A, i nie chwaliłbym się taką dietą
...
Napisał(a)
Raczej nic Ci nie jest, ale przeszedłbym się do lekarza, jeśli możesz mieć wizytę jutro.
A, i nie chwaliłbym się taką dietą
A, i nie chwaliłbym się taką dietą
...
Napisał(a)
Wolę być uczciwy jeśli chodzi o dietę, naszykowałem sobie kanapki z kurczakiem, ale chleb był taki suchy, że tylko jedną dałem radę zjeść. Dzisiaj już mi to mija, tzn. wygladam jakbym z solarium wyszedł, ale mimo to wysypka sie rozprzestrzenia, poza tym z gardła mi leci krew i czuję jakbym miał sie rozłożyć. Dzisiaj się wykuruję i jutro skoczę najpierw do lekarza potem na siłownie, tylko nie wiem jak ćwiczyć w tym tygodniu. Myślałem nad czymś takim: pon plecy, wtorek klatka, środa albo czwartek nogi, piątek barki, sobota plecy. A potem już wszystko wróci do normy. Jakaś plaga jest od początku roku, 3 tygodnie treningów i 3 dni choroby i tak w koło.
Kto robi przerwy, ten traci nerwy
...
Napisał(a)
Dałbym treninig pon, wtorek, czwartek, piątek w tym tygodniu i powinno być ok.
Nie lekceważ tego, żebyś się poważniej nie rozłożył
Nie lekceważ tego, żebyś się poważniej nie rozłożył
...
Napisał(a)
Czyli w tym. tygu już pleców nie robic ?
Kto robi przerwy, ten traci nerwy
...
Napisał(a)
Myślałem, o poniedziałku, jeśli będziesz czuł się lepiej/lekarz pozwoli. Jak nie, to sobota i nogi robisz z zapasem w czwartek.
...
Napisał(a)
wymiary:
waga: 87,6/87,1/87,3/86
bic: 40/40/40/39
przedramię: 34/34/34/33
klata: 113,5/113,5/113,5/113,5
pas : 93,5/93/92,7/92
talia: 89,5/89/88,7/88
barki: 128/128/128,5/128,5
uda pod tyłkiem: 66,5/66/66/65
uda 20cm nad kolanem: 62/62/62/62,5
łyda: 41,5/41,5/42/41
kark: 42/42/42/42
Dzisiaj już się lepiej czuję, mam całe przekrwione gardło, opuchniętą twarz, zapadnięte oczy, suche usta, krosty już mi znikły na całe szczęście, wczoraj jeszcze była gorączka 38 st. Dziś juz 36,5. Wczoraj o 13 wstałem, a dieta wyglądała tak:
1. płatki owsiane + mleko + miód + oliwa + jajka + pomidory
2. 2 x kotlety schabowe z żółtym serem i ananasem + paczka ryżu
3. 2 banany + białko + mleko
czyli coś około 2200-2400 kcal.
Zastanaiwam się czy moje wymiary tak się zmniejszyły, ponieważ spadła mi woda czy mięso
Zastanawiam się czy
waga: 87,6/87,1/87,3/86
bic: 40/40/40/39
przedramię: 34/34/34/33
klata: 113,5/113,5/113,5/113,5
pas : 93,5/93/92,7/92
talia: 89,5/89/88,7/88
barki: 128/128/128,5/128,5
uda pod tyłkiem: 66,5/66/66/65
uda 20cm nad kolanem: 62/62/62/62,5
łyda: 41,5/41,5/42/41
kark: 42/42/42/42
Dzisiaj już się lepiej czuję, mam całe przekrwione gardło, opuchniętą twarz, zapadnięte oczy, suche usta, krosty już mi znikły na całe szczęście, wczoraj jeszcze była gorączka 38 st. Dziś juz 36,5. Wczoraj o 13 wstałem, a dieta wyglądała tak:
1. płatki owsiane + mleko + miód + oliwa + jajka + pomidory
2. 2 x kotlety schabowe z żółtym serem i ananasem + paczka ryżu
3. 2 banany + białko + mleko
czyli coś około 2200-2400 kcal.
