serenita/muffinka chce, a chcieć to móc!

Właśnie się zorientowałam, że wrzuciłaś nowe zdjęcia. Normalnie kijem by Cię wartało przechrzcić za te herezje o braku postępu. Wszystko idzie zgodnie z planem i nie jest to kwestia pory dnia. Tak trzymaj!

huda wystawiam tyłek

Dzisiejsza miska:




Trening A dzisiaj też zaliczony:
1. Przysiady 15x20kg, 15x20kg,
2. Wyciskanie na skosie 15x7,5kg, 10x10kg,
3. Przyciąganie drążka do brzucha 15x21kg, 15x21kg,
4. Wznosy z opadu: 2x15,
5. Prostowanie nóg: 15x21kg, 15x21kg,
6. Plank: za długo, więc chyba coś nie tak.

Przed: 5 min szybkiego marszu,
Po: 20 min na maks. skosie, prędkość 5-5,4km/h

Przy 15 powtórzeniach ciężko by było z progresem na następnym treningu, ale że ilość powtórzeń się zmniejsza to jestem dobrej myśli.
Po powrocie do domu olśniło mnie, że plank chyba też powinien być w seriach i chyba coś nie tak robię mimo, że studiowałam opis techniki wg Martuccy, będę ćwiczyć

Zmieniony przez - serenita w dniu 2013-03-15 20:53:43

Zmieniony przez - serenita w dniu 2013-03-15 20:53:57

tak sobie szperam po dziennikach i jestem w szoku ile macie siły dziewczyny, prostowanie nóg na maszynie z 45kg to chyba nigdy nie pociągnę, z tego co widziałam to nawet faceci tyle nie biorą, nie wiem czy ja jakaś wyjątkowo cienka jestem czy się opyerdalam, w sumie na wf-ie nigdy mi nie szło, więc może to jakaś wada...

To zależy od maszyny, ja wezmę max 25 kg

oooo czyli te maszyny jakoś muszą różnie ten ciężar przekładać, fajnie wiedzieć

Witam po łikendzie

Dzisiejsza miska:




Trening B:
1. MC ze sztangielkami 12x10kg, 12x10kg,
2. Wyciskanie na siedząco ze sztangielkami: 12x7,5kg, 12x7,5kg,
3. Przyciągnie drążka wyciągu gónego szerokim nachwytem: 12x21kg, 12x27kg,
4. Wypady ze sztangielkami 5kg,
5. Uginanie nóg w siedzeniu 12x12kg, 12x12kg,
6. Pompki: 4 męskie i 20 damskich.

Przed: marsz prędkość 7,5km/h.
Po: interwały 20 min: 400m bieg, 100m marsz

Zmieniony przez - serenita w dniu 2013-03-18 21:12:42

Pod koniec maja prawdopodobnie będę brała udział w branżowej imprezie sportowej i z braku laku zgłosiłam się do biegania, niestety nigdy biegów nie lubiłam, więc nawet nie wiem jak się za to zabrać.
Jest też konkurencja polegająca na jak największej ilości powtórzeń podniesienia ciężarka ale nie wiem ile on waży.

Okazało się, że bardzo blisko mojego domu otworzył się sklep ze zdrową żywnością, na razie mają mało towaru ale nabyłam dzisiaj przyprawy i ciecierzycę

Udało mi się upichcić dzisiaj fajną pastę z awokado, ze świeżo upieczonym chlebkiem była przepyszna.

Zmieniony przez - serenita w dniu 2013-03-18 21:26:13

Super

-inter na bieżni?
-dwie serie i wypadów jedna?
-progresso, hmm, hmm?
-co to za zbieranie grzybów zamiast MC?

hej miss

hej miss,
- tak interwały na bieżni: prędkość 10km/h przez 400metrów, później prędkość 6km/h przez 100 metrów i tak 20 min.. Tak jak mówiłam chcę się do tych biegów jakoś przygotowywać..
- wypadów były dwie serie po 12 powtórzeń na każdą koniczynę,
- masz rację, że ten mój MC zbieranie grzybów bardziej przypomina, no muszę się za tą sztangę wreszcie złapać jak rasowy babochłop, tylko taka ona długa, a ja taka niezdarna, że boję się kogoś uszkodzić ,
- progresso był w MC, wyciskaniu i pompkach...

Zmieniony przez - serenita w dniu 2013-03-18 22:14:35