Wrzucam miski z wczoraj i z dziś.
Wczoraj mała wpadka, posiłek niegodny Lady - naleśnik z twarogiem robiony przez moją mamę zamiast ostatniego posiłku w wypisce. Nie mam dla siebie wytłumaczenia.
Wczoraj:
Warzywa: ogórek, papryka żółta i zielona, kawałek cukinii.
Napoje: woda.
Suplementy: Aescin.
Dziś:
Warzywa: pomidory, papryka czerwona, kawałek cukinii, ogórek.
Napoje: woda, zielona herbata.
Suplementy: Aescin, tran.
Kuruję się dalej i już coraz lepiej się czuję. Kaszel jeszcze jest, ale już dużo mniejszy. I zatoki mi się powoli zaczynają odtykać. Mam skromny plan we środę już zrobić trening. Brakuje mi sztangi

Wczoraj mała wpadka, posiłek niegodny Lady - naleśnik z twarogiem robiony przez moją mamę zamiast ostatniego posiłku w wypisce. Nie mam dla siebie wytłumaczenia.
Wczoraj:
Warzywa: ogórek, papryka żółta i zielona, kawałek cukinii.
Napoje: woda.
Suplementy: Aescin.
Dziś:
Warzywa: pomidory, papryka czerwona, kawałek cukinii, ogórek.
Napoje: woda, zielona herbata.
Suplementy: Aescin, tran.
Kuruję się dalej i już coraz lepiej się czuję. Kaszel jeszcze jest, ale już dużo mniejszy. I zatoki mi się powoli zaczynają odtykać. Mam skromny plan we środę już zrobić trening. Brakuje mi sztangi


