Po próbach znalezienia odpowiedzi na moje pytania na forum i ciągłego trafiania na praktycznie te same odpowiedzi postanowiłem napisać własny temat z gorącą prośbą o pomoc. Na początek trochę o mnie: Wiek 17 , wzrost: tylko 170, waga: 68. Styczność z siłką mam już od dosyć długiego okresu, ławkę, hantle i obciążenia zakupiłem jakieś 2 albo 3 lata temu ( nie pamiętam już dokładnie). Oczywiście początki były bardzo delikatne, zwykły trening ogólnorozwojowy, bez żadnych szaleństw i żadnej diety. Ćwiczenie na siłowni było bardzo zróżnicowane, polegało na 3 treningach w tygodniu ( każda partia raz tygodniowo ), serie standardowo 12-10-8, jednak nie ćwiczyłem ciągle przez te 2-3 lata a jedynie krótkimi okresami, np. 1-3 miesięcy treningu i później tyle samo albo nawet więcej przerwy. Jakiś miesiąc temu znów wróciłem po dłuższej przerwie do ćwiczenia treningiem na masę ( niestety znów bez diety ) i w ostatnim czasie stwierdziłem, że to chyba jednak troszkę mija się z celem. Szczególnie demotywujący jest przyrost klatki piersiowej. O ile mięśnie takie jak biceps, triceps czy nogi mam moim skromnym zdaniem całkiem dobrze rozwinięte o tyle klatka wydaję się rosnąć naprawdę wiele wolniej i odstaje trochę od reszty. Jest to trochę paradoksalne ponieważ zawsze zależało mi na jej dobrym rozwinięciu i wkładałem w to wiele starań ale jak widać bezskutecznie. Chciałbym teraz wprowadzić jakąś lekką dietę ( odstawienie słodkości i napojów słodzonych typu cola i wzbogacenie diety o białka ). Oczywiście wolałbym dalej unikać wszelkich suplementów a jedynie opierać się na tym co naturalne. Dodatkowo myślę nad zmiana treningu, żeby jakoś bardziej zaangażować tę klatkę. I właśnie tutaj mam do Was gorącą prośbę o polecenie jakiegoś dobrego treningu z wyszczególnioną klatką ( ewentualnie dodatkowo brzuchem ) dla osoby z moim stażem. Myślałem o FBW ale nie wiem czy to dobry pomysł... Ewentualnie prosiłbym o podanie jakichś ciekawych posiłków ( coś w stylu tego: http://potreningu.pl/diety/posilki/691/szybki-koktajl-proteinowo-weglowodanowy ) odpowiednich dla mojego treningu. Jeśli chodzi o dietę to godziny szkoły czyli od 7 - 15/16 znacznie utrudniają mi tę kwestię. Podkreślam też,że nie mam na celu wyrobić jakichś niesamowitych przyrostów ( uważam że maksimum do jakiego chciałbym dążyć jest mniej więcej coś takiego: https://www.google.pl/search?hl=pl&site=imghp&tbm=isch&source=hp&biw=1280&bih=894&q=sylwetka&oq=sylwetka&gs_l=img.3..0l10.3413.4790.0.5811.8.7.0.1.1.0.110.685.4j3.7.0...0.0...1ac.1.9.img.nze9SB1u7to#imgrc=F0OvmTLI7xBkAM:;VZF9zZKnTzT0zM;http%3A%2F%2Fcms.menshealth.pl%2Fupload%2F992188_f01d616a98431ab74785ccf9c67c5447.jpg;http%3A%2F%2Fwww.K**.pl%2Fwymarzona-sylwetka-49597.html%2Fpage-48;1024;1024 ). No i na koniec ogólny zarys mojego dotychczasowego treningu:
Wtorek: klatka( na ławce prostej 2x 12-10-8, później 1x 12-10-8 na skosie w górę i na końcu rozpiętki 1x 15-15-15) + triceps + brzuch
Czwartek: biceps + plecy + brzuch
Sobota: barki + przedramię + brzuch.
Przerwy pomiędzy seriami to 2 minuty a ciężar jakim wyciskam to 50 kg. Maksimum jakie jestem w stanie wycisnąć jeden raz na ławce prostej to jakieś 75 kg czyli stosunkowo niewiele.
Trochę się spisałem ale może przynajmniej ktoś doradzi mi co powinienem zrobić.