Co lepsze? zmieniaki, ryż, makaron z pszenicy durum?

Witam. Od razu pytanie moje brzmi. Co lepiej na ODCHUDZANIE nie na mięśnie dla kulturystów ITD. CO lepsze aby było mniej TŁUSZCZU. Po prostu... na schudnięcie?
-makaron z pszenicy durum
-ziemniaki
-ryż

Pozdrawiam.

Dieta redukcyjna.

wszystkie odpowiedzi na Twoje pytania znajduja sie w temacie ponizej wystarczy przeczytac
https://www.sfd.pl/_Redukcja_dla_Juniora,_jak_się_do_tego_zabrać_-t916418.html 

tłuszcz nie tuczy. Tuczy nadwyżka kaloryczna/nadwyżka fruktozy w organizmie. Teorytycznie na redukcji najlepiej jeść ryż brązowy i kaszę gryczaną. Ale jak ktoś da radę na ziemniakach schudnąć (w co wątpię) to może próbować a najlepiej to ogarnąć temat, który kolega podał wyżej

tluczy nadwyzka kalorii

acz fruktoza jest takim cwanym typem, że nawet przy braku nadwyżki kalorii może się po kątach odkładać. Dlatego mając zapotrzebowanie na powiedzmy 3000kcal, a jedząc 2800kcal w coca-coli słodzonej syropem glukozowo-fruktozowym, przy założeniu że nie jemy nic więcej... będziemy tyli. Jest to oczywiście przypadek nie powiem skąd wzięty, bo to fizycznie niemożliwe, ale fruktoza jest takim cwaniakiem :P

Dwie kwestie Dreamevil.
" Ale jak ktoś da radę na ziemniakach schudnąć (w co wątpię) to może próbować " Z jakiej podstawy tak twierdzisz? To też jest jakiś chory mit "ziemniaki tuczą".
Druga to o fruktozie. Skoro o niej mowa. O samej fruktozie - to spożywana w rozsądnych granicach (zależnie od źródeł ale przyjmowane jest to do 50-70g, ofc nie codziennie) nie zaszkodzi. Choć zalicza się do węglowodanów prostych to omija jeden etap "trawienia" - i w konsekwencji przy nadmiernym spożyciu prowadzi do insulino oporności.
A ten przypadek to skąd wziąłeś? Jakie to ma potwierdzenie?

Właśnie tu ma potwierdzenie, że fruktoza omija etap trawienia i się odkłada, gdy jest w nadmiarze

a co do pyrasów: wiem, że to mit, że same w sobie są tuczące. Ale 100g ryżu można się zapchać do syta, a jedząc 200g ziemniaków ma się ciągle pustkę w żołądku, stąd uważam, że ziemniaki są tuczące. To samo makaron.

To musiałbyś jeść sporo tej fruktozy. Ja staram się pilnować tego i jest dobrze. To tylko o to chodzi, że wywoła opornośc insulinową.
Co do ziemniaków... 100g ryżu nie jest równe 100g ziemniaków.
Co do indeksu sytości - to ziemniaki nie są w tej pozycji takie złe, ba - uważam nawet, że "dobrze sobie radzą"
Więc takie porównanie jest trochę z dupy. Nie możesz uważać, że coś jest tuczące bo z góry zakładasz, że zjesz tego więcej.

suma sumarum... na redukcji najlepiej sprawdza się ryż brązowy, biały oraz kasza, bo mają najlepsze właściwości sycące i po prostu się lepiej można nimi najeść przy mniejszej dawce kalorii
też pilnuję teraz fruktozy i wszystkiego innego... mam dość redukcji w marcu strzelam dziennik treningowy i lecę z masą

Nadal się nie dogadaliśmy.
Ziemniaki są na podobnym poziomie i wcale nie należy ich skreślać. Jeśli ktoś ma lecieć specjalnie do sklepu po ryż brązowy mając pod ręką ziemniaki to wedle twojego rozumowania powinien lecieć do sklepu.