...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
23.10.2012
Witajcie.
Miałam tydzień regeneracji - w zasadzie jadłam co chciałam i co nie co mi przybyło .
Wypiska z dziś: Wiem ,że mam marne te obciążenia ale strasznie mnie ten odcinek lędźwiowy napiernicza o kolanie już nie wspomnę... Trening zrobiłam intuicyjny bo obczajam jakiś nowy , chyba że zasłuże i jakaś Szefowa mi coś podrzuci
+ 30 minut biegania.
Witajcie.
Miałam tydzień regeneracji - w zasadzie jadłam co chciałam i co nie co mi przybyło .
Wypiska z dziś: Wiem ,że mam marne te obciążenia ale strasznie mnie ten odcinek lędźwiowy napiernicza o kolanie już nie wspomnę... Trening zrobiłam intuicyjny bo obczajam jakiś nowy , chyba że zasłuże i jakaś Szefowa mi coś podrzuci
+ 30 minut biegania.
...
Napisał(a)
dlaczego ci "sie przytyło" ? to nie jest normlane w tydzień tyć
nie widze zmian w sylwetce od poczatku dziennika, obawiam sie ze miesiąc masz w plecy
nie widze zmian w sylwetce od poczatku dziennika, obawiam sie ze miesiąc masz w plecy
...
Napisał(a)
Wiem, że nie ma . Dlatego dałam dupy i jadłam co popadło przez tydzień . Coś robie źle tylko nie wiem co ( może za mało tego jedzenia bo mam ciągoty na słodkie i bywam głodna jak nie dopchne zupą lub warzywami )...
Chociaż dół jakby troche jeszcze się wysuszył ( nie żeby mi na patykach zależało ale ja w lustrze widze różnice).
Wiem , że nie dostane gotowej recepty na to żeby ,,coś ruszyło" ale każda wskazówka będzie pomocna. Czuje, że ,,samotnie " straciłam czas i mi umknęły te rzeczy , które być może właśnie zadecydowały o tym, że efekt jest znikomy łamane przez brak efektu . Teraz nie chce mieć sflaczałego dupska pokrytego kupką łoju a za 20 lat chodzić o lasce.
Zmieniony przez - Satja2 w dniu 2012-10-23 18:09:25
Zmieniony przez - Satja2 w dniu 2012-10-23 18:17:57
Chociaż dół jakby troche jeszcze się wysuszył ( nie żeby mi na patykach zależało ale ja w lustrze widze różnice).
Wiem , że nie dostane gotowej recepty na to żeby ,,coś ruszyło" ale każda wskazówka będzie pomocna. Czuje, że ,,samotnie " straciłam czas i mi umknęły te rzeczy , które być może właśnie zadecydowały o tym, że efekt jest znikomy łamane przez brak efektu . Teraz nie chce mieć sflaczałego dupska pokrytego kupką łoju a za 20 lat chodzić o lasce.
Zmieniony przez - Satja2 w dniu 2012-10-23 18:09:25
Zmieniony przez - Satja2 w dniu 2012-10-23 18:17:57
...
Napisał(a)
Hej dziewczyny wstawiam miske na dziś . Jak tak patrze na nią to nasuwa mi się jeden wniosek - ja jednak się głodziłam .
Dzisiaj w nocy się obudziłam miałam jakieś koszmary - poszłam siku i przy okazji zahaczyłam o szafke z wafelkami - co było dalej nie pytajcie.
Chętnie bym się samoubiczowała
Aeroby : 30 minut
Dzisiaj w nocy się obudziłam miałam jakieś koszmary - poszłam siku i przy okazji zahaczyłam o szafke z wafelkami - co było dalej nie pytajcie.
Chętnie bym się samoubiczowała
Aeroby : 30 minut
...
Napisał(a)
Zrobiłam przegląd szafek i mam na stanie :
kozieradkę, ostroplest plamisty , siemię lniane ,czarnuszkę ( to chyba bardziej do chleba jako dodatek ),koniczyna czerwona, malwa czarna , magnez 400, witamina b6 , b12 , standardowo jakieś witaminy C , Tran w kapsułkach (resztki) , pokrzywę, rumianek i skrzyp polny . Co z tego brać a co nie - bo jak wrzuce wszystko to chyba będzie za dużo? .
