...
Napisał(a)
Nie chodzi mi o wygląd, tylko o wagę. Gdybym nie posiadała jakiejkolwiek wiedzy to chyba bym wpadła w depresję przez moje BMI. 27.2 to już spora nadwaga według tego wyznacznika...
...
Napisał(a)
Jesz za dużo białka. Max 120-130g starczy jeśli będziesz trenowała. Zielonych warzyw do miski nie wliczaj. Nabiału maksymalnie jedna porcja na dzień.
what doesn't kill you makes you stronger.
▪█─────█▪
PODSUMOWANIE PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_UNKNOVVN-t953320.html
PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/Konkurs/UNKNOVVN-t933010.html
...
Napisał(a)
O bloody hell. Nasz zaprzyjaźniony mod Hubert ma BMI sporo ponad 30 (otyłość) i co z tego, skoro fatu na sobie ma o 75% mniej niz staystyczny młodociany wymoczek.
...
Napisał(a)
bezloginu93Nie chodzi mi o wygląd, tylko o wagę. Gdybym nie posiadała jakiejkolwiek wiedzy to chyba bym wpadła w depresję przez moje BMI. 27.2 to już spora nadwaga według tego wyznacznika...
Znam sporo dziewczyn które przy wadze 58 kg wyglądają podobnie do ciebie. Waga to nie to samo co wygląd i jakość ciała.
Zmieniony przez - pato26 w dniu 2013-04-14 19:30:30
...
Napisał(a)
Jestem tego świadoma, że masa ciała nie jest odwzorowaniem wyglądu. Całe zamieszanie wokół BMI doprowadza mnie do szału, niedawno babka na zajęciach powiedziała mi, że jestem prawie otyła.
Mam pewien problem - od zawsze chciałam biegać, jednak kiedy próbuje czuje się strasznie zniechęcona... Jakoś tak wolę siłownie, ale wiem, że aeroby też są ważne. Czy jest ktoś, kto biega i mógłby z doświadczenia powiedzieć mi, że da się to polubić ? Wiem, że są inne możliwości aerobów niż bieganie, ale ja jednak chciałabym biegać, bo mam trochę stresu ostatnio i szukam jakiejkolwiek odskoczni
Zmieniony przez - bezloginu93 w dniu 2013-04-14 19:41:33
Mam pewien problem - od zawsze chciałam biegać, jednak kiedy próbuje czuje się strasznie zniechęcona... Jakoś tak wolę siłownie, ale wiem, że aeroby też są ważne. Czy jest ktoś, kto biega i mógłby z doświadczenia powiedzieć mi, że da się to polubić ? Wiem, że są inne możliwości aerobów niż bieganie, ale ja jednak chciałabym biegać, bo mam trochę stresu ostatnio i szukam jakiejkolwiek odskoczni
Zmieniony przez - bezloginu93 w dniu 2013-04-14 19:41:33
...
Napisał(a)
A czemu tak się na bieganie upierasz? ja nienawidzę pływać, i wiem, że pomimo prób nie będzie miłości z wodą:) Ja nie mam jakiegoś profesjonalnego doświadczenia w bieganiu. Ale lubię biegać bo mi to nastrój bardzo poprawia. Na początku jak zaczynałam to, też nie było przyjemnie. Ale jak pokonasz pierwsze bóle i udręki, to potem już czysta euforia:) Areoby są ważne, ale z tego co mówią dziewczyny, to jednak siłka pomaga w ukształtowaniu sylwetki. Jakoś przez lata areobów oprócz stabilizacji nastroju nie poprawiłam figury ani trochę, schudnąć też nie schudłam.A jeżeli chcesz biegać dla poprawy humoru, to ja polecam:)Tylko uważaj na kontuzje. Powodzenia !!
Zmieniony przez - pato26 w dniu 2013-04-14 21:15:47
Zmieniony przez - pato26 w dniu 2013-04-14 21:15:47
...
Napisał(a)
Bo biegać to trzeba kochać! Ja trochę biegałam teraz wróciłam do tego ale są chwile kiedy tego nienawidzę,wręcz uważam to za stratę czasu. To całkiem normalnie ale zasada jest zawsze taka sama. Nic na siłę. : ) A co do wagi, nie powiedziałabym że tyle ważysz. Zastanawiam się tylko czyś się dobrze pomierzyła?
...
Napisał(a)
Ja też nie jestem pewna tych pomiarów, robione były na szybko i... nie wiem, czy dobrze wszystko zapisałam. Jutro sie zmierzę i poprawię. Co do odpowiedzi - jak narazie zależy mi głównie na spaleniu tłuszczu bo chwilami aż nie chce mi się patrzeć na siebie :p
...
Napisał(a)
bezloginu93Ja też nie jestem pewna tych pomiarów, robione były na szybko i... nie wiem, czy dobrze wszystko zapisałam. Jutro sie zmierzę i poprawię. Co do odpowiedzi - jak narazie zależy mi głównie na spaleniu tłuszczu bo chwilami aż nie chce mi się patrzeć na siebie :p
pod cycem to masz tyle, że cięzko mi w to uwieryzć patrząc na zdjęcia: )
...
Napisał(a)
zobacz do mnie do dziennika, mam 2 czy 3 cm wiecej i podobną wagę i zobacz jak ja wyglądam a jak TY... Co do biegania... cóż, początki są ciężkie, Ja mam w sobie ducha rywalizacji i mi to pomagało. Najpierw urywanie każdej minuty by biec minimum te 30... Potem urywanie każdej sekundy z 5km, potem dokładanie każdego km, jak minęłam 15 km to już po prostu biegłam i resetowałam mózg. Ale nic na siłę. tym bardziej że znowu - biegałam cały tamten rok, na jesieni zaliczyłam półmaraton a jakości ciała mi to nie poprawiało jakoś. Dopiero sfd i siłka :]
Poprzedni temat
Dieta do sprawdzenia
Następny temat
Shake your ass II with TREC Nutrition! / FRANII
Polecane artykuły