...
Napisał(a)
Dzięki jugi, mam nadzieję, że już wkrótce będę mogła się pochwalić pierwszymi efektami:) Powodzenia Tobie również!
...
Napisał(a)
Obliques, może faktycznie za mało, bo jak ucięłam te rzeczy co podjadałam to nie dodałam nic do posiłków podstawowych...
Moja waga i wymiary stoją jak zaklęte od września:( Przynajmniej nie idą w górę. Myślę, że teraz może coś w końcu ruszy. Chciałabym iść na siłownię też, na razie to niemożliwe jednak, ćwiczę w domu wieczorami, a mąż jest moim trenerem:) Chociaż jemu też przydałby się mocniejszy trening.
Mam jeszcze pytanie odnoście karmienia: czy po ćwiczeniach z hantlami można karmić w małym odstępie czasu? Czy takie moje machanie nie ma żadnego wpływu na mleko?
Moja waga i wymiary stoją jak zaklęte od września:( Przynajmniej nie idą w górę. Myślę, że teraz może coś w końcu ruszy. Chciałabym iść na siłownię też, na razie to niemożliwe jednak, ćwiczę w domu wieczorami, a mąż jest moim trenerem:) Chociaż jemu też przydałby się mocniejszy trening.
Mam jeszcze pytanie odnoście karmienia: czy po ćwiczeniach z hantlami można karmić w małym odstępie czasu? Czy takie moje machanie nie ma żadnego wpływu na mleko?
...
Napisał(a)
mozna karmić, właściwie odstepu mięc nei musisz zadnego, nic sie z mlekiem nei dzieje proćz nabrania moze lekko kwasnego smaku od kwasu melkowego wydzielanego przy kazdych ćwiczeniach, ale większości dzieci, zwłaszcza w tym wieku to dynda.
Ja osobiście i tak karmiłam przed ćwiczeniami bo neilubie w ogóle uczucia duzego biustu
To pisz sobie oc jesz, szacuj wybieraj wartosciowe produkty i jedz czesto jk mówiłam 5x dzinnie ci pomoze zaspokoic twoje potrzeby energetyczne i dla dziecka starczy i na chudnięcie tez
Ja osobiście i tak karmiłam przed ćwiczeniami bo neilubie w ogóle uczucia duzego biustu
To pisz sobie oc jesz, szacuj wybieraj wartosciowe produkty i jedz czesto jk mówiłam 5x dzinnie ci pomoze zaspokoic twoje potrzeby energetyczne i dla dziecka starczy i na chudnięcie tez
...
Napisał(a)
Obliques dzięki wielkie za uwagę
Mała już je inne posiłki oczywiście, ale jest pomimo to bardzo cyckowym dzieckiem. Zwłaszcza od wieczora do rana...
Co jem zapisuję skrupulatnie w formie papierowej na razie. W ogóle dieta nie jest jeszcze wzorowa, teraz unikam wszystkiego czego mam unikać;) i wybieram zdrowe rzeczy, jednak mam trochę ograniczone pole i wybieram z tego co dostępne w domu, tzn. wszystko jest ok, ale monotonia straszna. Jak będzie comiesięczny przypływ gotówki i wrócimy do domu (wyjeżdżamy niedługo na 3 tygodnie)to idę już pełną parą razem z mężem, i będę tutaj wrzucać mój jadłospis, to bardziej motywuje. Na wyjeździe dieta będzie jak najbardziej, tylko do kompa brak dostępu raczej:/
Jak przez trzy tygodnie nie będę miała dostępu do moich hantli co mam robić? Wystarczy większa dawka aerobów? Marsze, jazda na rowerze? A po powrocie trening od nowa? Wyjeżdżamy za półtora tygodnia, teraz robię 3 obwody, ale nie dam rady dojść do czterech... Dopiero co 3 zaczęłam ogarniać.
Nie za dużo pytań zadaję?
Mała już je inne posiłki oczywiście, ale jest pomimo to bardzo cyckowym dzieckiem. Zwłaszcza od wieczora do rana...
Co jem zapisuję skrupulatnie w formie papierowej na razie. W ogóle dieta nie jest jeszcze wzorowa, teraz unikam wszystkiego czego mam unikać;) i wybieram zdrowe rzeczy, jednak mam trochę ograniczone pole i wybieram z tego co dostępne w domu, tzn. wszystko jest ok, ale monotonia straszna. Jak będzie comiesięczny przypływ gotówki i wrócimy do domu (wyjeżdżamy niedługo na 3 tygodnie)to idę już pełną parą razem z mężem, i będę tutaj wrzucać mój jadłospis, to bardziej motywuje. Na wyjeździe dieta będzie jak najbardziej, tylko do kompa brak dostępu raczej:/
Jak przez trzy tygodnie nie będę miała dostępu do moich hantli co mam robić? Wystarczy większa dawka aerobów? Marsze, jazda na rowerze? A po powrocie trening od nowa? Wyjeżdżamy za półtora tygodnia, teraz robię 3 obwody, ale nie dam rady dojść do czterech... Dopiero co 3 zaczęłam ogarniać.
Nie za dużo pytań zadaję?
...
