Dane na szybko:
Waga: 70kg kg na czczo.
Wzrost: 178cm.
Biceps: 33 cm (34cm na pompie) - ładnie wygląda ale malutki.
Wszystko resztę jutro zmierzę popołudniu i z edytuje bo nigdy nie mierzyłem reszty^^
Historia Diety:
http://imageshack.us/f/855/13listopad.jpg/ Od 13 listopada miałem coś takiego, ale masy nic nie przybywało, a strasznie stałem się teraz na masę apetyczny więc od bodajże 2 tygodni moja dieta wygląda w ten sposób, faworyzując ryż i kurczaka p.s. ale i tak waga nic nie idzie, przed 2 tyg. 69,9 i po 2 tygodniach i wahaniach po 0,5kg dalej jest 69,9kg. (czyli ta dieta w załączniku co dałem z 27).
Dzisiaj 28 dałem tą samą dietę, tylko była wigilia organizowana w strzelcach więc zjadłem po siłowni jeden posiłek za dwa normalnie, a ostatni w strzelcach ale nie przesadzałem i wziąłem mało, w sumie mogłem sobie podziękować.
Od tygodnia biorę na stawy Animal Flex, bo w sumie trzeba naoliwić a na drążku czy na poręczach jak codziennie ćwiczę z ciężarami to stawy dostają po .. ostro, a kolano coś tam jeszcze się sapie ale i tak się nie wymiguje od treningów i torturuje je jak najbardziej się da, a teraz jak animal flex to mam nadzieje że wszystko będzie ok.
Z chęcią bym zaczął brać jakieś kreatyny polecone przez dietetyka, niestety sam nie wiem co i jak, bo z tego co czytam to wszystko dobre, a z drugiej strony nie wiem jeszcze jaki dostanę trening i jak suplementy by wpływały, ale zależy mi by coś tam masy przybywało bo od 6 miesięcy mam tą samą wagę 70 kg -> Ale różnica w sylwetce jest zauważalna i widać że mięśnie się poprawiły ale i tak nie wykorzystywałem chociażby w 70% nie przez to że się opierdzielałem bo zawsze ćwiczyłem na 100% i czy śnieg czy lód to bieganie i inne rzeczy nie odpuszczałem ale przez moją niewiedzę dlatego teraz rozpoczynamy w ogóle inny etap !!:)
Problem mam jedynie z warzywami, bo teraz to zgłupiałem jakie by brać. Jak było lato to ładnie brałem pomidory, kalafior, brokułu i wszystko na surowca. No ale teraz nie mam pojęcia, pomidorów niema, brokuł niema, kalafiory jak są to po 5zł szt i to bardzo mała więc tu mały problem (ale mogę kupować je jakby co), i kurcze nie wiem czy sałatkę kupować i po posiłku siebie wpychać ile się da czy znacie jakieś inne cud warzywo;)?
Poza tym z dietetykiem pogadam na pw itp., bo tutaj nie chce zaspamować, nie wiem tylko czy powinien zrobić zdjęcia sylwetki na czczo i wrzucić do tematu, tak jak poprzednicy w konkursie na "Masie" ^^
Zmieniony przez - KomandOficer w dniu 2012-12-28 20:14:14
"Zwycięzcy sie nie poddają, A ci co się poddają nie zwyciężają"
"Jedyny łatwy dzień był wczoraj"
"Odważni zwyciężają"