauracji Sonnena na promocję z kurczakiem a nie walczyć w szczególności Manuwa, który jest całkiem dobrym strikerem, ale bez cardio i argumentów na Jonesa nie widzę, Mousasi by wylądował na dupie baaaardzo szybko z resztą w stójce też by dostał więc...
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-05-01 10:55:29
aaa i @lord co się z tak uczepiłeś tego Manuwy wraz ze @Strecho, bo on tez go do TSa przymierzał. Mousasi i Manuwa z Jonesem może iść do restauracji Sonnena na promocję z kurczakiem a nie walczyć w szczególności Manuwa, który jest całkiem dobrym strikerem, ale bez cardio i argumentów na Jonesa nie widzę, Mousasi by wylądował na dupie baaaardzo szybko z resztą w stójce też by dostał więc...
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-05-01 10:55:29
...
Napisał(a)
Co do Shoguna ... załóżmy że wróci do najlepszej formy, gdy kopnięciami siał zniszczenia. Jaki będzie plan na JJ ? Sądzę, że jedyna możliwość to okopać mu te cieniutkie nóżki, tak by się ledwo ruszał na nogach i wtedy ruszyć agresywnie ala sonnen, ale z mocą w ręce :> I Szogun w dobrej formie miałby najmocniejsze kicki
W innych elementach JJ jest zbyt dobry, jak na reszte LHW
Fajnie że ćwiczy zapasy, przydadzą się na ten gameplan ;D
W innych elementach JJ jest zbyt dobry, jak na reszte LHW
Fajnie że ćwiczy zapasy, przydadzą się na ten gameplan ;D
kiedy upadnę
to wstanę
wtedy masz przej**ane
tak długo, jak walczysz, jesteś zwycięzcą
...
Napisał(a)
Dokładnie. Jak pisałem Jones sam mówił że po jednym kopnięciu 3 dni nie mógł nogą ruszać... A nikt nie próbował okopać mu tych jego witek... Ta metoda może okazać się jedyną skuteczną.Gdyby Sho walczył jak z Machidą czyli był przygotowany kondycyjnie i kopał w taki sposób że Jones by tego nie był w stanie przechwycić ( szybko, mocno, precyzyjnie i w odpowiednim momencie) wówczas mógłby go rozbić albo zmniejszyć jego mobilność a potem zaskoczyć uderzeniem z rąk czy też dowieść decyzję do końca. Co więcej Rua świetnie potrafi skręcić się do nogi. To że Jones ma taką długo wite na pewno mu ułatwia sprawę. Już w pierwszej walce Rua czaił się na nogę Bonsa tylko że był juz tak mocno rozbity że ja wypuścił w decydującym momencie. Rua w formie może zniszczyć każdego. Pytanie tylko czy ją zrobi. I rozumiem StevenO że jestes prorokiem że wiesz czy dojdzie do TS-a czy nie. Szanse ma. Nie mów że to jest niemożliwe bo jak już pisałem ewentualne 3 może 4 walki dzielą go od walki z Jonesem. Pierwszą walkę o pas dostał zalewie po dwóch wygranych... Po marnej walce z Colemanem i nokaucie na Chucku. Więc zobacz sam że nie trzeba duzo... Rua wygrać może w każdym z dywizji jak i z każdym przegrac ale skreślanie go to błąd.
...
Napisał(a)
@Noolan ja wiem, że Ty jesteś wielkim fanem Brazylijczyków a zwłaszcza Shoguna, ale trochę obiektywizmu. Pomijając takie sprawy czy Shogun kiedykolwiek dojdzie do TSa i czy na tronie będzie jeszcze Bones - każdy może mieć swoje zdanie ja uważam, że z Jonesem to była jego ostatnia walka o tytuł a już na pewno kiedy jest Bones na tronie.
Shogun okopujący nogi Jonesa!? Nie widzę tego za cholere - Jones go w każdej chwili obali - kiedy tylko zechce jakby jakieś zagrożenie w stójce poczuł a pewnie takiego nie będzie więc go zniszczyłby w stójce - on jest lepszy wszędzie od Shoguna, Shogun to już nie ten sam Shogun przez kontuzje kolana a imo ma trochę słabszy one punch ko power niż Hendo więc daje mu jeszcze mniejsze szanse niż on. Decyzja Shoguna z Jonesem!? O czym Ty gadasz
To jest ostatnia opcja z możliwych. Zobaczymy jak jego forma i "poprawa zapasów i boksu" w czerwcu z Lil Nogiem.
Shogun okopujący nogi Jonesa!? Nie widzę tego za cholere - Jones go w każdej chwili obali - kiedy tylko zechce jakby jakieś zagrożenie w stójce poczuł a pewnie takiego nie będzie więc go zniszczyłby w stójce - on jest lepszy wszędzie od Shoguna, Shogun to już nie ten sam Shogun przez kontuzje kolana a imo ma trochę słabszy one punch ko power niż Hendo więc daje mu jeszcze mniejsze szanse niż on. Decyzja Shoguna z Jonesem!? O czym Ty gadasz
To jest ostatnia opcja z możliwych. Zobaczymy jak jego forma i "poprawa zapasów i boksu" w czerwcu z Lil Nogiem.