Właśnie czytam art z treningami i szukam czegoś dla siebie ( zastanawiam się oszczędzać ten kegosłup czy nie ?) , chciałabym też dokupić obciążenia ale czekam na przypływ gotówki
Czy ten trening byłby odpowiedni dla mnie czy zostaćjednak przy tamtym :
TRENING nr 4 by Obliques (dla Zyrafki do wykonywania w domu):
DZIEŃ 1
1. przysiad klasyczny (3 x 10, 90 sek. przerwy)
2. MC Romanian (3 x 10, 90 sek.)
3. wspięcia ze sztangą na barkach (3 x 10, 60 sek. stopy na krążkach),
4. wyciskanie żołnierskie (3 x 10, 60 sek.)
5. wyciskanie leżąc (3 x 10, 60 sek.)
6a. podciąganie hantli wzdłuż tułowia (3 x 10, 2 hantli jednocześnie, do szyi, zatrzymanie w górze na 2 s
6b. uginanie ramion ze skrętem (3 x 10, stojąc)
(60 sek przerwy między obwodami)
DZIEŃ 2
1. thrusters (3x10 , 60 sek przerwy)
2. wypady dalekie (3x10/ na nogę , 60sek)
3. wiosłowanie hantelką w opadzie tułowia (3 x 10/ na rękę, 60sek)
4a. wznosy bokiem (3x10 , 60sek przerwy między odwodami, /ręce minimalnie ugięte w łokciach)
4b. wznosy bokiem w opadzie tułowia (3x10, /ręce ugięte w łokciach)
5. plank (1 x max)
6. wznosy bioder (3 x 10, z obciążeniem, 30 sek.)
+
superseria wytrzymałościowa (5 obwodów, przerwa max 60 sekund między obwodami),
a. pompki przy ścianie/ damskie/ męskie x 5
b. brzuszki -nogi na krześle, kąt prosty x 20
c. przysiady bez obciążenia 30 sekund (tempo bardzo szybkie).
DZIEŃ 3
1. snatch jedną ręką 3 x 10 na każdą rękę (90sek)
2a. martwy na prostych nogach ze sztangielkami (3 x 10, 90 sek)
2b. przysiad plie (3 x 10, szeroki ze sztangielką)
3a. wiosłowanie sztangą w opadzie (3 x 10, 60 sek. )
3b. wyciskanie sztangielek na skośnej w górę (3 x 10);
4a.wznosy kolan w zwisie 3 x 10
4b.woodchopper 3 x 10 (na każdą stronę)
4c.jeżyki 3 x 10.
(60sek przerwy między obwodami).
+
obwodówka wytrzymałościowa (docelowo 5 obwodów, 1 min przerwy miedzy obwodami)
7 przysiadów, 7 wypadów (na nogę), 7 przysiadów z wyskokiem, 7 wypadów (na nogę).
Zmieniony przez - Satja2 w dniu 2012-10-24 19:31:05
kozieradkę, ostroplest plamisty , siemię lniane ,czarnuszkę ( to chyba bardziej do chleba jako dodatek ),koniczyna czerwona, malwa czarna , magnez 400, witamina b6 , b12 , standardowo jakieś witaminy C , Tran w kapsułkach (resztki) , pokrzywę, rumianek i skrzyp polny . Co z tego brać a co nie - bo jak wrzuce wszystko to chyba będzie za dużo? .
Właśnie czytam art z treningami i szukam czegoś dla siebie ( zastanawiam się oszczędzać ten kegosłup czy nie ?) , chciałabym też dokupić obciążenia ale czekam na przypływ gotówki
Czy ten trening byłby odpowiedni dla mnie czy zostaćjednak przy tamtym :
TRENING nr 4 by Obliques (dla Zyrafki do wykonywania w domu):
DZIEŃ 1
1. przysiad klasyczny (3 x 10, 90 sek. przerwy)
2. MC Romanian (3 x 10, 90 sek.)
3. wspięcia ze sztangą na barkach (3 x 10, 60 sek. stopy na krążkach),
4. wyciskanie żołnierskie (3 x 10, 60 sek.)
