To się uda! Fajna doopa, zgrabne uda :)

dzięki, to pocieszające, bo póki co, to jednak słabo się czuję

Nie porównuj "zwykłej" diety zbilansowanej z gehenną, jaką ma teraz Figa. To zupełnie coś innego

Martucca - nie mialam nic zlego na mysli

Trzymam kciuki za Ciebie Figo Dasz rade!!

moge [odpytac o co chodzi z tym suplementowaniem czekoady gorzekiej? w jakim to celu?
zastanawia mnei to bo juz widzialam bodajze u Magdy w dziennku.

Bziubzius, szczerze mówiąc nie wiem Ja tu do wiadomości przyjmuję i się stosuję Ale sama jestem ciekawa i mam nadzieję, że jak Martucca zajrzy to nam wyjaśni.

Co do mojego samopoczucia, to lepiej niż wczoraj, ale szału nie ma. Chęci do życia normalnie brak bez węgli, choć głodna nie jestem, wręcz przejedzona się czuję. Wiecie, co innego jeść sam tłuszcz w postaci boczku i masełka, a co innego jeść orzechy i olej... Mam nadzieję, że eksperyment zakończy się sukcesem i okres nie spóźni się jak ostatnio o tydzień, bo każdy dzień spóźnienia przedłuża "przyjaźń" z tłuszczem roślinnym.
Uściślę, że nie mam w tym tygodniu zawrotów głowy, nie czuję się słabo, tylko jakaś ociężała. Dziś robiłam trening góry w końcu i męczyłam się strasznie. Każde powtórzenie było walką, każde ćwiczenie do załamania mięśniowego w ostatniej serii, a wyczerpywały mnie już serie rozgrzewkowe.
Ale jakąś poprawę w stosunku do dnia wczorajszego jednak widzę, więc czekam na przełom i nieoczekiwany zastrzyk energii
Czekolada Lindt 90% kakao nie smakuje jak czekolada, zjadam ile muszę i nie mam jazd psychicznych. O dziwo mój syn jej spróbował i zamruczał, że smaczna mały dziwak Następnym razem kupię tę, którą unknovvn poleciła.
Trening wrzucę jak wpiszę, a nie wiem, czy sił i chęci mi dziś na to wystarczy

Jak się Tobie trenowało w pierwszym tygodniu? Ja dziś poszłam na siłkę rano, ale myślałam, że umrę z głodu Szczęscie w nieszczęściu siłka zamknięta.

Jak szłam, to byłam głodna, ale jak już ćwiczyłam, to było ok. Wszędzie progres, miałam więcej siły niż myślałam, że mam. A teraz odwrotnie. Głodna nie jestem, ale nawet własne kończyny mi ciążą i PROGRESU ZERO. a nawet minus 1

Szczerze, też jestem ciekawa tej czekolady, jedyne co mi przychodzi do głowy to antyoksydanty, ale też pewnie dobrej jakości kakao je zawiera.

UN miałam do wyboru tę czekoladę albo łyżkę kakao. Ale z czym to kakao miałabym zjeść? Z brokułami, rybą, olejem?

ja tam sobie rozpuszczam lyzke kakao z mala iloscia cieplej wody i mam taka czekoladowa pake :P