SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

snowee / Calisthenics + crossfit

temat działu:

Strength & Endurance

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 5173

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 390 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 15203
Siema.

Dziś zrobiłem sobie wyczekiwany przeze mnie trening z nową 16kg zabawką

Chciałem zrobić sobie cos na wzór crossfita na 50 powt., ale stwierdziłem, że póki co zrobie sobie na 20x, żeby sprawdzić, poćwiczyć technikę itp. Ogólnie lepiej dołożyć nastepnym razem niż zabić się za pierwszym

Trening 21.10.12 - pierwsza zabawa kettlem

Swingi oburącz 20x -> 0:46
Swingi prawa/lewa 40x -> 2:25
Hang clean prawa/lewa 40x -> 6:05
Military press prawa/lewa 40x -> 11:30
Swingi prawa/lewa 40x -> 14:10
Swingi oburącz 20x -> 15:55
Na dobitkę brzuchy z nogami na łóżku (~40cm) x100

Tak więc mogło wydawać sie mało jak zaczynałem, ale było ciężko. Łapy umierały przy militarach i hang cleanach, dół pleców i troche nogi przy swingach, ale było fajnie Teraz czuję, że łapy spuchły trochę, ale tragedii nie ma. Coraz bardziej podziwiam ludzi, którzy mocno tym machają na wyższych ciężarach, np. 32kg. Teraz co do ćwiczeń: swingi szły w miarę ok, pod koniec już dół pleców trochę bolał jak przy martwych, pewnie dlatego, że dawno go nie robilem i już się trochę zastał, ale nadrobi się, może zacznę też robić dociągania z większymi ciężarami, żeby bardziej rozciągnąć dwugłowe i dobić dół pleców, ale jeśli wrócę do ciężarów, to jedynie na martwy i przysiady, resztę mogę robić normalnie bez problemu Hand cleany szły ok, ale łapy mi juz spuchły na tym ćwiczeniu. Wydaje się, że 16kg to malutko, ale jak się robi w miare szybko dosyć dużo powtórzeń, to lekko nie jest. Military cięzko, nie będę ukrywał pilnowałem jak najbardziej techniki, więc starałem się robić w miare wolno i dokładnie, pilnowałem prostej ręki, nadgarstka, linii prostej nad biodrem, pozycji ręki lekko za głową i w dół to samo, starałem się dokładnie i wolno sprowadzać kettla, żeby siadał mi dokładnie na łapie. Swingi na dobitkę nie były aż tak ciężkie, ale dół pleców już był spięty.

Ręce pod nadgarstami obwiązałem sobie bandażem, żeby przy leżeniu kettl nie naciskał aż tak mocno i było ok, prawie 0 bólu, więc mogłem się spokojnie skupić na ćwiczeniach. Brzuch mało czułem, a że to mięsień, który można katować, to postanowiłem zrobić sobie 100x brzuchy, ale połozyłem nogi na wyrku, kąt prosty w kolanie, wyrko około 40cm wysokości, było na pewno ciężej niż zwykłe brzuchy, bo po 100 już miałem mocno spięty brzuch. Na koniec trochę rozciągania łap, brzucha, nóg, pleców.

W piątek byłem sobie pograć w piłeczke i poszedłem na wysoki drążek, bo akurat był przy boisku, żeby sprawdzić czy zrobię muscle upa. Po czwartkowym, dosyć mocnym treningu i 90min grania zrobiłem jednego bez problemu, przy drugim był lekki problem, ale nie powtarzałem ani nie walczyłem chciałem tylko zobaczyć czy się uda. Po pierwszym mogę powiedzieć, że na świeżo zrobiłbym z 3 pewnie bez problemu. Niedługo będę musiał spróbować.

Pozdro

Zmieniony przez - snowee w dniu 2012-10-21 14:44:35
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 390 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 15203
Siema,

dziś trening taki w miarę Dobrze było, łapy, plecy, brzuch dostały ostro po dupie.

