pynia555/redukcja/start

przedmiot walki

jak na to patrze to motywacji nabieram... te moje boczniaki są okrutne:]

a powiedzcie mi jak z zupami? można jakąś kalafiorówkę wtryndolić?

Zmieniony przez - pynia555 w dniu 2013-01-21 09:36:38

Spróbuj na początek 130b/70t/150 ww i się przypomnij za tydzień, przy pomiarach
Zupy można.

Wklejam zatem jedzonko na dziś i dziś zagniatam na siłkę popołudniu..
Mam trochę problem z warzywami..dziś do 2,4,5 posiłku, postaram się częściej.
Mam nadzieje, że uda mi się spiąć tyłek i odejdzie mi pokusa na "słone" i nie będę nic podbierać, weekendy będą najgorsze:/ <boje się>
Proszę o poprawki co do miski.

Jedną porcję mleka wywal. Zamień np. na jajko i zrób omlet.
Ostatni posiłek zjesz bez używania tłuszczu do przyrządzania?

Trzy pierwsze posiłki zjadam w pracy. Więc nie bardzo mam jak pokombinować. A kurak na kolacje myślałam żeby ugotować.

No ale myślisz, że na tyle użytkowniczek na forum, tylko Ty jedna pracujesz?
Zakup dużą torbę i 2-3 pojemniczki na żywność, będziesz taszczyć jako i my taszczymy placki, sałatki, mięcho z warzywami.

shrimp2

No ale myślisz, że na tyle użytkowniczek na forum, tylko Ty jedna pracujesz?
Zakup dużą torbę i 2-3 pojemniczki na żywność, będziesz taszczyć jako i my taszczymy placki, sałatki, mięcho z warzywami.

I wejdziesz do grona "stukniętych babochłopów". Przyzwyczajaj się do dziwnych spojrzeń przy wyciąganiu własnego pojemniczka z jedzeniem. Ja chyba zacznę nosić nawet na zakupy, bo schodzi mi dłużej niż wytrzymuje mój głodny brzuszek, a to najgorsza opcja, bo zaczyna kusić.

shrimp2, porandojin dzięki dziewczyny za rady.
Jak nakazałyście tak uczynione. Dziś pojemniki z jedzonkiem do pracy. a co niech się dziwią:p
A powiedzcie mi jak ze strączkami? wliczamy? Taka ino fasolka szparagowa. A co z bobem? można wsuwać?

Wklejam dzisiejszy wyciąg z menu, jak coś nie tak to krzyczcie




Zmieniony przez - pynia555 w dniu 2013-01-22 07:56:45

Szparagówkę traktujemy jak warzywo zielone (żółtą też) i nie liczymy.
Strączki (ciecierzyca, soczewica, wszelkie fasole, groch, bób) liczymy.

Staraj się nie szaleć z nabiałem. To mleko to poza kolorem wiele warte nie jest. Wlej połowę, dopełnij drugie pół wodą, różnicy w smaku nie będzie, a chemii w misce od razu trochę mnie.
Warzywa oczywiście zielone wpylasz w sporych ilościach, tylko nie piszesz, tak?

Zmieniony przez - shrimp2 w dniu 2013-01-22 08:44:58