Waga słomkowa w UFC

W ubiegłym roku UFC dodało wagę muszą, czyli 57 kg, teraz planuje się dodać wagę słomkową, czyli 52 kg.

Jako że sport ten cały czas się rozwija, a my wchodzimy na co raz szerszy rynek, do takich zakątków jak Ameryka Łacińska czy Azja, planujemy w końcu zdecydować się na tą kategorię wagową. To będzie wielka szansa dla zawodników na całym świecie. Nie wiem, jak szybko to nastąpi, ale na pewno tak się stanie.” – powiedział Dana White.

Co o tym sądzicie? Jesteście za, czy przeciw?

moim zdaniem przesada

.

ja jestem za pod warunkiem, że będzie w niej odpowiednio wysoki poziom, bo we flyW jest niby wysoki poziom, ale tylko 13 fighterów więc niech lepiej flyW rozwiną a potem się za słomkowa biorą..

Skoro temat powstał to myślę, że nikt się nie obrazi jak mały offtop zrobie..

Mianowicie niby gale UFC są często - średnio co 2 tygodnie, ale i tak większość fighterów rzadko walczy nie mówię ofc o Andersonie, który woli w tym czasie w filmach Seagala zagrać czy innych z wyższej półki tylko tych co muszą walką zarabiać na utrzymanie rodziny i np imo oni by nawet chcieli 5-8 walk rocznie w UFC a dostaną tylko 2-3, bo nie ma miejsca na karcie albo powinni doj**ać więcej gali albo więcej walka zamiast 10-12 to jakieś 15..

Ja jestem za. Do muszych przekonałem się od razu, świetne walki konusy dają:) W sumie dorosly chlop który waży 53kg to duuuża przesada, ale skoro tacy są i mają odpowiedni poziom to dlaczego nie? Niech walczą.

52/53kg a w dniu walki do 60kg waga będzie sięgać nawet... przy wzroście jakim będą mieć to mało nie jest założę się, że niektórzy z Was mający 180-185 waży koło 70kg i uważa, że ktoś "nie jest mężczyzną ważąc tyle".. założe się, że będą normalnie wyglądać jak flyW czyli mięśnie itp i lepiej niż większość z Was wzrostu się nie wybiera!

no i szybkość masakryczna nie ważne czy najlżejsza waga to będzie słomkowa czy lekka, dla niektórych, bo i tak tylko na Overeema wstają

wgl kto ogląda gale live niech się wypowiada czy za cz przeciw, po co mają się wypowiadać osoby, które nigdy live nie oglądają, bo rozumiem jeśli walka o pas ten ktoś musi dłużej czekać jak się mu ta waga nie podoba, ale ten co ściąga na 2 dzień albo poszczególne walki ogląda to wcale nie ma obowiązku tego oglądać jak się nie podoba..

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-02-04 22:37:32

Ja oglądam prawię każdą gale LIVE. Nawet jak jestem baaaardzo zmęczony to nie pomijam walk kategorii muszej. Jak do tej pory nie żałowałem. Obie walki Demetriousa Johnsona bardzo mi się podobały. Jednak waga słomkowa to moim zdaniem już przesada. Każdy z zawodników jest w stanie dobić do tych 57kg, a różnic wzrostowych pomiędzy nimi nie powinno w muszej być duzych. Zresztą nawet jak się zdarzą to nie oznacza że zawodnik sobie nie poradzi. Tyson też był mały jak na ciężką, Fedor to samo, a jakoś dawali radę. Dzięki temu że fighterzy którzy nie mają szans walczyć w kategorii która nie istnieje (musza), a chcący być w UFC musieli by przybrać lub nie dużo gubić i iśc do muszej. Co to oznacza? Więcej fighterów w tej kategorii, więcej ciekawych zestawień, generalnie wzbogacenie te kategorii. Lepiej mieć jedną dobrą kategorię czy dwie słabe? Moim zdaniem to pierwsze ale każdy ma prawo do własnego zdania.

Zmieniony przez - Noolan w dniu 2013-02-04 23:17:45

według mnie przesada,już nawet nie bd mówił o tym ,że flyw mnie nie przekonują,no ale dobra wprowadzili to wprowadzili.

Niestety obawiam się kolejnego kroku czyli wprowadzenia dywizji 178 195 220....

Przecież Flyw to najsłabsza dywizja obecnie w UFC i czego nowego talentu nie ściągają do niej? nie ma z kąd? Tajlandia to muay thai i tyle przecież tam jest zakazane MMA,MT to tradycja, nie ma opcji...
No dobra znajdzie się dużo chińczyków jest ich w ch** także talent pool ogromny...,ale oni raczej pchają się w sporty olimpijskie...no to co teraz zostaje... hmm...megachudzi amerykanie i europejczycy,a takich 52 kilowców nie ma dużo także słaby talent pool-słaby poziom.

Jak ściągną dużo malutkich Chińczyków, Japończyków itd. to będzie dobrze. Walkę tylko jedną we FlyW widziałem, tę ostanio o pas, Mighty Mouse i Dodson i była super. Jak ogarną zawodników to spoko.

nie podoba mi sie to takie karły na ringu ale w sumie musi być coś dla każdego