Czy Aikido zagraża duchowości?

MMA

Występuje u mnie dość duża rozbieżność między tym w co powinienem wierzyć a tym jak postępuję w życiu.
Pewnie, MarKosTSD, spotkałeś się z mnóstwem takich przypadków. Większość tylko nie chce się przyznać do tej rozbieżności.

- Pewnie, że spotkałem
- Tylko dlaczego napisałeś "w co powinienem wierzyć" - dlaczego powinieneś? Ktoś lub coś Cię do tego zmusza?
- Wielu ludzi boi się przyznać do tego, że to co wierzy lub kazano mu wierzyć, nie przekonuje go, ale boi się wziąć odpowiedzialność za swoje poglądy.

SzK

Może i nie jestem poinformowany, ale pokaż mi jakiegoś Islamiste, Buddyste czy Hinduiste, który robił takie cuda jak nasz rodak - Jan Paweł II u m.in. s. Marii Simon-Pierre, Emila Barbara czy Marka Skwarnickiego. To chyba dobitnie potwierdza istnienie naszego Boga?

To nie potwierdza istnienia boga. Bo po pierwsze: skąd ci ludzie mieli by "dar" sprawiania cudów? Odpowiedź - od boga? Zatem wnioskowanie jest następujące: dowodzi się istnienia boga na podstawie cudów, które on sam sprawia. To po co mu te zabiegi? Musi ciągle udowadniać, że jest bogiem? Albo inaczej - po co bóg najpierw zsyła na kogoś karę, np. paraliżując go, by później go uzdrowić? Tylko po to by dowieść swojego istnienia? To równie dobrze można powiedzieć o seryjnym mordercy, że jest miłosierny, bo nie zabił pani w kiosku a mógł.

Po drugie, nawet sam KK jest dość sceptycznie nastawiony do pewnych "cudów", ja jestem sceptycznie nastawiony do wszystkich cudów. To, że coś jest niewytłumaczalne, nie znaczy, że jest to znak od boga, tylko, że stan obecnej nauki nie pozwala tego wyjaśnić na obecnym etapie jej rozwoju.

A36

"z tą różnicą, że ja na etapie weryfikacji, nie znalazłem dowodów potwierdzających uznanie katolicyzmu lub teizmu jako prawdziwe."
Możesz to zdanie rozwinąć ?

- Są to te same powody, które nie potwierdzają istnienia krasnoludków, różowych jednorożców, koników zwanych pegazami, Zeusa i Harry Pottera.

A36

Nie można czynić dobra bez zła, musi być jakiś punkt odniesienia.

Rozwiniesz?

A36

Poza tym uczynienie 1 osobie dobrego uczynku, może się odbić "czkawką" 2 osobie.

- więc czy to był faktycznie dobry czyn?

Zmieniony przez - MarKosTSD w dniu 2012-11-06 17:37:02

Wystarczy uczciwie zadać sobie pytanie, co się zmieni, jeśli okaże się, że nie ma boga i uczciwie na nie sobie odpowiedzieć.

SzK

...pokaż mi jakiegoś Islamiste, Buddyste czy Hinduiste, który robił takie cuda jak nasz rodak - Jan Paweł II u m.in. s. Marii Simon-Pierre, Emila Barbara czy Marka Skwarnickiego...

Ghandi.

Żeby jakoś nawiązać do głównego tematu - ćwiczyłem aikido ponad 3 lata. Starałem się przenosić filozofię aikido z maty do mojego życia. Raczej działało. Nie zauważyłem u siebie i nikogo z ćwiczących oraz prowadzących oznak które byłyby niepokojące w sensie duchowym.

Wracając do mojej postawy odnośnie duchowości, najbardziej fascynuje mnie osoba Judu Krishnamurtiego. Jednak nie jest to ani duchowny, ani guru, ani twórca nowej religii, ani filozof...

Istnieją takie same dowody na istnienie boga chrześcijan (i innych), jak i dowody na istnienie Latającego Potwora Spaghetti
http://kosciol-spaghetti.pl/o-nas.html





Zmieniony przez - MarKosTSD w dniu 2012-11-06 18:16:13

MarKosTSD

A36

"z tą różnicą, że ja na etapie weryfikacji, nie znalazłem dowodów potwierdzających uznanie katolicyzmu lub teizmu jako prawdziwe."
Możesz to zdanie rozwinąć ?

- Są to te same powody, które nie potwierdzają istnienia krasnoludków, różowych jednorożców, koników zwanych pegazami, Zeusa i Harry Pottera.

A36

Nie można czynić dobra bez zła, musi być jakiś punkt odniesienia.

