PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdźjednak gdyby zaszła potrzeba szybkiego zrzucenia wagi,to należy to zrobić tuż przed zawodami żeby starty siły były jak najmniejsze...
http://www.sfd.pl/W_Z_O_R_EK_DT...sezon_2018-t1159738.html#post-0
,, VERITAS ODIUM PARIT ,,
w ogóle to mam straszny mętlik w głowie, jaki jest najlepszy sposób na redukcje zarówno jeśli chodzi o diete jak i trening, bo tematów jest niby mnóstwo, ale część opisuje jeszcze te "stare metody", w tych nowszych wszystko jest na odwórt.
jestem ektomorfikiem i nigdy nie moglem przytyć, od jakiegos roku tyje, nie wiem czy to ze starości, mam już 22 lata myślałem żeby np tylko na tydzien wejść na diete 0 węgli? znaczy tylko tyle węgla co z warzyw, dobry pomysł czy nie koniecznie?
obserwuj może to pomoże Ci w powstrzymaniu odkładania fatu...
http://www.sfd.pl/W_Z_O_R_EK_DT...sezon_2018-t1159738.html#post-0
,, VERITAS ODIUM PARIT ,,
Dwa. Jeśli nigdy nie redukowałeś powinieneś zrobić w pierwszej kolejności ostre zbijanie wagi, takie jak przed zawodami, około 1,5-2 tyg. Same mięso, jaja na smalcu i szejki białkowe. Te 4g białka na kg masy ciała będzie ok. Ostatniego dnia wchodzisz na 30min do sauny. Trening tylko 2 razy w tyg całe ciało, mała intensywność, mała objętość, 1-2 powt w zapasie.
Ja tak z 93 zbiłem do 81,7, zero ubytku siły w ławie (która zawsze dostaje najbardziej w czasie redukcji).
Później robisz dzień ładowania syfami. I zaczynasz już konkretnie pilnować michy (nie zaczynaj myśleć o czymś takim jak forma jak nie wcinasz 3g białka na kg masy ciała).
Robisz masówkę na czystych, ale wysokich ilościach węgli 2-3 tyg, potem wchodzisz na redukcję na tłuszczach na 4-6 tyg.
Poczytaj to https://www.sfd.pl/Insulinoodporność_a_bycie_w_formię_cały_rok-t906918.html
To jest jedno podejście-cykliczne.
Drugą opcją jest dieta ketogeniczna z częstymi ładowaniami, co 4-5dni.
To tyle o szamie, najważniejszym czynniku i dającym największe efekty, ale jednak kosztownym i czasochłonnym i generalnie "nie fajnym".
Z aktywności fizycznych możesz zacząć robić sprinty, lub hill spinty.
W przeciwieństwie do aerobów, sprinty traktuje się tak jak trening na siłowni, czyli wysiłek anaerobowy.
Każdy facet powyżej 15% bf jest tłusty, pamiętaj o tym.
mój DT->http://www.sfd.pl/Autopsy_Exercises_in_Extremity/cel_600kg_w_TS-t681885-s6699.html#eot
Powerlifting is an external view of how pissed off I really am at the world- Kirk Karwoski
tak kozystając z okazji, wy panowie sie znacie, moze ktoś mi wyjaśni jak to działa.
dorzucam jadłospis https://www.sfd.pl/odżywianie_do_sprawdzenia._-t925971.html
lipiec 2012 - waze 71 kg pas 78,5, zaczynam cykl na krecie. miska jak w temacie wyżej, z tym że pierwsze tygodnie skromnie bo sie żołądek rozciągał, dodatkowo byłem dość wychudzony po sesji, po 3 miechach waga 82kg pas 82.
po cyklu woda zleciala zostalo 80kg, miski juz tak nie trzymałem, jadłem zdecydowanie mniej a waga stała w miejscu, w listopadzie miałem troche stresu waga spadła do 79 i teraz tak
od połowy grudnia zaczałem miche trzymać waga ciągle 79. 4 tygodnie temu wchodze na krete waga rosnie jak poj**ana - przy tej samej misce. po 3 tygodniach +3,4 kg. ja rozumiem że złapałem troche wody ale aż tyle? dodatkowo to moje trzymanie miski jest tak że jem w miare ok ale 1-2 razy w tygodniu mam dni że jem zdecydowanie mniej bo nie mam apetytu, wiec mysle ze średnio ta kalorycznośc wynosi ok 3000, co wydaje sie być mało, wiec czemu ta waga tak idzie w góre?
Autopsy
Same mięso, jaja na smalcu i szejki białkowe. Te 4g białka na kg masy ciała będzie ok. Ostatniego dnia wchodzisz na 30min do sauny.
Piszesz tutaj, o tym by być przez 1,5-2 tygodnie na ketozie? Przez ten czas zero węgli? Jaki minus kcal mniej więcej ustalasz na ten czas i jak jest tu z tłuszczami nienasyconymi?
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.
O tym, że czułem się jak kupa nie muszę chyba wspominać ? :D
mój DT->http://www.sfd.pl/Autopsy_Exercises_in_Extremity/cel_600kg_w_TS-t681885-s6699.html#eot
Powerlifting is an external view of how pissed off I really am at the world- Kirk Karwoski
u mnie jak wezmę kawałek czegoś słodkiego to 2-3dni wyjęte z diety, chyba, że uznam ją za high carb :D
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.
chociaż uważam że to nie była utrata fatu,ale w większym stopniu wody podskórnej...
http://www.sfd.pl/W_Z_O_R_EK_DT...sezon_2018-t1159738.html#post-0
,, VERITAS ODIUM PARIT ,,