Napisał(a)
Za wczoraj wyszło mi około 2300 kcal. Długo mi zeszło policzenie wszystkiego przy obecnym chaosie, ale uczę się i ogarniam dopiero początki. Od kwietnia będę wrzucać codzienną miskę, mam nadzieję, że czystą
Wczoraj było niestety parę błędów, trochę za dużo nabiału... Dzisiaj lepiej, wieczorem jak się uda podliczę kcal. Chyba ciągle za mało, bo mimo, że dziś nie ćwiczyłam, ani nigdzie nie wychodziłam (gruntowne wiosenne porządki), kręci mi się deczko w głowie i jakoś głodna jestem ździebko
Moje zapotrzebowanie wyszło mi na ok 2500 kcal, policzyłam, że mam umiarkowanie ciężką pracę...
Edit. Wypiłam wodę i już w ogóle głodna nie jestem
Zmieniony przez - graga_4 w dniu 2013-03-15 16:08:36
Wczoraj było niestety parę błędów, trochę za dużo nabiału... Dzisiaj lepiej, wieczorem jak się uda podliczę kcal. Chyba ciągle za mało, bo mimo, że dziś nie ćwiczyłam, ani nigdzie nie wychodziłam (gruntowne wiosenne porządki), kręci mi się deczko w głowie i jakoś głodna jestem ździebko
Moje zapotrzebowanie wyszło mi na ok 2500 kcal, policzyłam, że mam umiarkowanie ciężką pracę...
Edit. Wypiłam wodę i już w ogóle głodna nie jestem
Zmieniony przez - graga_4 w dniu 2013-03-15 16:08:36
...
Napisał(a)
spokojnie mozesz swoja aktywnosc oprzec o marsze dziecko bedzie zadowolone
spokojnie najwazniejsze bys wiedziala co jesz, ile nie jest tak istotne, oprzemy sie na jakosciowych produktach, pamietaj o duzej ilosci dzikich ryb i warzywach
Ja karmiłam moja dwojke po 1,5roku
spokojnie najwazniejsze bys wiedziala co jesz, ile nie jest tak istotne, oprzemy sie na jakosciowych produktach, pamietaj o duzej ilosci dzikich ryb i warzywach
Ja karmiłam moja dwojke po 1,5roku
...
Napisał(a)
Ja pierwszą karmiłam 10 miesięcy, sama zrezygnowała, bo ząbkowała, a ja zaszłam w drugą ciążę i już jej chyba moje mleko nie pasowało... Teraz zamierzam jeszcze pokarmić co najmniej do roku albo dłużej
Ten tydzień mogę zaliczyć do udanych. Zero podjadania, zero słodyczy. Warzywka w dużych ilościach, nabiał ograniczyłam, ale ciągle trochę za dużo, z dnia na dzień mniej. Zapisuję każdy dzień co zjadłam i ile wypiłam wody, bo miałam problem zawsze z regulowaniem tego. Idzie świetnie! Jak na początek oczywiścieCzuję się dobrze, nie chodzę już głodna i brzuch nie jest taki wzdęty jak kiedyś, nawet wieczorem
Zmieniony przez - graga_4 w dniu 2013-03-17 10:07:43
Ten tydzień mogę zaliczyć do udanych. Zero podjadania, zero słodyczy. Warzywka w dużych ilościach, nabiał ograniczyłam, ale ciągle trochę za dużo, z dnia na dzień mniej. Zapisuję każdy dzień co zjadłam i ile wypiłam wody, bo miałam problem zawsze z regulowaniem tego. Idzie świetnie! Jak na początek oczywiścieCzuję się dobrze, nie chodzę już głodna i brzuch nie jest taki wzdęty jak kiedyś, nawet wieczorem
Zmieniony przez - graga_4 w dniu 2013-03-17 10:07:43
...
Napisał(a)
Podczytuję wątek, bo też jestem karmiąca i starająca się zrzucić zbędne kilogramy. Zastanawia mnie brzuch po ciązy- czy wyćwiczony będzie w miarę płaski czy skóra zawsze będzie jakby lekko za duża?
To co dziś niemożliwe, kiedyś będzie tylko rozgrzewką.
...
Napisał(a)
graga rób pomiary i daj czasami swoja dietę tu na publik
gaja skóra rozciągnięta nie wraca do stanu przed ciazy nigdy, ale jak sie stoi tego nie widać, jak sie skule i pomarszę to tak
gaja skóra rozciągnięta nie wraca do stanu przed ciazy nigdy, ale jak sie stoi tego nie widać, jak sie skule i pomarszę to tak
...
Napisał(a)
Hej, wrzucam przykładowy dzień mojej diety. Nie mam teraz za bardzo czasu, bo córa chora z wysoką gorączką i mało mam chwil dla siebie
A teraz UWAGA- dzisiaj zrobiłam pierwszy raz w życiu prawdziwą pompkę, od razu poszłam za ciosem i zrobiłam też drugą Dwie pompki pod rząd Na drążku też coraz wyżej się podciągam, ale jeszcze nie umiem cała się podciągnąć...
Zmieniony przez - graga_4 w dniu 2013-03-19 21:00:21
A teraz UWAGA- dzisiaj zrobiłam pierwszy raz w życiu prawdziwą pompkę, od razu poszłam za ciosem i zrobiłam też drugą Dwie pompki pod rząd Na drążku też coraz wyżej się podciągam, ale jeszcze nie umiem cała się podciągnąć...
Zmieniony przez - graga_4 w dniu 2013-03-19 21:00:21
Polecane artykuły