Dziennik 13sebik13

Wt 04.09.12r
WL płasko Smith 65/12 85/12 95/12 100/9 105/4
WL skos góra hantle 30/12 35/10 x2
Jw. Z rotacją do wewn i przytrzymaniem na dole 22,5/10 20/10 x2
Ss Rozpętki maszyna 40/12 x3
Ss maszyna poręcze 12 x3
Ss brama wyciąg góra 3szt/15 x3
Kompleks na barki 10 x5:
Ss Zarzut i wycisk hantlami
Ss Unoszenie na boki hantli
Ss unoszenie przed siebie hantli

Wreszcie trening, 4 dni nie miałem czasu na trening, wczoraj np 13h pracowałem, odbiło się to na treningu bo nie było wogóle mocy. Zanotowałem regres wyników, ale wiem że to kwestia zmęczenia i słabszego jedzenia. Ominęły mnie 2 treningi dlatego też zrobiłem taki kompleks na barki, spompowały się nieziemsko.

05.09.12r
bieg interwał 400/400 x6 28min+10min trucht

Dzisiaj pobiegałem interwałowo na stadionie, 400m szybko i 400m bardzo wolno. Straciłem rachube w liczeniu okrążeń ale sądząc po czasie to pewnie było 6 kółek, do tego 10min truchtu do domu. Te interwały są wykańczające, jestem nieziemsko skonany, nawet teraz siedząc przed komputerem mam poczucie że zaraz zwymiotuje.


1 kaps black mamba

czw 06.09.12r
Wyciąg góra chwyt szeroki 6szt/12 7/12 8/12 9/10
Wyciąg góra chwyt neutralny 4szt/12 5/12 6/12 7/10
Przyciaganie do brzucha siedząc 70/12 80/12 90/10 45/15
Przyciaganie do klaty siedząc 40/15 60/12 65/12
Wyciąg górny proste ręce 5szt/15 6/12 x2
sztanga łamana stojąc 25/15 35/12 40/10 45/8
modlitewnik maszyna 6szt/15 7/12 8/10 i jednorącz dobitka x3
wyciąg dolny wąski chwyt x3

rowerek 10min, bieżnia 10min

Dokładam 20min aerobów po treningach siłowych, bo z tego recompu zaczyna mi masa wychodzić, dziś waga pokazała aż 94,6kg.

pt 07.03.12r
40 min bieg na czczo

Ciężko się biegało, kilka dodatkowych kg robi różnice, popołudniu skocze jeszcze na siłownie zrobić barki.

s 08.09.12r
wyciskanie sztangi siedząc przed sobą Smith 65/12 75/12 85/12 90/10 95/6
ss unoszenie hantli na boki jednorącz 12/20 15/15 17,5/12 12/20
ss unoszenie hantli przed siebie 12/10 x2 8/12 5/20
podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 25/12 35/12 40/12 45/10
odwrotne rozpiętki 40/20 45/15 50/12
pull face 5szt/15 x2

20min rower

Nie wyrobiłem się wczoraj i trening przesunąłem na dzisiejszy poranek. Poszedł bardzo dobrze, wszystko dobrze zregenerowane to postęp siłowy odnotowany, jest dobrze.

Dobry kawał:

Amerykanin, Francuz, Turek i Polak rozmawiają o dumie narodowej.
- Ja jestem dumny z CIA – zaczął Amerykanin. Oni wiedzą wszystko o świecie, często zanim się to wydarzy.
- Ja jestem dumny z naszych kobiet – kontynuuje Francuz. To najpiękniejsze i najbardziej eleganckie kobiety na świecie, a do tego wcale nie łatwo zaci
ągnąć którąś do łóżka.
- Może to głupio zabrzmi – mówi Turek – ale ja jestem dumny z naszych dywanów. To najbardziej okazałe dywany na świecie. Mało kto może sobie na nie pozwolić, dlatego ozdabiają największe rezydencje i pałace.
Polak siedzi cicho.
- A ty, Polaku – dopytują pozostali – z niczego jesteś dumny?
- Ja jestem dumny z siebie.
- Jak to?
- W zeszłym tygodniu przeleciałem śliczną Francuzkę na tureckim dywanie w mojej kawalerce i dam sobie rękę uciąć, że CIA o tym nie wie.

Zmieniony przez - 13sebik13 w dniu 2012-09-08 15:03:47

ndz 09.09.12r
Ss pompki poręcze ja/15 x2 +10/12 +15/12 +20/12 +25/8 ja/15 x2
Ss modlitewnik maszyna 5szt/15 x2 6/12 7/12 8/10 4/15
Ss2 francuz hantla 12/15 15/12 17,5/12,10 12/15
Ss2 unoszenie hantli w oparciu łokcia o udo 12/12 x4 8/max
Ss3 wyciąg górny 6szt/15 7/15 8/12
Ss3 wyciąg dół wąsko 5szt/12 6/12 x2

Świetnie się dziś ćwiczyło, mega pompa i łapka się od razu lepiej prezentuje, rowerek odpuściłem bo miałem w głowie cały czas pyszny niedzielny obiad i po godzinie poleciałem do domu zjeść.

Mam też filmik, jest to seria w której jest +20kg.

pon 10.09.12r
30 min bieg(ze 20min interwały 100m sprint 300m trucht)

Wieczorny bieg, bo wcześniej nie miałem czasu. Porobiłem głównie interwały, spodobały mi się.

Z jedzenia takie coś sobie dzisiaj upichciłem, 0,5kg kury, ze 300g makaronu i z 0,5kg warzyw chińskich. Zjadłem to na 2 razy.

Wt 11.09.12r
WL płasko Smith 65/12 85/12 95/12 100/12 105/8
WL skos góra hantle 30/12 35/10 x2
Jw. Z rotacją do wewn i przytrzymaniem na dole 22,5/11 x3
Ss Rozpętki maszyna 50/12 55/12 60/10 35/max
Ss maszyna poręcze 12 x4
Kompleks na barki 10 x5:
Ss Zarzut i wycisk hantlami
Ss Unoszenie na boki hantli
Ss unoszenie przed siebie hantli

Siła znów w góre chociaż tricepsy były nie do końca zregerowane to poszło całkiem sympatycznie.

śr 12.09.12r
Wyciąg góra chwyt szeroki 5szt/12 6/12 7/12 8/12
Wyciąg góra chwyt neutralny 4szt/10 x5 1min przerwy
Przyciaganie do brzucha siedząc 60/12 70/12 80/12 90/10 45/12
Wyciąg górny proste ręce 5szt/15 6/12 linki 4/15
Hantle stojąc 15/12 siedząc 10/12
modlitewnik maszyna jednorącz giga seria 1,2,3,4,2,1szt/10

rowerek 24min

Miałem wątpliwości czy zrobić dzisiaj trening, bo obudziłem się z katarem i lekkiem bólem gardla. Gorączka była minimalna bo 37 tylko, wypiłem teraflu, zjadłem 3 ząbki czosnku, kupiłem tran załozyłem bluze no i poszedłem jednak się wypocić na siłownie. Z ciężarami nie szalałem oczywiście, ale było nieźle. Teraz czuje się dobrze zobaczymy jak bedzie jutro.

Zmieniony przez - 13sebik13 w dniu 2012-09-12 17:48:07

13.09.12r
30 min wchodzenie na taboret

Zrobiłem aeroby w domu, bo nie chciałem nigdzie wychodzić z gorączką. Wziąłem polopiryne wypociłem się fajnie, z nosa cieknie mi katar jak z kranu, mam nadzieje że jutro będzie już lepiej.