Tydzien zaczał się lypnie, <wstyd>, w poniedziałek zaliczałam wpadę za wpadą (latte, knajpiane żarcie w tym deser ) przyznać się na forum sportowym ... co tu gadać wstyd jak cholera :'-( obyście mnie stad nie wykopały.
Co się stało to się jednak stało, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem trzeba się ogarnąć i iść do przodu!
Dziś było grzecznie:
Dzis trening A Tydz 1 <ost>
1. Wznosy nóg z lezenia
15/15
2. Wspiécia na palce obunóz
8kgx15/8kgx15
3. Przysiady z hantlami
7kgx15/8kgx15
4. Wejscie na lawke z hantlami:
7kgx15/8kgx15
5. Wznosy z opadu:
15/15
6. Pompki klasyczne max powtorzen
15/15
7. Podciaganie obciazenia wzdluz tulowia oburacz:
8,5kgx15/8,5kgx15
8.
Pompki w podporze tylem:
10/8
Ad 1 - staram sie jak najmniej pomagac sobie przez wsuwanie rak pod tylek, ale pod koniec musze inaczej bola plecy
Ad 2 – ok
Ad 3 - wolno w dalszym ciagu, ale mam wrazenie, ze lepiej technicznie, pomogy mi cytaty zgromadzone przez Krokusa :) oraz filmiki Arphiel i innych dziewczyn. Dziékuje wszystkim.
Ad 4 – hałasowały mi kolana
Ad. 6 – dalej cienko
Zmieniony przez - spheare w dniu 2012-10-09 22:28:04
Zmieniony przez - spheare w dniu 2012-10-09 22:29:10