5. wyciskanie leżąc (3 x 10, 60 sek.)
6a. podciąganie hantli wzdłuż tułowia (3 x 10, 2 hantli jednocześnie, do szyi, zatrzymanie w górze na 2 s
6b. uginanie ramion ze skrętem (3 x 10, stojąc)
(60 sek przerwy między obwodami)
DZIEŃ 2
1. thrusters (3x10 , 60 sek przerwy)
2. wypady dalekie (3x10/ na nogę , 60sek)
3. wiosłowanie hantelką w opadzie tułowia (3 x 10/ na rękę, 60sek)
4a. wznosy bokiem (3x10 , 60sek przerwy między odwodami, /ręce minimalnie ugięte w łokciach)
4b. wznosy bokiem w opadzie tułowia (3x10, /ręce ugięte w łokciach)
5. plank (1 x max)
6. wznosy bioder (3 x 10, z obciążeniem, 30 sek.)
+
superseria wytrzymałościowa (5 obwodów, przerwa max 60 sekund między obwodami),
a. pompki przy ścianie/ damskie/ męskie x 5
b. brzuszki -nogi na krześle, kąt prosty x 20
c. przysiady bez obciążenia 30 sekund (tempo bardzo szybkie).
DZIEŃ 3
1. snatch jedną ręką 3 x 10 na każdą rękę (90sek)
2a. martwy na prostych nogach ze sztangielkami (3 x 10, 90 sek)
2b. przysiad plie (3 x 10, szeroki ze sztangielką)
3a. wiosłowanie sztangą w opadzie (3 x 10, 60 sek. )
3b. wyciskanie sztangielek na skośnej w górę (3 x 10);
4a.wznosy kolan w zwisie 3 x 10
4b.woodchopper 3 x 10 (na każdą stronę)
4c.jeżyki 3 x 10.
(60sek przerwy między obwodami).
+
obwodówka wytrzymałościowa (docelowo 5 obwodów, 1 min przerwy miedzy obwodami)
7 przysiadów, 7 wypadów (na nogę), 7 przysiadów z wyskokiem, 7 wypadów (na nogę).
Zmieniony przez - Satja2 w dniu 2012-10-24 19:31:05
...
Napisał(a)
problem jest taki, że cokolwiek ciężko doradzić, nie wiedząc co robiłaś, jak się nie "spowiadałaś". Nie bardzo wiadomo, w którą stronę iść, co robić itd.
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
Rozumiem , ale dobrze że jesteś . Będę teraz codziennie wpisywać co i jak dokładnie . Tylko powiedz którym treningiem ćw , nie chodzi o o że tamten mi się znudził albo kombinuje tylko mam na myśli ten mój kręgosłup i kolano . Chciałabym w przysiadzie brać co najmniej 60 kg - ale póki co są t marzenia ściętej głowy - nie dość ze progres zrobiłam niewielki - to ortopeda popatrzył na mnie jak na przygłupa jak mu powiedziałam o siłowni . Tak czy tak nie mam zamiaru odpuszczać.
Ostatnio mi się dieta posypała jak już czytałaś , trwało to tydzień - po prostu się załamałam że nie ma efektów . Ale sama sobie jestem winna - myślę że jadłam za mało węglowodanów a za dużo tłuszczy - tak czy tak było tego za mało, teraz jak wpisuje w dziennik to do mnie dociera.
Miska na dziś:
Ostatnio mi się dieta posypała jak już czytałaś , trwało to tydzień - po prostu się załamałam że nie ma efektów . Ale sama sobie jestem winna - myślę że jadłam za mało węglowodanów a za dużo tłuszczy - tak czy tak było tego za mało, teraz jak wpisuje w dziennik to do mnie dociera.
Miska na dziś:
...
Napisał(a)
Polecane artykuły