Ból mięsni karku z lewej strony

Witam, jakiś czas temu podczas treningu klatki nabawiłem się kontuzji mieśni karku/szyi. Wydaje mi się że to przez słąbą rozgrzewkę i zbyt szybkie wejście na większy ciężar. Robiłem wyciskanie na ławce płaskiej dośc dużym ciężarem 100kg seria i nagle poczułem ostry ból w karku ( Coś takiego gdy was przewieje lub źle śpicie ale mocniej) Wtedy zakończyłem już swój trening i zrobiłem 2 tyg przerwy, w tym czasie smarowałem maścią końską rozgrzewającą i trochę przeszło ale nie do konca.. Nad czasami czuję ból, albo gdy krzywo śpię to powraca..od tamtego czasu mineło juz ze 3 miechy a kontuzja nie chce sie wyleczyć do konca. Zawsze było tak że ten ból przechodził bo kilku dniach a teraz nie chce.. czy ma ktoś jakies pomysły co to moze byc? czy od razu iśc do lekarza?

Skoro po upływie trzech miesięcy kontuzja nie chce puścić, to chyba jasna jest konsultacja z lekarzem, nieprawdaż?

hahah

Na lekarz to moze być za późno. Jak coś walni i się będzie źle zrastać to lipa.

mialem identycznie, tez przy robieniu klaty na maszynie strzelilo mi jakby cos w karku, tyle ze zrobilem trening do konca i ledwo potem wsiadlem do samochodu zeby wrocic z treningu, nie moglem w ogole szyja ruszac ból byl wlasnie taki jak przy złym spaniu na drugi dzien.. po trzech dniach mi troche przeszlo i poszedlem na silke zrobilem tylko jedno cwiczenie i taki ból powrocil ze nie moglem nawet szyja obracac w ktorakolwiek strone, przy durnych czynnosciach bol byl nie do wytrzymania, odpuscilem trening prawie na miesiac, smarowalem mascmi konskimi, amolem, bralem ibupromy na bol itp. w koncu poszedlem do lekarza, ktory nie wiedzial sam co to moze byc i przepisal mi nimesil (lek na bol stawow, zapalenie stawow itp.) i po ok. tygodniu ból ustapił.. ale watpie ze to byla zasluga tego leku.. Po prostu daj sobie czas na regeneracje, nie cwicz, nie wysilaj sie bo tylko sobie to pogorszysz, bedziesz chodzil kvvwa jak robocop niezbyt fajne uczucie, mozesz sobie kupic kolnierz ortopedyczny i ponosic pare dni, a jak juz wrocisz do treningow to nie zapominaj o pozadnej rozgrzewce.. a jak ból bedzie dalej sie utrzymywal to idz do lekarza tak jak Ci radzili inni.. pzdr

Przede wszystkim radzę odpuścić treningi aż ból całkiem minie. Kołnierz odradzam, bo tylko osłabi mięśnie, natomiast dobrze byłoby je trochę porozciągać.
Przykładowe ćwiczenia znajdziesz tutaj: http://www.probalans.pl/blog.html

Zmieniony przez - fizjo w dniu 2013-03-05 16:55:06

Przydałaby się konsultacja lekarska, mogłeś coś naderwać lub "żyła ci przeskoczyła". Dziwne trochę że przy treningu klatki tego typu kontuzje, mi żyła przeskoczyła kiedyś we śnie efekt taki że z łózka nie mogłem się wydostać totalnie zero ruchu głową, zeszło po tygodniu ale kontuzje w tamtych rejonach lubią o sobie dać znać co jakiś czas:/