Wypowiem sie do kilku srodkow:
Testosteron Cypionate: Zaluje, ze dopiero teraz mialem kontakt z tym estrem bo naprawde zrobi lepsza robote niz w porownaniu do enana, prop czy mixa; mniej zalewa, wieksze libido, mniejsze
zamulenie. Dawki 600-800mg/tygodniowo i nie trzeba wiekszych, dla mnie bezbolesny, bez stanow zapalnych, rzadki - dobrze sie nabiera, dobrze wstrzykuje.
Boldenon: Pierwszy kontakt z inna firma okazal sie niewypalem, teraz juz wiem dlaczego... dawki byly po prostu za male 400mg/ tygodniowo to gra niewarta swieczki, tutaj 200mg/.e2d (600-800mg/typdniowo) dalo sie subtelnie odczuc, od 4-5 tygodni dodatkowa poprawa gestosci, wir w zaladku jakbym nie jadk nic tydzien, chociaz bylem godzine po sporym obiedzie, wiecej chyba nie popwiem, bo nie jestem wstanie wyszczególnić nic wiecej jak stosuje 3 srodki na raz. Nabieranie i wstrzykiwanie rownie latwe jak w przypadku cypio, bezbolsen w calosci zwlaszcza w mixie z cypio
NPP 100tka,200tka - nandrolony gownie o ceniam po stawach, w tym wypadku test przeszly pomyslnie, momentami stosowalem relatywnie wzgledem siebie duze obciazenia i zaden staw sie nie odezwal czy nawet nie zazgrzytał. 100tka wchodzila jak woda, 200setka ze dwa razy spowodowala lekki dyskomfort po inikecji - po prostu czyc bylo miejsce ukucia no i 2-3 razy mialem atak kaszlu charakterystyczny dla trenu, nie wiedzialem, ze przy npp tez sie mozna tego spodziewac ?? przypadek ??