snara
tren nie taki straszny jak wszystko u ciebie z glowa ok to smialo 100mg - bo i tak nie wiesz ile tego trenu jest w srodku
snara
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
1102
Napisanych postów
10679
Wiek
43 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
58732
...
Napisał(a)
Letoh
Początkujący
Szacuny
9
Napisanych postów
776
Wiek
43 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
34537
wiem że większość soków można bić z jednej pompki, ale jak to wygląda z tren+prop??
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
1102
Napisanych postów
10679
Wiek
43 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
58732
jak najbardziej mozesz razem mieszac -- wszystkie na bazie oleju mozna mieszac
snara
...
Napisał(a)
Hermann1
Ekspert
Szacuny
76
Napisanych postów
1720
Wiek
45 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
22401
Letoh Ty cały czas gadasz o tym cyklu a zapomniałes o chorobie.Nie mysl przyjacielu ze przy zespole ciesni podbarkowej tak zaraz zaczniesz targać.Daj Ci Boże aby ten jeden Diprophos pomógł , ale w przebiegu tej choroby leczenie nie może obejmować usprawniania ruchowego a szczególnie odwodzenia lapy/ Czy Ty to kumasz? Musisz oszczędzą bark bo nigdy nie wyleczysz i skonczy sie to operacja.Minimum 6 miesiecy powiniens odpuscic. Mądry ortopeda daby Ci serie pięciu zastrzyków z combo Depomedtol+lidokaina + Zeel HeeL T. bezpośrednio dostawowo co 2-3 tygodnie.Potem w zaleznosci od wyników trzy razy co tydzień kwas hialurowy np najtańszy Synvisc lub Hialuron.Wtedy powrót na siłke i stopniowe zwiekszanie ciezaru z jakącs orteza na bark na wszelki wypadek.Do cyklu sladowe ilosci deki. Tak bym to widział. I nie przejmuj sie że deka działa tylko doraznie.Deka regeneruje sciegna sa na to dowody.Taka dawka nie spowoduje DD a pomoze zreszta Diprophos dizała ok 3 tygodni to sam ocenisz co dalej.Pozdro
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy
...
Napisał(a)
PrzeGibon
Ekspert
Szacuny
872
Napisanych postów
15001
Wiek
37 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
261567
u mnie tez z tym barkiem nie przeszlo ale normalnie cisne ciezary. Nauczylem sie funkcjonowac z tym bolem. Wszystko wskazuje na to ze to tzw "konflikt podbarkowy" wiec chyba nic sie z tym nie da zrobic
ps nie dawalem ani diprophosu ani deci a bol jest mniejszy niz te pol roku temu wiec moze kiedys przejdzie calkiem
u mnie 6 miesiecy minelo a problem dalej jest wiec osobiscie nie polecam odpuszczac z treningami bo idac takim tokiem postepowania w koncu calkowicie przestaniesz cwiczyc bo moze sie zdarzyc ze nigdy nie bedzie ok
Zmieniony przez - PrzeGibon w dniu 2012-10-04 14:22:45
ps nie dawalem ani diprophosu ani deci a bol jest mniejszy niz te pol roku temu wiec moze kiedys przejdzie calkiem
u mnie 6 miesiecy minelo a problem dalej jest wiec osobiscie nie polecam odpuszczac z treningami bo idac takim tokiem postepowania w koncu calkowicie przestaniesz cwiczyc bo moze sie zdarzyc ze nigdy nie bedzie ok
Zmieniony przez - PrzeGibon w dniu 2012-10-04 14:22:45
P E R F E C T B E A S T
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
76
Napisanych postów
1720
Wiek
45 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
22401
Oby tak sie stało czego zyczy z kolezeńskim pozdrowieniem Hermann hehe.Dawno Cie nie było. Przeczytajcie chłopaki moze sie przyda odnosnie Waszaj choroby. http://pml.strefa.pl/ePUBLI/146/19.pdf
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
872
Napisanych postów
15001
Wiek
37 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
261567
a ja mam takie pytanie z innej beczki hehe Hermann czy my sie czasem nie znamy z silowni? 
a z barkiem u mnie tak ze jak mocniej pocwicze albo na nim spie to sie "uaktywnia" ale dzwigam normalnie i nawet zawody w wyciskaniu poltorej tygodnia temu wygralem
wiec skoro jestem w stanie dzwigac to moze nic takiego tam sie nie dzieje?
ps sorry za spam w temacie
Zmieniony przez - PrzeGibon w dniu 2012-10-04 14:26:30
a z barkiem u mnie tak ze jak mocniej pocwicze albo na nim spie to sie "uaktywnia" ale dzwigam normalnie i nawet zawody w wyciskaniu poltorej tygodnia temu wygralem
wiec skoro jestem w stanie dzwigac to moze nic takiego tam sie nie dzieje?
ps sorry za spam w temacie
Zmieniony przez - PrzeGibon w dniu 2012-10-04 14:26:30
P E R F E C T B E A S T
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
76
Napisanych postów
1720
Wiek
45 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
22401
Jeśli to Ty w avatarze to taka laske na 100 procent bym zapamietał hehe.a tak powaznie to wszystko mozliwe.
