Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
ja w pierwszej kolejności padam na łapy, opuszczam się do podłogi (lekko ją dotykam) i podnoszę się do pozycji klęku. tak jak robił to Hubert swego czasu
Szacuny
1419
Napisanych postów
35562
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
150829
Jeśli chodzi o spożycie poszczególnych witamin i skłaników mineralnych to jest OK, jedynie przez eliminację sera żóltego w ostatnich dniach spadła podaż wapnia. Jeśli nie chcesz wracać do nabiału uwzględnij proszę wysoko zmineralizowaną wodę w diecie taką jak Muszyna / Muszyna Zdrój, Zdroje Muszyny, Staropolanka 2000, lub inną zawierajacą minimum 300mg tego pierwiasta w litrze i ten litr conajmniej w ciągu dnia wypijaj.
Rozumiem też, że ostatni posiłek nie jest u Ciebie posiłkiem potreningowym, gdyż w wielu odsłonach tutaj przedstawianych się jako taki nie nadaje.
Czy po zwiekszeniu kaloryczności diety nie masz, żadnych problemów trawiennych, uczucia ciążkości w żołądku, uczucia zmęczenia?
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Nie, ostatni posiłek nigdy nie jest potreningowy.
A co do zwiększenia kaloryczności to nie mam żadnych problemów, może czasem brzuch jest trochę wydęty - albo tak mi się wydaje..