Tydzień 2/sesja 7
C1 - 2/2/2 - 6=
A3 - 7/6/4 - 17
A2 - 4/4/2 - 10-
D - 10/8/6 - 24-
E1 - l 17/17/17 p 17/17/17 - 51/51+
F - 12/12/12 - 36+
G - 25/17/15 - 57-
K2 - 15/9/8 - 32+
Kolejna łatwa sesja (chociaż trudniejsza od poprzedniej)
C1 - Wynik się nie poprawił. Uznałem jednak, że będę robił ćwiczenia zastępcze, które podał Lafay. Nie robiłem ich do tej pory, bo to się wiązało z częstym odkręcaniem i przykręcaniem drążka (kupiłem szmelc i pewnie w ten sposób łatwo go załatwić). Może polecicie mi jakiś solidny drążek, który nie powinien się zepsuć od częstego odkręcania... Jestem w stanie wydać nawet 100zł, ale żeby był on warty tych pieniędzy.
A3 - ćwiczenie wydaje się łatwe, ale nieźle się na nim namęczyłem. Dlatego też, moje wyniki w kolejnych ćwiczeniach znacznie się pogorszyły.
A2 - zmieniłem wysokość podpórki. Teraz mam na 50cm, a dłonie dalej na podłodze. Mimo to w dalszym ciągu trudno jest utrzymać kuper na odpowiedniej wysokości. Od wczoraj boli mnie kręgosłup w odcinku lędźwiowym i krzyżowym. Niewykluczone, że ból jest skutkiem tego ćwiczenia... Muszę bardziej uważać (nawet za cenę straty kilku powtórzeń), tym bardziej że nie mam zbyt zdrowego kręgosłupa.
G - najgłupsze ćwiczenie... w dalszym ciągu zastanawiam się jak je wykonywać aby było najlepiej, stąd spadek.
Zmieniony przez - Nelad w dniu 2013-04-05 21:50:23