Trening 23.10.12

Podciąganie podchwytem - 5powt x ?
0 / 2.5 / 5 / 7.5 / 10 / 12.5 / 15 / 17.5 / 20 / 22.5 -> 23:20

Dipsy W6
łącznie 76 powtórzeń -> 5:15

Pompki z rękoma szeroko
koniec na 15 -> 16:00

Brzuch (poręcze, nogi proste)
koniec na 13 -> 11:50

Brzuchy
15 / 15 / 10 / 10 -> 3:55

Przysiady
10 / 20 / 30 / 40 -> 2:01

Podciąganie szło ok, jestem w miarę zadowolony. Progresja jak w dipsach, czyli dokładałem 2.5kg co serię i robiłem 5powt, aż do serii gdzie nie podołałem. Ostatnia dosyć ciężko już. Dipsy w miarę łatwo. Tylko ostatnia seria trochę ciężko. Niedługo wrzucę W7, a później więcej Pompki tak sobie, ale doszedłem do 15 serii i już stwierdziłem, że styka. Jakbym cisnąć do upadku, to może do 20 bym zrobił, ale łapy po dipsach już były lekko zmęczone. Brzuch robiłem dziś w dwóch ćwiczeniach: unoszenie prostych nóg troche ponad poziom na poręczach i póżniej brzuchy, ale trochę zmienione. Proste nogi poszły dobrze. Ostatnio jak robiłem wznosy proste, to skończyłem chyba na 8 serii, więc progress duży. Zresztą czuję, że brzuch 'zsilniał' Spięcia robiłem tak, że nogi po kolanami były zahaczone o ławkę. Takie brzuchy są znacznie cieższe od zwykłych situpów. Poszło 50x i już mnie skurcze łapały na całym brzuchu. Dostał dziś ostro, głównie na unoszeniu nóg. Przysiady tylko aby były. W czwartek planuję robić bary i nogi, więc będzie kettl, dociągania sztangą na dwugłowe i sporo przysiadów.

Pozdro
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 390 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 15203
Siema,

dziś trening z martwym, żeby troche popracować nad dolnymi plecami i dwugłowym, trochę nóg i brzucha.

Trening 25.10.12

Martwy 5powt x ?
50 / 60 / 70 / 80 / 90 / 100 / 110 / 120 -> 13:55

Podciąganie nachwyt szeroko
10 / 7 / 5 / 5 / 5 / 5 / 3 -> 8:00

Przysiady W9
łącznie 169 przysiadów -> 5:57

Brzuch KTE
10 / 10 / 10
Brzuch situpy
50
Brzuch świece
50


Dobry trening w miarę. Martwy w miarę ok. Nie był pełny martwy tylko dociągania w celu lekkiego zrobienia dołu pleców i rozciągnięcia dwugłowych. Szanga leżała jakieś ~43cm nad ziemią (na wysokości dołu kolan). Oczywiście podane są ciężary w kg na 5 powt. Skończyłem na 120, bo czułem, że na 130 plecy mogą się trochę wyginać, więc wolałem skończyć w idealną techniką niż walczyć z powtórzeniami. Nie szedłem na rekord w każdym razie Podciąganie dosyć ciężko. Dziś robiłem chyba pierwszy raz tak szeroko i widać, że dosyć mało siły jest przy takim chwycie, może też martwy miał wpływ. Będę robił częściej. Przysiady ok, przerwy mniej niż 10 sekund między seriami, chciałem jak najszybciej skończyć. Lało sie ze mnie ostro i trochę nogi się spompowały. Nastepnym razem W10. Niestety chwyt nie wytrzymywał przy KTE. Tak dla ludzi, którzy nie wiedzą co to jest to tutaj filmik (to co na początku)



Robiłem ciut wyżej nogi, na początku jak ona, później tak, że wisiałem do góry nogami, a stopy dotykały sufitu, który jest jakieś 25cm nad drażkiem. Skończyłem po 3 seriach, bo chwyt nie trzymał. Później 50 normalnych brzuchów i 50 świec. Brzuch czułem, więc dobrze dostał po dupie znowu. Trening dobry. Może zrobię coś w weekend, a jak nie, to w poniedziałem robię coś wytrzymałościowego tak do 30 min, żeby się porzygać Pewnie coś z kettlem i może znowu jakiś trening w stylu 50ek

Pozdro
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 390 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 15203
Masakra...

