ndz 02.11.12r
45 min taboret na czczo
Wczoraj miałem dziwną sytuacje, ok godzine po ostatnim posiłku(samo mięso) zrobiło mi się troche słabo, zawroty głowy, powiększone źrenice, szybsze bicie serca, zlałem się cały potem, dłonie trzęsły mi się jak u alkoholika. Chwyciłem od razu co miałem pod ręką a był to baton proteinowy zjadłem go wypiłem jeszcze waniliową odzywke białkową i zjadłem 2 mandarynki i dopiero się uspokoiłem i lepiej poczułem. Czy to mógł być spadek cukru? Nigdy nie miałem z tym problemów, a węgli w diecie jest ok 300g także wcale nie mało.
podciąganie na drążku ja/10 +10/10 +15/10 +20/8,7
Przyciaganie do brzucha siedząc 80/15 90/15 100/12 110/10
Wyciąg góra za kark 12-15 x3
wiosłowanie hantla 40/15 51/12-15 x3
wyciąg góra chwyt neutralny 12-15 x3
przyciąganie jenorącz siedząc na maszynie 40/15 50/15 60/12
Wyciąg górny proste ręce 12 x4
modlitewnik maszyna x5
młotki 15/15 17,5/12 20/10
Zjadłem 2 posiłki i poleciałem na trening siłowy, dzisiaj była moc. Czułem się świetnie to i objętość dość duża wyszła. Nieźle przetrenowałem plecy i bicepsy.
Zmieniony przez - 13sebik13 w dniu 2012-12-02 14:50:57