Rozwiniesz?

A36

Poza tym uczynienie 1 osobie dobrego uczynku, może się odbić "czkawką" 2 osobie.

- więc czy to był faktycznie dobry czyn?

Co tu rozwijać, Zło jest odniesieniem do czynienia dobra, jak można komuś pomóc jeżeli nie dzieje mu się krzywda i.t.p.
Punkt widzenie zależy od punktu siedzenia, nasza dyskusja jest dla nas dobrem bo nas rozwija jak by na to nie patrzeć dla ortodoksa religijnego który nas teraz czyta, już nie za bardzo( pokuta po spowiedzi ). Wszystkim na raz nie dogodzi

http://www.yama-dojo.ca/instructors.php Człowiek który napisał list otwarty o opentaniu do którego wklejałem link wcześniej.

Jakie JP2 robił cuda?

A36

http://www.aikido.alleluja.pl/tekst.php?numer=11860 

Sensowna argumentacja.

A36

Co tu rozwijać [...]
Punkt widzenie zależy od punktu siedzenia, nasza dyskusja jest dla nas dobrem bo nas rozwija jak by na to nie patrzeć dla ortodoksa religijnego który nas teraz czyta, już nie za bardzo( pokuta po spowiedzi ). Wszystkim na raz nie dogodzi

- zalatuje relatywizmem, ale zgadzam się z tym. Jetem przeciwnikiem wszelkiego absolutyzmu i zwolennikiem dyskusji, która zmniejsza relatywizm.

Ciekawostka w sumie nie na temat ale jest może i śmieszna i zarazem straszna ? Sam nie wiem. Otóż napisałem referat na religie o religii latającego potwora Spaghetti i dostałem jedynkę ponieważ moja katechetka powiedziała że taka religia to prowokacja i dla niej nie ma miejsce dla ludzi o takim wyznaniu, jak się z nią zacząłem kłócić straszyła mnie pójściem do dyrekcji ;/ Jak zapytałem jakie dla niej religie mają prawo bytu odpowiedziała że Chrześcijaństwo, Islam, Buddyzm, Judaizm czyli te największe.

Przecież to szkoła tam zawsze manipulowania we wszystkich przedmiotach
nie tylko religii, bo dotyczy to też np historii z kąd mam wiedzieć, że to co mówi nauczyciel jest prawdą dowody historyczne, przecierz historia się co chwila zmienia.
Nie da się udowodnić nie istnienia Boga ale można domniemać jego istnienie. W czym nie pasuje KK zmusza do wiary? Litości, tak do niej zmusza, że sporo katolików wstydzi się na ulicy do tego przyznać bo sporo niewierzących to poprostu antykatolicy.
Jaka jest różnica między chorobą psychiczną a opętaniem sam nigdy nie byłem świadkiem czegoś takiego, ale podopodobno da się to sprawdzić i egzortyści najpierw dokładnie sprawdzają, czy osoba nie jest chora.
Co do sw kiedyś ćwiczyłem tkd itf i jedyne co się mówi o wydechu to, że dzięki niemu jest mocniejsze uderzenie, spotkałem tam 40 letnich ludzi ćwiczących od 6 roku życia i nie byli opętani.
System programuję cię we wszystkim nie tylko w religii.

Olek2 - Twoja katechetka ma rację, ta religia to bzdura, szkoda że nie zauważyła, że ma takie same podstawy jak katolicyzm....

azzaz - nie zgodzę się się z Tobą, historia nie zmienia się, co najwyżej, stan wiedzy może się zmieniać nt. jakiegoś wydarzenia lub mogą ją przedstawiać bardziej lub mniej kompetentni badacze a i niekiedy zdarza się, że przedstawiają ją ideolodzy i politycy, wówczas jest to fantastyka historyczna.

Nie zgodzę się, ze zbyt ogólnym, krzywdzącym i wręcz głupim twierdzeniem, że szkoła manipuluje - czyż nie nauczono Cię pisać, czytać, liczyć, a z tego co piszesz i myśleć krytycznie? Resztą, nawet jeśli byś był zmanipulowany, to nawet nie zdawałbyś sobie z tego sprawy.

Nie da się udowodnić nie istnienia Boga ale można domniemać jego istnienie. - nieistnienia Latającego Potwora Spaghetti też nie da się udowodnić...

egzortyści najpierw dokładnie sprawdzają, czy osoba nie jest chora. - egzorcyści nie są psychiatrami, nie maja kwalifikacji do orzekania o zdrowiu psychicznym, chyba że istnieje człowiek, który ma dyplom z psychiatrii i zajmuje się egzorcyzmami.