...
Napisał(a)
Dokładnie, zaczekajmy na jego kolejne walki. Może wtedy niektórzy z was zmienią zdanie i chętniej podejmą dyskusję na temat ewentualnej walki z mistrzem. Bo jeśli przegra z Nogiem to nawet ja przestanę wierzyć w to że ma szanse z kimkolwiek lepszym. Jednak liczę na miłe zaskoczenie i oglądanie w akcji ulepszonej wersji Maurycego. On ma potencjał żeby jeszcze namieszać... Co do Bonsa. Jest kapitalny i fenomenalny. No i sprawdzony jak mało który zawodnik. Pokonał absolutną czołówkę wagi półciężkiej z łatwością której nikt by się nie spodziewał ( kaczka się spodziewał i tutaj oddaje mu należyty hołd, pozdrawiam) ale jest jedno małe ale... To jest MMA. Tutaj wystarczy jeden mały błąd. Już Vitor był bliski sprawienia ogromnej sensacji. Bons jest tylko człowiekiem i każdy może trafić na jego tzw. słabszy dzień i wykorzystać chwilę nieuwagi. Także nie rozumiem takiego podejścia że walki z tymi samymi nie mają sensu bo już raz wygrał. JDS też raz wygrał z Cainem by potem zostać rozerwany na strzępy. Nie róbmy z Jonsa półboga.
...
Napisał(a)
Machida ma dużo słabszy KO power od Shoguna,decyzji nie zgarnie ni ch**a ,a jednak ludzie chcą go zobaczyć z jonesem,Według mnie jones obali Machidę tym razem w 1 rundzie,rozetnie go jak Vitora i później szybko będzie po walce
...
Napisał(a)
tyle, że Machida to mistrz kontry, ma o niebo lepszy footwork od obecnego Shoguna, ma duużo lepszy TDD i właśnie ten jego styl może znów przysporzyć Jonesowi sporo problemów, ale bez wahania stawiam na Jonesa.. z resztą Machida już ze 35 lat ma a Jones od ich 1 walki tylko się rozwinął - już wie jak walczyć z Machidą..
W walce z Machidą to właśnie jego warunki fizyczne mają największą moc, bo po prostu kontra Machidy będzie zawsze ryzykowna z kontrą Jonesa.. ciężko się przebić przez taką różnicę warunków fizycznych.
Wszystko teraz zależy ile Bąs będzie pauzował po kontuzji palca, bo jak do listopada/grudnia to zrobią w międzyczasie Machida vs. Gustafsson - kibicować będę Szwedowi, ale Machida powinien to wygrać.
Taktyka Machidy będzie podobna czyli za wszelką cenę unikać klinczu i wymian, Machida z wymian nie słynie więc siłą rzeczy będzie ich unikał ale gdy dystans zostanie skrócony Jones może obalić - Machida wie, że w klinczu a zwłaszcza z pleców z Jonesem nie ma żartów.
Musi utrzymać walkę w stójce nisko kopać i być przygotowany na błąd Jonesa - musi dużo się ruszać nie może dać się pod siatkę wciągnąć - ciężkie zadanie, ale wykonalne - na pewno na tyle żeby przynajmniej opór znów postawić i może nawet większy.
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-05-01 17:07:57
W walce z Machidą to właśnie jego warunki fizyczne mają największą moc, bo po prostu kontra Machidy będzie zawsze ryzykowna z kontrą Jonesa.. ciężko się przebić przez taką różnicę warunków fizycznych.
Wszystko teraz zależy ile Bąs będzie pauzował po kontuzji palca, bo jak do listopada/grudnia to zrobią w międzyczasie Machida vs. Gustafsson - kibicować będę Szwedowi, ale Machida powinien to wygrać.
Taktyka Machidy będzie podobna czyli za wszelką cenę unikać klinczu i wymian, Machida z wymian nie słynie więc siłą rzeczy będzie ich unikał ale gdy dystans zostanie skrócony Jones może obalić - Machida wie, że w klinczu a zwłaszcza z pleców z Jonesem nie ma żartów.
Musi utrzymać walkę w stójce nisko kopać i być przygotowany na błąd Jonesa - musi dużo się ruszać nie może dać się pod siatkę wciągnąć - ciężkie zadanie, ale wykonalne - na pewno na tyle żeby przynajmniej opór znów postawić i może nawet większy.
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-05-01 17:07:57
...
Napisał(a)
Shogun w formie jak z walki z Machidą pokonałby każdego z wagi półciężkiej... no, żeby jednak pokonać Jonesa to chyba by był wtedy potrzebny jeszcze jeden dodatkowy poziom... podszkolenie zapasów?
Nie wiem poczekajmy na następną walkę Shoguna, oby kolana były ok i powróciły kopnięcia
Zmieniony przez - Puar w dniu 2013-05-01 20:55:07
Nie wiem poczekajmy na następną walkę Shoguna, oby kolana były ok i powróciły kopnięcia
Zmieniony przez - Puar w dniu 2013-05-01 20:55:07
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
Poprzedni temat
MMA Attack 3 - wyniki i dyskusja po gali.
Następny temat
Walka na Gali i problem
Polecane artykuły