silne kopnięcia

Dokładnie! :) U Nas w sekcji jest laska... kadet. Nie wkręca biodra a i tak kopie mocniej niż większość dorosłych facetów :P
Z kolei kumpel 71 kg potrafi tak kopać w tarcze że mam całe ręce fioletowe od nadgarstka do łokcia O.O Nawet mistrz świata Mnie tak nie sfatygował a trzeba nadmienić że waży aktualnie 90+

Niestety zawsze znajdzie się ktoś kto będzie leczył sobie kompleksy hehe :P

Faktem jest, że jednak technika potrafi mocno dorzucić tego dodatkowego Powera :) Kumpla poinstruowałem dokładnie jak kopać i przy 40% mniejszym nakładzie siły kopał 3x mocniej :) Ale pewnego "progu" i tak się nie przeskoczy... geny jednak robią swoje.

Zmieniony przez - Wojekv w dniu 2013-01-17 08:40:05

bo to prawda,technika technika,ale albo kopiesz mocno albo nie-cala logika.Niejedna dziewczyna mogla by naj**ac niejednego faceta!Hmm..sa tak zwani mistrzowie tarcz,mistrzowie worka i mistrzowie ringu.Co z tego,ze mocno kopie na tarczach jak pewnie przychodzi co do sparingu to dupa

a ja np: low kick i okrężne kopię mocniej niż taki front nie mam siły we frontach nie wiem może muszę podpracowac nad techniką tak jak i kopnięcia tyłem takie nazywam końskie, a to są naprawdę mocne kopniaki więc jedno mocniej drugie lżej myślę że musze pracować nad techniką żeby miały moc skoro mam silne kopniaki niektóre.

Mnie to wygląda na to że nie potrafisz dynamicznie dopchnąć bioder stąd pewnie ten brak siły... taka rada nie roochaj lepiej bo se siary narobisz

zauwaz czy ktos kto od poczatku nie mial mocnych kopow nagle je ma?moze miec bardziej techniczne,ale to wszystko

Czyli technika wg. Ciebie jest po to, by kopnięcie ładniej wyglądało ? Poprawna technika daje zarówno siłę, jak i szybkość. Po opanowaniu techniki można potem próbować ćwiczyć szybkość osobno, choć to jest zazwyczaj mocno ograniczone indywidualną fizjologią ciała. A siła ? Chcesz kopać silniej - po pierwsze zwiększ masę i to nie żart, ale dopiero PO opanowaniu techniki.

No i właśnie się mylisz technika nie tylko służy sile ;) Ona ma sprawić że kopnięcie będzie szybsze, celniejsze, energooszczędne (jakkolwiek to zabrzmiało :P ) i dające dobry punkt wyjścia do kolejnego ciosu (ustawiasz się do kolejnego strzała) ewentualnie obrony.

Technika daje Ci możliwość ustawienia ciała w taki sposób byś mógł PRZENIEŚĆ jak największą siłe dynamiczną ciała w punkt, ktory uderzasz. Z definicji technika NIE GENERUJE siły uderzenia ona ją PRZEKAZUJE im lepiej znasz technikę tym mniejsza strata siły w końcowej fazie uderzenia. Nie mniej to ile potrafią wygenerować Twoje włókna w nogach jest BARDZO ważne. Reasumując technika jest ważna ale pomyśl dlaczego niektórzy trójboiści potrafią wycisnąć 20 kg więcej przy tej samej masie obwodach i technice :) Jeżeli to tylko kwestia techniki to wystarczy wziąć pierwszego lepszego kulturystę z brzegu i go wyszkolić :)

Technika początkującemu daje największy przyrost siły, jednak to nie wszystko, genetyka też ma swoje 3 grosze. Wcześniej wspomniałem, że koleś z mniejszym stażem w wadze 71 kg kopie mocniej od Mistrza świata 90+ kg. POMYŚL... o czymś to musi świadczyć ;) Nabranie dodatkowych kg nie rozwiąże problemu


Zmieniony przez - Wojekv w dniu 2013-01-18 00:44:31

Z definicji technika NIE GENERUJE siły uderzenia ona ją PRZEKAZUJE

Nie bardzo wiem co masz na myśli. To jak ta siła jest generowana ? Np.prawy prosty - poprawnie zaczyna się od nóg i tam jest właśnie generowana siła -> skręt stopy -> dalej skręt biodra -> wyrzucenie barku i wyprost ręki. Tak przynajmniej ja się uczyłem i to właśnie technika uderzenia jest odpowiedzialna za siłę uderzenia, jak i szybkość. Jeśli chodzi o inne aspekty, które wymieniłeś to zgoda, bo technika to również ergonomia, choć zależy to od sportu walki, który się uprawia bo cepy typu siano-rozrzutnik - w MMA jak najbardziej, w boksie nie. Jeśli chodzi o poprawę samej siły to nie wiem czy wspomniane było, ale najczęściej stosowaną przez zawodowców metodą jest zdaje się uderzanie/kopanie w coraz to cięższe worki. Tyson podobno doszedł do punktu, gdzie dalsze zwiększanie masy worka groziło mu kontuzjami rąk. A już w wieku 13 lat walił w 130kg worek.

bas rutten kiedyś powiedział ,że nie każdy będzie mógł kopać tak mocno jak on czy cro cop nawet jakby opanowali perfekcyjnie technikę.Zresztą jest mnóstwo przykładów zawodników bokserów czy fighterów MMA którzy mają tzw watę w łapie czy nodze.Np. Adamek w boksie.
Bisping w MMA to głównie striker ,ale ma watę.Dan Hendesron zapaśnik ,jak p******nie z prawej to urywa głowę.Czy np. lombard z Judo.
Pudzian niby ćwiczy ten boks a ma watę jak na taką wagę jak mało kto...bo nie wkręca biodra i wali z samej ręki ,ale czy tylko dlatego?dlaczego lungu jak p******nie to może łeb urwać też nie jest mistrzem techniki.

co mają ręce do kopnięć?

Z tego co widzę u siebie na sekcji, to ten kto ma większe udo, ten mocniej kopie. Oczywiście zakładam tutaj porównywalne umiejętności techniczne. Nie chodzi mi tutaj oczywiście o jakieś ocierające się o siebie kluchy, tylko zbite, umięśnione uda. Jakby nie patrzeć to w końcowej fazie kopnięcia strzał idzie z nogi, której pięta jest przy pośladku, więc mocne mięśnie, które zagwarantują eksplozywny ruch na tym etapie, na pewno się przydadzą.

Ale z własnego doświadczenia wiem, że to iż mocno kopiesz w tarczę przy treningu samych kopnięć jeszcze nie powinno napawać optymizmem. Ja np. opanowałem kopnięcia w miarę poprawne technicznie z dokręceniem stopy itd, ale przy kombinacjach już tak kolorowo nie jest i gdy po serii ciosów rękami ciężko zachować poprawną technikę kopnięcia i siła niestety gdzieś ucieka. No ale trzeba nad sobą pracować i tyle.

Zmieniony przez - Biały19894 w dniu 2013-01-18 22:38:22