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy
...
Napisał(a)
Początkujący
Szacuny
9
Napisanych postów
776
Wiek
43 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
34537
Hermann1, jasne gadam o cylku, bo go planuję, a dokładnie planuję wydatki z nim związane jak i z innymi sprawami jakich nie mało na mojej głowie.
A plan jest taki. Od tygodnia nie ćwiczę barków, klatki, pleców. Zatem bark jest wyłączony z obciążeń. Bicek jest trenowany w izolowanych ćwiczeniach a tricek mi nie aktywuje mocno barków. Przerwę z aktywnością barków robię do końca roku a potem zobaczymy. Nadrobię nogi, które odstają od reszty sylwetki nieznacznie. Od przyszłego tyg zaczynam pracę nad barkiem z 2 fizjoterapeutami, zatem minimum 4 sesje fizjo na tydzień. Są to koledzy, więc mam spokój o rzetelne podejście do kontuzji. Dodatkowo jeden z nich jest świetny w kinezytapingu, co mam nadzieję dodatkowo wpłunie na rekonwalescencję.
Na 6 listopada mam kolejną wizytę u orto i ewentualne kolejne iniekcje.
Zatem jak widzisz staram sie to ogarnąć mądrze a i tak mam swiadomość że już zawsze będę musiał być ostrożny jeśli chodzi o ten bark.
Cykl planuję, szacuję i kalkuluję
A plan jest taki. Od tygodnia nie ćwiczę barków, klatki, pleców. Zatem bark jest wyłączony z obciążeń. Bicek jest trenowany w izolowanych ćwiczeniach a tricek mi nie aktywuje mocno barków. Przerwę z aktywnością barków robię do końca roku a potem zobaczymy. Nadrobię nogi, które odstają od reszty sylwetki nieznacznie. Od przyszłego tyg zaczynam pracę nad barkiem z 2 fizjoterapeutami, zatem minimum 4 sesje fizjo na tydzień. Są to koledzy, więc mam spokój o rzetelne podejście do kontuzji. Dodatkowo jeden z nich jest świetny w kinezytapingu, co mam nadzieję dodatkowo wpłunie na rekonwalescencję.
Na 6 listopada mam kolejną wizytę u orto i ewentualne kolejne iniekcje.
Zatem jak widzisz staram sie to ogarnąć mądrze a i tak mam swiadomość że już zawsze będę musiał być ostrożny jeśli chodzi o ten bark.
Cykl planuję, szacuję i kalkuluję
...
Napisał(a)
Ekspert
Szacuny
76
Napisanych postów
1720
Wiek
45 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
22401
I bardzo dobrze.Znam narwańców co musieli sie pozegnac z siłownia przez popisywanie sie.Uwaga nie do Ciebie broń Boże.Zapytaj tych kolegów od terapii co sadza o laserze, jonoforezie z borowina. krioterapii, masazu kalsycznym albo jakiejs wirowce no co s z prądów , może Traberta albo magnetronik. Unikaj gimnasyki aby ta łapa przez pewien okres nie robiła zbyt duzych ruchów Potem gimnastyka do granicy bólu mam nadzieje ze panimajesz.To tylko sugestie.Jesli beda Ci chcieli robic krio z czymś rozgrzewajacym np fango to nie w ten sam dzień.Jeden dzień leczymy zimnem a dopiero drugi ciepłem , ale oni tez pewnie to wiedża.Mam nadzieje że bedzie dobrze.Jak bys miał jakieś nietypowe reakcje po Diprophosie to powiedz to lekarzowi niech zmieni i nie wbijaj tego za duzo dostawowo.U niektórych wystepuja skutki nieciekawe.Dobrze ze wszystko robisz z rozwaga .Mysl pozytywnie.Bedzie dobrze.
Zmieniony przez - Hermann1 w dniu 2012-10-04 14:49:32
Zmieniony przez - Hermann1 w dniu 2012-10-04 14:49:32
Idąc ciemną doliną zła się nie ulęknę, gdyż to ja jestem ten najgorszy
