Poproszę o zaktualizowaną tabelkę za 2 tyg
...
Napisał(a)
ożeszty, będziesz jadła więcej ode mnie!
to życzę ci pojemnego żołądka dużo masła i oleju kokosowego się szykuje, co?
Zmieniony przez - dontknow w dniu 2013-02-25 17:23:58
to życzę ci pojemnego żołądka dużo masła i oleju kokosowego się szykuje, co?
Zmieniony przez - dontknow w dniu 2013-02-25 17:23:58
...
Napisał(a)
Ok, faftaq, Martucca, będzie co trzeba a na trening czekam
dont, oleju kokosowego nie mam póki co, już inne jedzenie mnie dość dużo kosztuje i zakup musi poczekać ale masło chyba będę dawać naprawdę wszędzie gdzie się da
Zmieniony przez - Franii w dniu 2013-02-25 17:41:23
dont, oleju kokosowego nie mam póki co, już inne jedzenie mnie dość dużo kosztuje i zakup musi poczekać ale masło chyba będę dawać naprawdę wszędzie gdzie się da
Zmieniony przez - Franii w dniu 2013-02-25 17:41:23
...
Napisał(a)
zaopatrz się koniecznie w olej kokosowy, bo w kuchni to on ma szerokie zastosowanie dobrze smakuje smażony na nim placek owsiany, jaglany, wątróbka..
...
Napisał(a)
Na razie radzę sobie bez, jak będę potrzebowała urozmaicenia to na pewno będę pamiętała o tym, dzięki dont
...
Napisał(a)
TYDZIEŃ 7
DZIEŃ 44
DIETA
TRENING
Był bieg. Bez jakiegokolwiek mierzenia czasu i dystansu. Ok. 30-40 min truchtu.
Od wczorajszego wieczoru nie najlepiej się czuję. Mimo że praktycznie cały wieczór siedziałam przy biurku to ciężko mi się oddychało i serce waliło jak szalone, jakby ktoś położył mi coś ciężkiego na klatce piersiowej. Jeśli do jutra nie będzie lepiej to zrobię sobie przerwę na 2-3 dni i jeśli się to powtórzy to odwiedzę lekarza.
DZIEŃ 44
DIETA
TRENING
Był bieg. Bez jakiegokolwiek mierzenia czasu i dystansu. Ok. 30-40 min truchtu.
Od wczorajszego wieczoru nie najlepiej się czuję. Mimo że praktycznie cały wieczór siedziałam przy biurku to ciężko mi się oddychało i serce waliło jak szalone, jakby ktoś położył mi coś ciężkiego na klatce piersiowej. Jeśli do jutra nie będzie lepiej to zrobię sobie przerwę na 2-3 dni i jeśli się to powtórzy to odwiedzę lekarza.
...
Napisał(a)
Lepiej już, ale więcej dynamiki włóż w wybicie. Trzymaj cały czas ściągnięty brzuch.
Nie mogę patrzeć na to, jak Ty zabierasz sztangę z podłogi. masakra.
Dalej kładziesz plecy i nie możesz zejść prawidłowo nawet do 90 stopni, w dodatku zaokrąglasz grzbiet. Rozciągasz się w ogóle? Po takim czasie powinna być już znaczna poprawa, więc najwyraźniej nie rozciągasz się albo robisz to niewłaściwie.
Tu jakieś dziwne rzeczy się dzieją. Trzymasz biodra wysoko, nogi ugięte i przez to masz problem żeby w ogóle wykonać ruch negatywny i odłożyć sztangę. Zejdź do półprzysiadu.
Ja dodaję podopiecznym klasyczny martwy ciąg do planu dopiero wtedy, gdy opanują w pełni przysiad, na Twoim przykładzie widać dlaczego. Wersja RDL wg mnie byłaby bardziej odpowiednia, może Marta uwzględni moje sugestie przy konsrtuowaniu kolejnego treningu
Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2013-02-26 16:54:45
...
Napisał(a)
Rozciągam się według filmów, które dostałam od Marty. Nie mam pojęcia dlaczego tak opornie mi to idzie i też mnie to denerwuje..
Poprzedni temat
Xzaar77 DT - droga do Paris Marathon i 1/2 Ironman Gdynia 2014
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- ...
- 36
Następny temat
Kompleks sztangowy w dni nietreningowe zamiast biegania?
Polecane artykuły