Zastanaiwam się czy moje wymiary tak się zmniejszyły, ponieważ spadła mi woda czy mięso
Zastanawiam się czy
Kto robi przerwy, ten traci nerwy
...
Napisał(a)
Woda i tłuszcz, od gorączki Ci mięso nie leci, chyba, że byś nic nie jadł przez 3 dni (1-2 dni to za mało do katabolizmu białek mięśniowych).
Idź do lekarza. Nie zatrułeś się niczym?
W tym tygodniu powinniśmy podbić kcal o 150-200, ale nie wiem jak z Twoim organizmem. Nie ma sensu pchać go w chorobę, więc czekam na powrót od doktora.
Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2013-03-11 08:36:15
Idź do lekarza. Nie zatrułeś się niczym?
W tym tygodniu powinniśmy podbić kcal o 150-200, ale nie wiem jak z Twoim organizmem. Nie ma sensu pchać go w chorobę, więc czekam na powrót od doktora.
Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2013-03-11 08:36:15
...
Napisał(a)
Wszystko jest ok, to raczej zmęczenie i uczulenie na coś, może na jakis składnik perfum, może to od starej maszynki do golenia, może od jakichś zmian temperatur. Dzisiaj i tak idę na trening, najwyżej będzie trochę lżejszy, ale czuję się na siłąch. Coś musi być nie tak bo teoretycznie powinienem mieć bardzo dobrą odporność, a w rzeczywistości łąpie wszystko. A niczym się nie zatrułem na sto procent.
Kto robi przerwy, ten traci nerwy
...
Napisał(a)
W końcu nie byłem u lekarza, ale chyba nie dam rady dzisiaj pójść, niby jest ok, ale gardło strasznie mnie piecze i czuję, że jak dzisiaj się wykuruję to potem będzie już coraz lepiej.
Kto robi przerwy, ten traci nerwy
...
Napisał(a)
dieta już wychodzi na prostą, ten baton to jakiś inny niż twix, ale w sumie nie ważne. Jutro już treningi na pełnej, najważniejsze bym nie miał uczucia "dziury w gardle" bo znowu będę po pół godziny każdy posiłek jadł. Od dzisiaj alkohol i papierosy tylko w ciepłych warunkach, eleganckich warunkach, a wycieczki będę wybierał te od 8 do 22.
A więc jutro trening pleców, ten co miał być w piątek/sobotę, nie wiem w sumie jak sobię ustalić harmonogram treningów, bo trochę się zdezorganizowałem. Myslę tak:
12. wtorek plecy
13. środa wolne
14. czwartek klatka
15. piątek nogi
16. sobota wolne
17. niedziela: barki
18. poniedizałek: plecy
19. wtorek: klatka
20. środa: wolne
21. czwartek: nogi
22. piątek: barki
23. sobota: plecy
A potem już normalnie. Darek jak coś zobaczysz nie tak to pisz, głupio mi teraz, że tak to zyebałem, zawsze chcę dobrze, a wychodzi jak zwykle, teraz będę się pilnował jeszcze bardziej aby rzadnego syfu nie złapać. No i dieta:
A więc jutro trening pleców, ten co miał być w piątek/sobotę, nie wiem w sumie jak sobię ustalić harmonogram treningów, bo trochę się zdezorganizowałem. Myslę tak:
12. wtorek plecy
13. środa wolne
14. czwartek klatka
15. piątek nogi
16. sobota wolne
17. niedziela: barki
18. poniedizałek: plecy
19. wtorek: klatka
20. środa: wolne
21. czwartek: nogi
22. piątek: barki
23. sobota: plecy
A potem już normalnie. Darek jak coś zobaczysz nie tak to pisz, głupio mi teraz, że tak to zyebałem, zawsze chcę dobrze, a wychodzi jak zwykle, teraz będę się pilnował jeszcze bardziej aby rzadnego syfu nie złapać. No i dieta:
Kto robi przerwy, ten traci nerwy
Poprzedni temat
///PROJEKT MASA 2 - krisking12///**Team Panda**
Następny temat
PROJEKT MASA 2 - 120**Team Panda**Pods str 22 i 28
Polecane artykuły