Szacuny
113
Napisanych postów
6072
Wiek
4 lata
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
70684
lex levis
dla mnie gameplan jest wtedy, gdy masz dobre wszystkie płaszczyzny walki i jestes przygotowany na wszystko w zależności od przeciwnika z którym walczysz, a nie jak u niego trzymanie walki w stójce bo nic innego nie potrafi.
Game plan to jest narzucenie swojego stylu, planu na walkę i kontrolowanie tego w dalszych etapach pojedynku.
Szacuny
1939
Napisanych postów
17102
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
90281
lex levis
Trochę??? on jest CAŁKOWICIE jednowymiarowy! był mitrzem-wielki mistrz doprawdy, zdobył pa strafiając kulawego, prawie nieruchomego przeciwnika,co za wyczyn. w tamtym konkretnym momencie walki Caina trafiłaby i skonczyła połowa dywizji-Nelson,Hunt,Reem,Struve,bigfoot,Carwin i Lesnar pewnie też daliby radę i byłoby ko/tko
Trafić to jedno a doprowadzić do sytuacji w której można trafić to dwa. Też bym mógł znokautować Caina jakbym go sobie ustawił do sokker kika. Ale bym sobie nie ustawił bo by mnie zabił.
Jeszcze zobaczycie że Junior będzie mistrzem, tylko podszkoli kopnięcia
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
Szacuny
444
Napisanych postów
9936
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
103395
Puar ,a co jakieś info ,że trenuje kopy z kimś dobrym feitosa albo ktoś?na filmikach z jego walk pre UFC wali flying knees ,kopniaki itd ,szkoda że tak bardzo postawił na sam boks
Szacuny
13
Napisanych postów
8247
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
78867
On nawet w Brazylii miałby się gdzie nauczyć kopać. Ma tam chociażby Francisco Filho, zaj**istego kopacza i dobrego trenera(ww. Feitosa był jego podopiecznym, Belfort u niego trenował o ile się nie, pomagał jego drużynę w TUFie brazylijskim w szkoleniach), Shogun też się od kogoś nauczył swoich przezaj**istych kopnięć, Anderson jest jego kumplem i też kopie świetnie, podobnie Dragon. Dla Was zabrzmi to śmiesznie pewnie ale nawet capoeiristas mogliby go sporo w tej materii nauczyć. Powiedzmy sobie szczerze, jest mnóstwo miejsc gdzie mógłby się uczyć kopać w samej Brazylii, nie mówiąc już o USA, pewnie mógłby sobie pozwolić nawet na wyjazd do Golden Glory. Pytanie, czy ma zamiar zmieniać coś w swoim wyszkoleniu, po walce z Cainem nie wiadomo za wiele o jego treningach.
Eu sou movido pela capoeira
Eu sou movido pelo berimbau
Szacuny
2292
Napisanych postów
14689
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
97980
game plan = plan gry = plan walki, utrzymanie walki w stójce, obrona obaleń, poukładany boks, walka głównie w dystansie i powroty do stójki to plan gry JDSa. Diaz natomiast idzie do walki bez GP on pójdzie zawsze na wymiany, pajacuje, poleci do parteru zawsze - ma świetne umiejętności, ale on tego GP nie ma.
JDS ma najlepszych HW na rozkładzie więc jest najbardziej sprawdzony - bardziej niż każdy inny ciężki: daje Ci to coś levis do myślenia?! może Reem ma lepszych na rozkładzie !?
Szacuny
117
Napisanych postów
1981
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
36558
Przykro patrzeć na reakcje Diazów, serio. Zostali rozpracowani i zamiast się rozwijać reagują fochem. Jakoś inni zawodnicy po przegranych nie mają problemów ze zmianami, modyfikacją stylu, przejściem do innej ekipy i tak dalej.