Siłownia, ektomorfik, odżywki.

Twoje odżywianie to jakaś masakra. Radzę ułożyć porządną dietę jak chcesz przytyć.

brak jedzenia= brak masy ciała (jakijkolwiek)

Czyli bez konkretnej diety, z codziennym liczeniem wartości i ilości, to nawet nie mam po co chodzić na siłownie ?

Dotychczasowe jedzenie, które wydaje mi sie w miar pospolite :P Jest bez sensu ?

Zmieniony przez - qba1500 w dniu 2012-12-04 12:14:45

Zmieniony przez - qba1500 w dniu 2012-12-04 12:15:49

Chodzić masz chodzić, kontrolować co do grama nie musisz, wystarczy jeść większe ilości np wg 10 wskazówek
https://www.sfd.pl/10_wskazówek_żywieniowych-t315293.html 

Ok, świetny artykuł, zagłębiam się w lekturę i praktykę :)

o bialku gainerach itp. mam zapomnieć ?

Przy wadzę 50kg dostarczenie minimalnych ilości nie jest problemem 100g białka ok 60g tłuszczy i ok 20-300g węgli.

Na łatwe to nie wygląda :P Planowanie i pakowanie dzien wcześniej posiłków do pracy nie jest moim zwyczajem, ale zmiany na dobre nigdy nie jest za późno :) Dzięki za odpowiedzi ^^

Zaraz po wyjściu z pracy zacząłem praktykować dietę. Dotychczasowe spostrzeżenia, to, że trochę to droga impreza ^^ i czy przypadkiem nie powinienem do tego jeść jakiś makaronów ?

Po południu zjadłem pieczoną polędwice z brokułami gotowanymi na parze, przed treningiem banana i pół jogurtu naturalnego, po treningu znowu banan i jogurt, później kotlet z indyka, sałatka warzywna, bułka z ziarnami. Rano zjadłem jajko gotowane i mieszankę sałat oraz parę szczypt siemienia lnianego, o dziesiątej zjem szpinakowiec z serkiem wiejskim, a kawę zastąpiłem zieloną herbatą. Po południu podobnie do dnia wczorajszego.

Poza pytaniem, czy nie muszę spożywać do tego więcej "tuczących" produktów, chciałem poprosić o odesłanie mnie do jakiejś diety na 2 tyg. ?

Chciałbym dzisiaj skoczyć na zakupy i po-porcjować na przyszłe 2 tyg.

Zmieniony przez - qba1500 w dniu 2012-12-05 09:13:19

prowokacja z tym ciastkiem ? Dział dieta, sniadanie ma byc solidne!