wojtekpab/PROJEKT MASA

Wpis do powiadomek. Zdrowiej do końca i hasaj jak Koń Rafał (oby tylko nie do porzygu)!

Push I
1. Przysiad 5 x 10 progr
40kg x 10/ 45kg x 10/ 47,5kg x 10/ 50kg x 10/ 55kg x 10
Zwiększyłem ciężar, ostatnio kończyłem na 50kg. Dziś 55 poszło całkiem ładnie, ale mam wrażenie, że przy powtórzeniach, w których muszę już się trochę wysilić "wciskam" kolana do środka. Następnym razem zrobię 40/45/50/55/60 żeby móc już na każdym treningu w każdej serii dodawać 5kg.
2. Wyciskanie szt-k skos z supinacją 4 x 12 progr
7,5kg x 12/ 10kg x 12/ 12,5kg x 12/ 15kg x 12
Zwiększyłem tak jak kazał Hubert, ale nie o tyle ile by chciał. Kończąc na 15kg czułem, że mógłbym spróbować 17,5kg, tak więc zwiększę na następnym treningu.
3. Prostowanie na maszynie 4 x 15 progr
5 x 15/ 6 x 15/ 7 x 15/ 8 x 15
4. Rozpiętki poziomo 4 x 15 progr
5kg x 15/ 7,5kg x 15/ 7,5kg x 15/ 10kg x 15
Skupiłem się na technice i szczerze, mimo tylko 2 ćwiczeń na klatkę dawno nie miałem takiej pompy.
5. Arnoldki 4 x 12 progr
7,5kg x 12/ 7,5kg x 12/ 10kg x 12/ 10kg x 12
Z racji tego, że ostatnio poszło ledwo ledwo dziś zrobiłem takim samym. Ostatnie 2 ruchy w ostatniej serii ledwo co.
6. Dipsy tricepsowe 4 x 12 progresja
cc x 12/ cc x 12/ cc x 10/ cc x 4
Gorzej niż ostatnio, strasznie ciężko szło mi dzisiaj utrzymanie stabilnej pozycji i się mocno gibałem. Nie wiem czy to za małe skupienie, czy jakoś inaczej się ustawiłem.
7. Wspięcia ze sztanga stojac 4 x 20
40kg x 20/ 45kg x 20/ 45kg x 20/ 45kg x 20
Ja pier.ole w życiu nie czułem takiego palenia w mięśniach, masakra, jakby ktoś mi ognisko w łydkach rozpalił

Trening udany, lekko zmęczony przeziębieniem ale było dobrze. Aero 15min jak zwykle, przy 14 minucie myślałem, że się porzygam, nienawidzę kręcić aerobów.

Dietka



hahaha dziś aeroby były prawie do porzygu pozdrawiam

Filmiki:

class="link" target="_blank">Przysiad

class="link" target="_blank">Przysiad

class="link" target="_blank">Przysiad
Co do przysiadu, już pisałem wcześniej, że przy wstawaniu mam wrażenie, że kolana lecą do środka, i że wstaję trochę plecami. Jest taki moment na dole, w którym wydaje mi się, że schodząc niżej tracę cała pozycję.

class="link" target="_blank">wyc z supinacja
Sam nie wiem, wydaje mi się, że jest dobrze. Na samej górze staram się spinać jak najmocniej klatkę.

class="link" target="_blank">dipsy
Wcześniej już też pisałem, kompletnie nie mogłem dziś się utrzymać w prostej niebujanej pozycji.



Zmieniony przez - wojtekpab w dniu 2012-11-26 20:35:57

wojtekpab

WAGA CIAŁA: 103kg / 102,5kg - z racji tego, że dziennik był wprowadzany wieczorem, waga wtedy nie była na czczo
OBWÓD PRZEDRAMIENIA: 32 / 32
OBWÓD RAMIENIA: 40,5 / 41
OBWÓD ŁYDKI: 43 / 43
OBWÓD UDA: 66 / 66,5
OBWÓD BIODER: 105 / 105
OBWÓD WOKÓŁ PEMPKA: 91 / 91,5
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: 97 / 98
OBWÓD BARKÓW: 123 / 123

Ładnie. Biorąc pod uwagę, że poprzedni pomiar nie był robiony na czczo to jest ok.
Trzeba dodać nieco.
Dodaj 10 g tłuszczu i 20 g węgli. Z białkiem póki co zostaniemy na tym poziomie, i tak masz najwięcej z grupy.

Przysiad ładny, co do kolan to nie zauważyłem, aby schodziły do środka, jednak aby rozwiać wątpliwości nagraj ostatnią serię z tyłu lub przodu za tydzień.

Wyc. z supinacją również ok, ale stanowczo za mały ciężar. Nie widać, co dzieje sie ze sztangielkami na górze. Dziwny ten Twój telefon.


W dipsach wzrost mocno przeszkadza, gdyz wymusza uginanie nóg, więc ciało ma większą skłonność do bujania się.
Ustabilizuj pozycję, schodź wolniej i głębiej - tak do kąta prostego. Łokcie mają iść w tył.



Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2012-11-27 10:21:20

Co do telefonu, tym razem to nie jego wina, ale tylko ta ławka była wolna i nie miałem gdzie dalej ustawić telefonu do nagrywania, więc ucięło trochę górę. W dipsach następnym razem bardziej skupie się na technice i zobaczymy jaka będzie poprawa.
Dziś 4 lata z dziewczyną, więc wjedzie jakaś jedna lampka wina wieczorem :)

Gratul ;D

Wino nie zaszkodzi.
Aha, zmień obuwie koniecznie. Trampki lub halówki - musi być płaska twarda podeszwa.

TheBill777 dzięki wielkie ;)
Co do butów, to coś wymyślę.

Rozpiska z treningu i diety będzie jutro, dziś niestety nie mam czasu na to :).

ładnie, oby tak dalej, no i gratulacje apropo rocznicy ;)