Kaszmir...--- dalsza droga

Mnie tez masakruje unoszenie bioder na pilce.Najlepsze jest to, ze pod krazek podkladam poduszke bo mnie okrutnie uciska we wzgorek

Obli absolutna racja, bez maszyn ciezej ale wieksza przyjemnosc

Luni no niezle z ta poduszka, delikatna jak ksiezniczka ja uzywam krazka 10kg. Mam tez 15 i spokojnie bym dala rade z tym ciezarem, ale jego gabaryty sa ogromniaste jak na ten ciezar i jest mi straszecznie niewygodnie moze z czasem dokupi sie jakies male i ciezkie

dzis dzien beztreningowy. Malz zajmuje sie wlasnie moim zegarkiem polara a jak nie ustawi sie opcji interwalow to pod choinka bedzie stoper interwalowy

upieklam 2 keksowki chlebka fasolowego

do miski: pomidor, salata, szparagowa, kalafior, cebula
leki: quensyl. kortyzon, chinskie
suple: omega, wapn +D, selen, wiesiol
picie: woda z cytryna, ziola na zatrzymanie wody, kombucha, mieta




Zmieniony przez - kaszmirka w dniu 2012-12-07 21:25:06

Kaszmirko oj tam zaraz ksiezniczka Z czasem sie ugniecie i przest
anie cisnac

Musze sprobowac tez zrobic chlebek fasolowy. Teraz zabieram sie za ciasto marchewkowe bo mnie bardzo intryguje.Musze wreszcie sprobowac jak smakuje.

Nie przestanie, ja też podkładam poduszkę.

uzupelniam trening z soboty:

--10 min wiosla
--brzuch 3x20
*odwrotne
*boczki
* normalne
*swieca


-- pilka i hantle - superserie 3x 10-12
1a. pompki (bez piłki)
11;11;8
1b. wznosy ramion bokiem leżąc na piłce
12x3x3;

2a. podciąganie sztangielek wzdłuż tułowia
12x3x7
2b. wznosy łydek na jednej nodze
do bolu


3b. triceps dip (odwrotne pompki) (bez piłki nogi opieramy o ziemie)
3x12
3b. uginanie ramion młotkowe (bez piłki)
12x3x7
4a. wypady (wykroki) w tył (bez piłki)
12x10 12x12 10x12
4b. MC na prostych nogach (bez pilki)
12x2x12 14x10

--20 min interwalow na orbim


do misek tradycyjnie warzywa -- glownie pomidor i salata
leki: quensyl, kortyzon
suple: omega, selen, wapn+D
picie: rozne herbaty, kombucha, wino

Wczoraj micha niedojedzona i beztreningowo bo bylam u doka a pozniej u kolezanki tak ze wrocilam do domu przed 19-ta.

Jakie wiesci od doka? pomyslne?

a wiec pani endo.... ppowiedziala ze wlasciwie nie musze wg. niej brac tyroksyny, ale jak chce to mozna wyprobowac czy dziala i czy bede sie lepiej po niej czula. Tak wiec mam ja brac i za miesiac do kontroli.
Pobrali mi krew ( na TSH, FT3,4 , wit D) i ma do mnie dzownic 17 grudnia.
Dzis lyknelam pierwsza tabletke

Ale mialam dzis jazde przez malza. Nie mogl spac od 3:30 i lazil po domu, az sie tez przebudzilam . Jak normalnie nigdy nic rano nie pije tak dzis zrobil miete dla mnie i siebie ( przyniosl do lozka) i w pewnym momencie pyta czy ja przypadkiem wieczorem kombuchy nie pilam z tych kubkow a ja ze nie. On mowi ze ta mieta jakas syfiasta jest i dopiero mi sie przypomnialo ze wieczorem zalalam czajnik octem zeby sie odkamienil przez noc

Faceci... octu w czajniku nie poczuć... mój pewnie też by mnie taką "miętką" uraczył

Przy Hasi uzupełnia się hormon tarczycy, bo tarczyca sama z siebie się nie regeneruje a przecież choroba ją "zjada" więc skąd organizm ma czerpać hormon - nie rozumiem rozkminek pani endo??? Dobrze, że badania Ci dała - będziesz wiedziała na czym stoisz i jakie masz wyniki.

kokosiku tez sie nad tym zastanawialam jak mozna nie poczuc octu

puki co mam 100 tabletek to na troche wystarczy tez troche tego nie rozumiem skoro nawet lekarz robiacy scientografie napisal ze ta tyroksyna jest wskazana. Ciesze sie ze zrobi mi to badanie witD ( kortyzon sprzyja osteoporozie). Notabene to powinien mi zrobic reumatolog. Powiedziala jednak ze wyniki tarczycowe moga byc zafauszowane --- zanizone ze wzgledu na to ze biore kortyzon ( wszedzie ten kortyzon miesza

Lekarz lekarzowi zaprzecza a pacjent totalnie glupieje. Eksperymentuja na czlowieku bo nie maja wiedzy jak skutecznie leczyc. Mam alergie na lekarzy brrrrr. Trafic na kumatego to jak slepej kurze ziarno.