Trening 29.10.12

Swingi kettl 50x -> 1:17
Swingi jednorącz kettl 25x2 -> 3:18
Burpees 50x -> 6:47
Mountain climbers 50x -> 8:11
Podciąganie podchwyt 50x -> 14:00
Podrzut kettl 25x2 -> 18:50
Pompki 50x -> 21:14
Wznosy kolan poręcze 50x -> 23:50
Przysiady 50x -> 25:23

Ujmę to tak: organizm się zbuntował. Pierwszy raz się tak czułem po treningu od kiedy trenuję. Nigdy trening nie był tak intensywny (biorąc pod uwagę moją formę). Jest ponad 20min po treningu a mi się dalej w głowie kręci. W płucach jeszcze coś było, ale siłowo i przeciążeniowo organizm nie wytrzymał. Nie będę opisywał szczegółów, bo nie ma co Trening oczywiście polecam Ale raczej tylko dla osób, które już trenują jakiś czas i mogą przejść w miarę ciężkie treningi. Standardowo miałem jeszcze robić military press kettlem i zamiast pompek dipsy, ale zrzygał bym się w trakcie. Porównując do treningu innych 50 z 15.10.12 stwierdzam, że nie ma porównania Tam po dupie dostał tric i to mocno, a tutaj czułem się jak po najgorszych 25min w moim życiu. Nie jestem zadowolony z formy ani trochę. Fajnie by było jakby ktoś kiedyś zrobił ten trening i podzielił się wrażeniami i swoim czasem

PS. Kettl ma 16kg, a tam gdzie jest napisane 25x2 znaczy, że 25 powtórzeń na jedną rękę oczywiście.

Zmieniony przez - snowee w dniu 2012-10-29 12:46:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 390 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 15203
Siema

Trening 30.10.12

Pompki hand off x100 na czas
10:57

Military press kettlebell 16kg
15 / 10 / 5

Brzuch
świece -> 100x
brzuchy -> 100x
russian twist -> 100x

Dziś miałem trochę siły, to sobie poćwiczyłem. Trening bez zajazdu. Chciałem od jakiegoś czasu zrobić sobie test na czas na 100 pompek, ale stwierdziłem, że zrobię 100x hands off. Wyglądają tak



Zrobiłem też to, czego wczoraj nie podołałem, więc military press kettlem. Wyszło po 30 powtórzeń na stronę. Było ok, trochę ciężko. No i skatowałem trochę brzuch. Najpierw świece



Nie wyglądały dosłownie tak, ale nie mogłem znaleźć nigdzie filmiku, który by oddawał jak to było dokładnie robione. Nogi nie opadały na ziemię, góra wyglądała tak jak na filmiku, czyli stałem na górze pleców/szyi, opuszczałem nogi, prostowałem (ciągle nad ziemią) i ciągnąłem z powrotem na górę. Później zwykłe brzuchy z zaczepionymi nogami, no i na końcu russian twisty




To na dziś tyle. Może jutro też coś porobię, zobaczymy jak się będę czuł, bo tric dostał konkretnie po dupie na pompkach.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Uuuu, 10 K2E w seriach? Dobry jesteś

P.S. Radzę mieć wiadro/kosz na śmieci w miejscu, gdzie trenujesz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 390 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 15203
Trenuję w domku, więc do kibla mam 10m, w poniedziałem prosto z siadów chwyciłem wodę i biegiem do kibla

Teraz w czwartek albo piątek pojadę Angie. Zobaczymy jak pójdzie. Czas całości mocno będzie uzależniony od podciągania, a biorąc pod uwagę najlepszy dzień, gdzie zrobiłem 70x w 16min, to jak zrobię w mniej niż 25, to będę zadowolony. K2E są ok, dobrze wchodzą w brzuch, szkoda tylko, że brzuch zawsze robię na końcu treningu, kiedy łapy juz są trochę zajechane po podciąganiu itp i chwyt nie trzyma. Ale niedługo zacznę robić dragon flag, to jest dopiero konkret Chyba najcięższe ćwiczenie bez dodatkowego obciążenia jakie znam na brzuch.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Zrób kiedyś filmik ze swojego treningu i wklej jako nowy temat. Będzie super motywacja dla innych
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 390 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 15203
Może jak będę robił Angie i ją skończę to nagram. Zobaczymy :)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[ART]Od czego zacząć crossfit?? zacznij od przysiadu !!

Następny temat

calisthenic, street workout

WHEY premium