„1 jak wysoko w drabince "ochroniarzy/bramkarzy" stoja borowiki”
Bregalad przyjacielu … to nie ta drabina – ciężko porównywać ochraniarza pracującego nawet w najlepszej firmie z pracownikiem służb państwowych ( choć charakter pracy jest zbliżony )
„co do tego co napisales to szczeze mowiac nie spotkalem sie nigdy by jaki kolwiek bramkarz mial klopoty spowodowane naduzyciem sily, a widzilalem niejednokrotnie "bramke" znecajaca sie nad swoja ofiara …. „
lobo – sorry ale raczej mało wiesz na ten temat , prawie każdy z bramkarzy których znam miał kiedyś kłopoty tego typu ( znam ich naprawdę wielu ) .
Co mi się nie podoba – wypowiedzi takie jak wypowiedź lobo , budują obraz bramkarza jako psychopaty nabuzowanego dragami lub alkoholem zaczepiającego i atakującego klientów lokalu . Taki obraz zresztą pokutuje w polskim społeczeństwie od dawna , od czasu wiejskich zabaw gdzie zjeżdżali się tz. „miłośnicy tańca i boksu „.
Prawda jest taka ,że istnieją niestety bramkarze starający się podtrzymać ten obraz ale to margines tego zawodu . Wielu ludzi pracujących na bramkach to wbrew pozorom nie idioci , to ludzie normalnie pracujący w tygodniu a w weekendy dorabiający na bramkach , wielu z nich jest naprawdę normalnymi ludźmi .
Lobo – czytając ten post dowiedziałeś się ,że tacy ludzie jak Gladiator ,Bregalad czy ja (nie chwaląc się) pracowali lub pracują w tym zawodzie – czy wyglądamy na ludzi mających kłopoty z psychiką ?
Nie popadajmy w stereotypy – wielu ludzi podobnie myśli o kulturystach – wielki umięśniomy facet z ogoloną głową (taka moda) od razu budzi skojarzenia typu – gangster bandyta – a tymczasem jest lekarzem lub doktorem filozofii ( obu znam
)
Pozdrawiam !!!
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB
SFD FIGHT CLUB
SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />